Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Jak Jan Matejko malował „Kazanie Skargi’’? “S* 187

przecież wnikliwości krytyk, zauważył, że „twarze wyrażają lata, skłon-
ności, płeć, kondycję, uprzedzenia i efekt wywołany przez kaznodzie-
ję”29. A tak o Skardze pisał Stanisław Witkiewicz: „Matejko robi cały
obraz na twarze, na wyrazy. Spokojne ruchy siedzących lub stojących
figur przy słabym akcentowaniu innych stron malarstwa sprawiły, iż
akcja rozgrywa się tylko na twarzach, a obraz w całości robił wrażenie
ciemnej płaszczyzny, na której unosiły się różowe krążki twarzy”30.
Treść kazania jest więc wypisana na twarzach. Jest ten obraz znakomitym
przykładem „określenia akcji przez reakcję”, jednym ze sprawdzonych
sposobów tworzenia obrazowej opowieści i dawania „mowy” obrazom.
Tą drogą też poszedł, skądinąd mało intelektualnie lotny, Marian Gorz-
kowski we Wskazówkach do obrazu Jana Matejki „Kazanie Skargi”. Sama
treść kazania nie jest tam podana wprost, lecz ma zostać przez widza
zrekonstruowana na podstawie reakcji uprzednio dosadnie scharaktery-
zowanych słuchaczy. Mianowicie rokoszanin Mikołaj Zebrzydowski „nie
przyznaje wartości nakazom Skargi, albo zda mu się odpowiadać «jak ty
śmiesz to mówić»”; Janusz Radziwiłł, „spuściwszy nieco swe oczy, jak
to czynią chytrzy przestępcy, nie chce swój umysł rozświecać pozna-
niem prawdy”; warchoł Diabeł Stadnicki, „słuchając Skargę jest obu-
rzonym na niego”; Janusz Zborowski, ponieważ „jest rozmarzony i za-
myślony przedstawia typ męża ze zwrotem do lepszych natchnień”;
i wreszcie Jan Zamoyski, najwartościowszy człowiek wśród zgroma-
dzonych, „słucha Skargę z całą natężoną uwagą i jest wyobrażeniem
szlachetności i cnoty magnackiej”31.
Szczęśliwie ukończone i przeżegnane dzieło wyniosło z pracowni czte-
rech ekspresów i pokonując trudne zakręty, ciasną sień, ogrody, zanio-
sło do sali wystawowej Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w domu
Larisza, gdzie po raz pierwszy zaprezentowano je publiczności. Następ-
nego roku, 1865, zostało pokazane i nagrodzone na dorocznym Salonie
w Paryżu. Gdy ponownie wystawiono je w Krakowie, w pałacu bisku-
pim w 1871 roku, anonimowy korespondent warszawskiego czasopi-
sma „Bluszcz” donosił: „boisz się przemówić, aby nie przerwać powszech-
 
Annotationen