Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 22.1960

DOI Heft:
Nr. 2
DOI Artikel:
Kronika Stowarzyszenia Historyków Sztuki
DOI Artikel:
Jakimowiczówna, Teresa; Karłowska-Kamzowa, Alicja: Sprawozdanie z Konferencji Oddziału Poznańskiego stowarzyszenia historyków sztuki w Szczecinie w dniu 16.III.1959 r.
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41527#0237

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

Poznaniu oraz przez wojewódzkiego
konserwatora zabytków w Szczeci-
nie. Na obrady zaproszono przedsta-
wicieli władz konserwatorskich, to-
warzystw naukowych, wydziałów
kultury Szczecina, Koszalina, Gdań-
ska i Poznania oraz pracowników
muzeów i katedr historii sztuki
i historii UAM w Poznaniu i ZAP
Politechniki Warszawskiej. W kon-
ferencji wziął również udział dy-
rektor CZM i OZ doc. dr K. Mali-
nowski. Obradom zainaugurowanym
przez prezesa Oddziału Poznań-
skiego SHS mgr E. Krygiera, prze-
wodniczył dyrektor Muzeum Pomo-
rza Zachodniego mgr Wł. Filipowiak.
Pierwszy referat zatytułowany:
„Rozwój podziałów terytorialnych
Pomorza Zachodniego jako podstawa
oceny zasięgu wpływów politycznych
i kulturalnych na tę ziemię” wygło-
sił Michał S c z a n i e-
c k i (UAM). Referat wyszedł ze
stwierdzenia, że badania nad Po-
morzem Zachodnim, zwłaszcza ba-
dania regionalne z dziedziny historii
kultury, w szczególności zaś historii
sztuki muszą opierać się na dokład-
nej znajomości podziałów terytorial-
nych tej ziemi, a więc przede
wszystkim historii jej przynależności
politycznej i kościelnej.
Za podstawę terytorialną przy-
jął autor obszar historyczny pań-
stwa zachodnio-pomorskiego (zatem
i obszary zaodrzańskie) oraz obszar
Pomorza Zachodniego w rozumieniu
współczesnym, itj. dwóch woje-
wództw: szczecińskiego i koszaliń-
skiego, który jak wiadomo obejmuje
też niektóre ziemie od dawna od-
padłe od księstw pomorskich, jak
fragmenty Nowej Marchii, Wielko-
polski i Prus Królewskich.
Na przestrzeni tysiąclecia na te-
reny te penetrowało 11 organizacji
państwowych: Polska, Niemcy,
Brandenburgia, Szwecja, Dania,
państwo zachodnio-pomorskie1, Po-
morze Gdańskie, państwo krzyżac-
kie, państwo rugijskie, Związek
Welecki i Meklemburgia, ponadto
'krzyżowały się tu wpływy trzech
metropolii: magdeburskiej, lundzkiej
i gnieźnieńskiej, reprezentowanych
przez biskupstwa: kamieńskie, lu-
buskie, zwierzyńskie (Schwerin),
Roeskilde, ihawelberskie, brainibor-
skie, poznańskie, włocławskie
i gnieźnieńskie.
Wpływy tak różnorodnych czyn-
ników nie były bez znaczenia dla
kształtowania się kultury i sztuki
Pomorza Zachodniego. Znajomość
dziejów przynależności politycznej
i kościelnej Pomorza Zachodniego
daje jednak tylko częściowe wska¬

zówki co do sposobu oddziaływania
zewnętrznych wpływów kultural-
nych. Dla pełniejszego zbadania tego
zagadnienia należy przeprowadzić
jeszcze wiele badań, jak np. nad
powiązaniami zewnętrznymi klasz-
torów pomorskich, organizacją
miejską Pomorza Zachodniego, sto-
sunkami handlowymi i komunika-
cyjnymi oraz pochodzeniem obcych
grup ludnościowych napływających
na teren ten od XII wieku.
Gwido Chmarzyński
(UAM) w referacie „O niektó-
rych problemach sztuki zacho-
dnio-pomorskiej przedstawił do
dyskusji kilka problemów, jego
zdaniem kluczowych dla artystycz-
nej historiografii tej ziemi. Autor
wysunął potrzebę rozwinięcia, a prze-
de wszystkim odmiennej interpretacji
zagadnień poruszanych przez naukę
niemiecką; sposobu widzenia spuś-
cizny artystycznej tej ziemi jako
wypadkowej procesów społeczno-
etnicznych, nawarstwień kultural-
nych oraz procesów historycznych,
specyficznych dla Pomorza Zachod-
niego.
W swej wymowie formalnej sztu-
ka tego terenu zbliża się już to do
dzieł powstałych w tzw. kwaterach
wendyjskich, już to do dzieł z kręgu
brandenbursko-wielkopolskiego, czy
wreszcie ziemi nad dolną Wisłą.
Jakkolwiek posiada ona charakter
peryferyjny, wnosi do zespołu sztuki
zachodnio-europejskiej świeże moty-
wy ludowości, bardziej naiwnego
sposobu odczuwania i widzenia.
Periodyzacja sztuki Pomorza Za-
chodniego kształtuje się następująco:
I. do 1124 — okres komun miej-
skich z ich budownictwem
drewnianym,
II. do c. 1230 — okres związany
z przemianami feudalnymi i
przyjęciem chrześcijaństwa. Mo-
numentalna architektura katedr
i zakonów,
do poł. XIV w. — czas wpływów
obcych elementów etnicznych
w związku z lokacją miast na
prawie niemieckim, akcja urba-
nistyczna,
do 1520/30 — wybitna działal-
ność gospodarcza miast i zwią-
zane z nią nasilenie architek-
tury monumentalnej, jej nowa-
torskie poszukiwania formal-
ne, rozwój korporacji artys-
tycznych,
do poł. XVIII w. okres zani-
kania cech rodzimych, wzmo-
żony import artystów i dzieł,
od poi. XVIII w. planowa ger-
manizacja przeprowadzana przez

władze pruskie, narastanie ka-
pitalizmu, wyjałowienie artys-
tyczne terenu.
Przechodząc do wskazania postu-
latów badawczych dla najwcześniej-
szych okresów rozwoju architektury,
autor wysuwa problem dwunasto-
wiecznych budowli kamiennych jak
np. nieistniejących obecnie pierwot-
nych kościołów (św. Jakuba w
Szczecinie fund. 1187), kolegiaty ko-
łobrzeskiej (istniejącej przed obecną
budowlą z XIII w.), początków koś-
cioła śś. Piotra i Pawła w Szczeci-
nie, dalej ewentualnie kościołów
w Trzebiatowie czy Słupsku. Prze-
badanie ich pozwoliłoby rozstrzy-
gnąć, czy i w jakiej mierze bujna
akcja budowlana rozwijająca się od
30-tych lat XIII wieku reprezento-
wana w miejskich i małomiejskich
kościołach granitowych Pomorza Za-
chodniego, Nowej Marchii i Ziemi
Lubuskiej podejmuje nowe pbob-
lemy formalne, w jakim stopniu
jest zależna od form architektury
wielkich ośrodków. Zwraca uwagę
to, że większość zabytków występuje
w zasięgu fundacji templariuszow-
skich. We wszystkich późnogotyc-
kich kościołach parafialnych, które
podlegały templariuszom, znajduje-
my pozostałości granitowych murów
wcześniejszych założeń. Warto by-
łoby przebadać Stare Osieczno nad
Drawą, ważne umocnienie templa-
riuszy i punkt wypadowy z Wiel-
kopolski na Pomorze. Protektorem
tego zakonu był Władysław Odonic
Wielkopolski, być może zadaniem za-
konu było zagospodarowanie terenów
m. in. także Marchii brandenbur-
skiej. Monumentalna skala ich
osadnictwa gwarantowana przywile-
jami książąt wielkopolskich i śląs-
kich oraz biskupa poznańskiego,
winna zwrócić uwagę badaczy na
tych konkurentów Krzyżactwa, któ-
rych działalność przerwano kasatą
w r. 1307.
Architektura cysterska Pomorza
Zachodniego dała początek budow-
nictwu gotyckiemu, była też za-
pewne szkołą architektów, którzy
podejmowali przede wszystkim no-
we zagadnienia rozwiązywania
przestrzeni, formułowań plastycz-
nych i problemów technicznych.
Wobec braku dokładniejszych
danych o rozwiązaniach zamkowych,
należałoby przeprowadzić badania
archeologiczne dla stwierdzenia:
1) systemu kastelacyjnego w XIII
wieku na Pomorzu,
2) czy rozwinięty w końcu XIV
i XV wieku typ domu mieszkal-

224
 
Annotationen