Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Matejko a akademizm

Wśród inwektyw, jakich pod adresem Matejki padło niemało1, może zasta-
nawiać brak epitetu „akademik”. Jeśli jednak poważnie potraktować kwe-
stię: Matejko a akademizm, okazuje się ona rzeczywiście kłopotliwa. Po
pierwsze, wysoce niewspółmierna jest ostrość definicyjna dwóch przed-
miotów porównania. O ile wiemy mniej więcej, kim był Jan Matejko, o ty-
le określenie tego, co rozumie się pod słowem „akademizm”, nie jest już
takie proste. Moda na akademizm i pompieryzm, moda zarówno muzeal-
na, antykwaryczna, jak i badawcza, szczególnie żywa w latach siedem-
dziesiątych, aczkolwiek przyczyniła się do wzbogacenia pola widzenia
historyków sztuki dużą ilością materiału, jak też do jego istotnego prze-
wartościowania, nie przyniosła ani terminologicznych uściśleń, ani prób
całościowego ujęcia zjawiska, jakim był dziewiętnastowieczny akademizm2.
Ponieważ nie miejsce tu na referowanie wszystkich niejasności definicyj-
nych, dość powiedzieć, że przez akademizm może być rozumiana zarówno
pewna teoria i praktyka twórcza, oparte na nich zasady i programy naucza-
nia artystycznego, instytucjonalny system organizacji i zarządzania twór-
czością artystyczną, jak też - co jest najpowszechniej przyjęte, ale i najbar-
dziej niejasno pojmowane - kierunek w sztuce XIX wieku. Aby w miarę
zasadnie odpowiedzieć na pytanie o stosunek Matejki do akademizmu,
trzeba wziąć pod uwagę przynajmniej tych kilka możliwości odniesień.
Matejko oczywiście był akademikiem w najbardziej literalnym rozu-
mieniu: był członkiem krakowskiej Akademii Umiejętności (1872, po-
tem członkostwo odesłał), akademii w Paryżu (1873), Institut de France
(1874), akademii berlińskiej (1874), Akademii Rafaelowskiej w Urbino
(1878). Wreszcie, od 1873 roku, był dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych
w Krakowie, która, choć jej program został przez rząd austriacki okro-
jony, aspirowała do poziomu akademickiego3.
Przedtem takiej uczelni ani w Krakowie, ani nigdzie na ziemiach pol-
skich nie było. Niedorozwój polskiego szkolnictwa artystycznego spra-
 
Annotationen