Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Modus: Prace z historii sztuki — 6.2005

DOI Artikel:
Wasilewska, Diana: Krytyka artystyczna Stanisława Lacka
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.19071#0135

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ra się Śmierci i staje w groźnym majestacie przed ludem zebranym na drugi
jego pogrzeb, żeby znowu, Duch, na jego czele stanął. Postać króla wyniosła
i dumna, bolesna i tkliwa, panuje grozą nad otoczeniem. W tych kształtach
śmierci czuć, fizycznie wprost, nieśmiertelność. W tej postaci król żyć odtąd
będzie w pamięci powszechnej"76. Wyspiański często maluje postaci w chwi-
li ich śmierci - jednak, jak sądzi Lack, śmierć owa jest jednocześnie chwilą
przejścia do nieśmiertelności. Dzięki artyście postacie urastają bowiem do
wieczystych rozmiarów - „w kształcie utrwalonym przez malarza wiecznie
są obecne".

W interpretacjach historycznych i mitycznych dzieł Wyspiańskiego kry-
tyk wielokrotnie posługuje się kategorią gruntu - dla oznaczenia miejsca, na
którym powstają dane wydarzania: „U Wyspiańskiego pojęcie terenu i sceny
jest jedno (...) Poeta nie szuka dla swych pomysłów dekoracji, sztafażu, lecz
pomysły razem z gruntem przychodzą, na nim wyrastają. Takie zatem chwile
łączą się z czasem mocą wstrząśnienia. Poetycką wyobraźnię uderza to miej-
sce właśnie swą dramatycznością, tym, że coś się tu stało i dzieje ciągle, co
ma w historii czy legendzie, czy nawet w pejzażu kształty wyraźne, ludzkie,
związane z tym miejscem na zawsze, może wieczyste. Skutkiem czego te zda-
rzenia odległe jawią się w widzeniu jako obecne"77. Krajobraz według Lac-
ka uzasadnia historię czy legendę, czyniąc ją łącznikiem między przeszłością
a teraźniejszością. Wszelkie pomniki architektury i kształty przyrody wpły-
wają bowiem na zdarzenia, tak jak i one wypływają ze zdarzeń. To jego zda-
niem tłumaczy, dlaczego na ilustracjach artysty do Iliady Achilles nie jest ko-
pią bohatera Homerowego, lecz typem ludowym polskim - nie został bowiem
„przeszczepiony na inny grunt, lecz wyrósł z własnego gruntu"78. Achilles
Wyspiańskiego nie jest więc istotą oderwaną, kategorią bohatera - w opinii
Lacka jest Achillesem rzeczywistym, prawdziwym. Osiągnął to malarz, łą-
cząc odczucie dawnej epoki z własną kulturą - a w szczególności z kulturą
ludową79. W przekonaniu krytyka to wśród ludu przetrwały najsilniej relikty

76 Lack, O malarskich dziełach Wyspiańskiego, w: Lack (przyp. 11), s. 165.

77 Tamże, s. 135.

78 Lack, Stanisław Wyspiański (przyp. 13), [b. p.]. Podobne zabiegi dostrzega Lack w dra-
matach Wyspiańskiego, zwłaszcza poruszających wątki mitologiczne - między innymi w Akro-
polis, gdzie terenem wydarzeń jest katedra wawelska.

79 Widać tu dużą zbieżność poglądów krytyka z teorią strukturalistyczną mitu. Claude
Levi-Strauss pisał: „Mit odnosi się zawsze do zdarzeń minionych (...) Ale istotna wartość przy-
znawana mitowi pochodzi stąd, że zdarzenie, traktowane jako rozwijające się w pewnym mo-
mencie czasu, formuje strukturę permanentną. Odnosi się ona jednocześnie do przeszłości, te-
raźniejszości i przyszłości" (C. Levi-Strauss, Struktura mitów, „Pamiętnik Literacki" 1968,
nr 4, s. 246). Nie można też zapominać w tym momencie o teorii Nietzschego, która odegrała

121
 
Annotationen