Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
242 Pochwała malarstwa

nastowiecznej kultury i takie sumowanie się warstw względnie bliskiej,
a dostatecznie długiej i zróżnicowanej tradycji uzmysławiało ich istotną
wspólnotę”8. Taka interpretacja niezgodna jest z głęboko zakorzeniony-
mi w myśleniu o sztuce ewolucyjnymi metaforami, według których
młodość jest początkiem nowego życia, inicjuje nowy cykl rozwojowy.
Naruszenie tego porządku ma też swoje aksjologiczne konsekwencje.
Świadom ich, autor cytowanych słów zastrzegał: „nie sposób mniemać,
że takie zaszeregowanie omawianego tutaj okresu, włączenie go w prze-
szłość zamkniętą już całkowicie, obniża jego wartość, odejmuje coś z je-
go znaczenia w ogóle i z jego znaczenia dla nas. Koniec, powtórzmy, nie
musi się łączyć ze słabnięciem inwencji twórczych. I żadne decyzje ak-
sjologiczne nie wypływają bezpośrednio ze stwierdzenia, iż «nowa sztu-
ka» nie rozpoczyna «epoki nowej»”9.
A zatem, sięgając do stylistyki tamtej epoki, można by powiedzieć: „każ-
dy zmierzch, każda jesień powoduje u nas cudowny wytrysk życia”10.
Jakie są źródła żywotności sztuki tamtego czasu, owej osobliwej wio-
sny, będącej zarazem jesienią i bardziej żniwem niż zasiewem? W dzie-
jach sztuki pojawienie się sztuki „nowej”, „młodej” przybierało zwykle
charakter antynomiczny, a nawet antagonistyczny. Oznaczało przede
wszystkim przeciwstawienie starej przeszłości - młodej teraźniejszości.
Określenie się sztuki jako „młodej” jest zatem nie tylko sugestią warto-
ściującą, skłania także do przeciwstawień, zazwyczaj kontrastowo war-
tościująco zabarwionych11. W sztuce polskiej około roku 1900 szuka się
przede wszystkim opozycji wobec przeszłości, historii, historyzmu, do
czego zresztą prowokuje urzeczona własną młodością epoka. Jest jedną
z konsekwencji powikłanych dziejów dziewiętnastowiecznej polskiej
sztuki, że rysujące się w niej przeciwieństwa są jakby nielogiczne, ich
kategorie należą do różnych pojęciowo zakresów. Mianowicie opozycją
wobec historyzmu było u nas - mówiąc słowami Stanisława Witkiewi-
cza - „uznanie pierwiastka artystycznego za najważniejszą część składo-
wą [sztuki]”12. Podzielając bowiem przekonanie, że „sztuka nowa” nie
rozpoczyna „epoki nowej”, a także i to, że ówczesna sztuka polska po-
 
Annotationen