Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Ławicka, Magda; Muzeum Architektury <Breslau> [Hrsg.]; Wystawa Zapomniana Pracownia - Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera (1846 - 1945) <2002, Breslau> [Hrsg.]; Seiler, Adolf [Gefeierte Pers.]; Banaś, Paweł [Bearb.]
Zapomniana pracownia: Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera; (1846 - 1945); [książka towarzyszy Wystawie Zapomniana Pracownia - Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera (1846 - 1945), prezentowanej w Muzeum Architektury we Wrocławiu od 9 maja do 1 września 2002 roku] — Wrocław: Muzeum Architektury we Wrocławiu, 2002

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45212#0023
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Odrodzenie witrażownictwa w 1. pol. XIX w.
(ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec)

W XIX stuleciu w całej Europie nastąpiło imponujące odrodzenie sztuki witrażowej. W poprzedzającym go,
trwającym co najmniej 150 lat okresie nie było zapotrzebowania na witraże, gdyż w dobie baroku i rokoka do-
minowały przezroczyste oszklenia przepuszczające jasne światło, które uwydatniało iluzjonistyczno-plastycz-
ne dekoracje malarskie, rzeźbiarskie i sztukatorskie ówczesnych wnętrz. Również odznaczający się prostotą,
harmonią i umiarem styl klasycyzmu nie potrzebował barwnych przeszkleń okiennych.
Początki odradzania się witrażownictwa przypadły na przełom XVIII i XIX w. Był to wynik fascynacji twór-
ców epoki romantyzmu kulturą i sztuką średniowiecza35. Witraże, które w dużej mierze decydowały
o metafizycznym klimacie gotyckiego wnętrza, uznano za integralny element gotyckiej architektury. W ramach
restauracji średniowiecznych dzieł architektury zaczęto konserwować zachowane w nich witraże (czasem z ka-
tastrofalnym skutkiem), natomiast okna pozbawione zabytkowych przeszkleń uzupełniano nowo powstałymi
witrażami. Wraz z modą na neogotyckie budowle sakralne i świeckie, od 2. ćwierci XIX w. witraże zaczęły
powracać do wnętrz, wstawiane w wielkie okna ostrołukowe. Okazało się, że w ciągu wieków zatracono
techniczne umiejętności ich wytwarzania. Dlatego z jednej strony rozpoczęto liczne studia archiwalne do-
tyczące historii i technologii witrażowej, które zaowocowały wieloma publikacjami na ten temat, a z drugiej -
prowadzono intensywne eksperymenty techniczne, aby odkryć zapomniany sposób kolorowania szyb za po-
mocą trwałych emalii oraz otrzymywania szkieł o niejednolitej strukturze barwionych w masie. Wyniki badań
technologicznych publikowano w formie zbiorów przepisów lub podręczników36.
Podstawowym problemem przy próbach wykonywania witraży klasyczną techniką średniowieczną był brak
szkieł barwionych w masie, które kolorem i strukturą przypominały by szkła gotyckie. W końcu XVIII w. huty
rzadko wytwarzały szkło kolorowe. Było to tzw. szkło francuskie (w Niemczech zwane Tonglas), produkowane
w taflach, jednobarwne, utrzymane w jaskrawych odcieniach fioletu, zieleni, błękitu, żółci, czasem również
czerwieni. Tafle szkła francuskiego miały grubość kilku milimetrów i były idealnie przezroczyste. Pocięte na
kawałki i zestawione w całość za pomocą ołowiu, w niczym nie przypominały, mimo troskliwego podmalowa-
nia patyną, średniowiecznych witraży robionych z półprzejrzystych, barwionych w masie szkieł o strukturze
pełnej rys i pęcherzy37. Dlatego pionierzy XIX-wiecznego witrażownictwa, gdy już zdołali odtworzyć dawne
sposoby nakładania i wypalania emalii, starali się wykonywać imitacje witraży średniowiecznych, posługując
się techniką malowidła witrażowego - niosła ona większe możliwości kolorystyczne niż wytwarzanie witraży
ze szkła francuskiego i w rezultacie przynajmniej koloryt był zbliżony do dawnych witraży. W tego typu
imitacjach malowanych na bezbarwnych taflach szkła, ołów, który w średniowiecznym witrażu tworzył gęstą
sieć konturów, często zastępowano konturem wykreślanym patyną. Rozmiary witraży powstałych na początku
XIX w. były na ogół niewielkie. Technika malowidła witrażowego też odradzała się stopniowo i choć, podobnie
jak w XVI i XVII w., używano farb emaliowych, to w porównaniu z dawnymi XIX-wieczne były bardziej
przejrzyste. W technice malowidła witrażowego zasadniczą trudność stwarzało wielokrotne wypalanie malo-
wanej tafli szkła, która w każdej chwili mogła pęknąć. Konieczność wielokrotnego wypalania wynikała z tego,
35 Przyczyny i przebieg odrodzenia witrażownictwa niemieckiego na tle europejskim najpełniej i na podstawie wielu źródeł opisał
Beines (op. cit., passim).
36 Glasmalerei des 19. Jahrhunderts in Deutschland, Leipzig 1994, s. 14 (katalog wystawy). E. Vaassen przytacza we wstępie najpopular-
niejsze niemieckie podręczniki technologii z 1. poł. XIX w.: M. A. Gessert, Die Kunst auf Glas zu malen..., Stuttgart 1842; C. Siegmund,
Geheimnisse der Alten..., Leipzig 1839; E.O. Fromberg, Handbuch der Glasmalerei..., Quedlinburg 1844; C.J.B. Wetzel, Neuestes und vollständiges
Handbuch der Glasmalerei, Heilbronn 1850; H.C. Schmidt, Das Coloriren und Decoriren..., Weimar 1846; K. Strele, Handbuch der Porzellan und
Glasmalerei, Weimar 1869.
37 Glasmalerei, op. cit., s. 15.

19
 
Annotationen