Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Ławicka, Magda; Muzeum Architektury <Breslau> [Hrsg.]; Wystawa Zapomniana Pracownia - Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera (1846 - 1945) <2002, Breslau> [Hrsg.]; Banaś, Paweł [Bearb.]; Seiler, Adolf [Gefeierte Pers.]
Zapomniana pracownia: Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera; (1846 - 1945); [książka towarzyszy Wystawie Zapomniana Pracownia - Wrocławski Instytut Witrażowy Adolpha Seilera (1846 - 1945), prezentowanej w Muzeum Architektury we Wrocławiu od 9 maja do 1 września 2002 roku] — Wrocław: Muzeum Architektury we Wrocławiu, 2002

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45212#0093
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Zakończenie

Powstałe na przestrzeni niemal stu lat dzieła Instytutu Witrażowego Seilera, które zostały uwzględnione
w katalogu, to z pewnością nie wszystkie istniejące wyroby tej pracowni. Jestem przekonana, że najbliższe lata
przyniosą sporo informacji o wielu innych witrażach Seilera znajdujących się zarówno na Śląsku, jak i poza
nim. Nie spodziewam się, że uda się odnaleźć jakieś znaczące figuralne realizacje z lat 1856-1868, liczę zaś, że
ujawni się jeszcze wiele dzieł z lat 1877-1945. Niewątpliwie wiedzę o działalności firmy od lat 20. XX w.
poszerzyłyby informacje o jej eksportach do Ameryki Południowej, jednak jest to temat nastręczający oczywi-
ste trudności techniczne.
Dla mnie szczególnie interesujące byłoby odnalezienie, o ile przetrwały, witraży z początków działalności
firmy, tj. z lat 1846-1855. Byłyby to najstarsze zachowane witraże powstałe w XIX w. na Śląsku. Szczególnie
cennym uzupełnieniem byłoby również odnalezienie większej liczby witraży (z końca XIX i z XX w.) wykony-
wanych do wnętrz świeckich. To, co zachowało się do dziś, wskazuje na bardzo interesującą, podkreślaną już
wielowątkowość tematyczną, formalną i stylistyczną. Równie interesujące byłoby zidentyfikowanie obiektów,
do których trafiły witraże znane jedynie z projektów.
Mam nadzieję, że kolejne odkrycia potwierdzą większość przemyśleń odnoszących się do dorobku i historii
Instytutu. Poza opisaną w niniejszej książce rolą firmy Seilera w odrodzeniu i upowszechnieniu witrażownic-
twa na Śląsku w czasie stu lat działalności firmy, jeszcze jeden wątek wart jest zaakcentowania. Dopiero w trakcie
badań okazało się, że witraże sakralne firmy Seilera w ogromnej większości przez niemal cały okres istnienia
pracowni utrzymywały się w stylu ponazareńskim. Przy tym bardzo często korzystano z gotowych wzorów.
Grafikę przenoszono na karton, a karton wykorzystywano wiele razy. Instytut Seilera był w tym procederze
typowy, gdyż w XIX w. w firmach witrażowych regułą było korzystanie z gotowych szablonów. Dotyczy to
również projektów własnych pracowni (np. Koski). Niezmiernie rzadko do końca XIX w. można mówić o zin-
dywidualizowanym podejściu twórczym do poszczególnych witraży, zwłaszcza sakralnych (zdarzało się to
niekiedy w wypadku witraży świeckich). Sposób powstawania witraży i podział pracy w warsztacie kojarzy
się z produkcją o charakterze rzemieślniczym. Jeśli jednak określimy XIX-wieczną sztukę witrażową mianem
rzemiosła artystycznego, musimy uświadomić sobie, że jest to rzemiosło na doskonałym poziomie, co widać
choćby po rysunku, doborze barw, sposobie malowania poszczególnych witraży. Wysoka jakość malarstwa
w witrażach firmy Seilera nie powinna dziwić, gdyż niejednokrotnie wykonywali je absolwenci ówczesnych
niemieckich akademii sztuki. Od końca XIX w. znacząco wzrósł procent projektów indywidualnych w całości
produkcji warsztatu, co odzwierciedlało zresztą tendencję typową dla europejskich firm witrażowych. Wiele
witraży, przede wszystkim świeckich, ale czasem również sakralnych, przeznaczonych do określonego wnę-
trza nie ulegało już powielaniu w innych obiektach. Biorąc pod uwagę wkład twórczy artystów, przeważnie
z Królewskiej Szkoły Sztuki i Rzemiosła Artystycznego, oraz efekt końcowy ich pracy, można już o wielu
ówczesnych witrażach, np. w ratuszu w Lwówku Śląskim, powiedzieć, że są dziełami sztuki. Należy jednak
pamiętać o tym, że ciągle znaczna część produkcji warsztatu (głównie witraże sakralne), nawet w dobie secesji,
bazowała na tych samych wzorcach co w XIX w. Jeśli chodzi o przywiązanie do niemieckiej grafiki religijnej
2. poł. XIX w., Instytut Seilera nie był w tym odosobniony. Po te grafiki sięgało wiele firm witrażowych pracu-
jących dla kościołów. O ich popularności może świadczyć kilka witraży powstałych w różnym czasie i w róż-
nych pracowniach na terenie Polski i Niemiec, a które łączy wspólny wzorzec - grafika przedstawiająca Świętą
Rodzinę według obrazu Ittenbacha.
W kościołach, których wystrój pochodzi w całości z XIX w., witraże figuralne Seilera komponowały się
dobrze z utrzymanymi w tym samym stylu obrazami Drogi Krzyżowej, obrazami ołtarzowymi oraz z rzeźbą
z tego czasu (postacie w witrażach swoją statuarycznością były bliskie rzeźbie neogotyckiej, kształtowanej

89
 
Annotationen