Antoni Romuald Chodyński
Gdańskie kolekcje bursztynu
od XVIII do XIX wieku
1. Bursztyn - jako objects de vertu
Gdybyśmy zechcieli sięgnąć do genezy artystycznych wyrobów z bur-
sztynu, musielibyśmy cofnąć się do starożytności. Pośród przedmiotów ze
srebra, złota, minerałów i kości słoniowej, najrzadszymi w skarbcach
królewskich i świątynnych były bryłki bursztynu i wykonane z niego
figurki, amulety, drobne puzderka, flakoniki. W starożytnym świecie bur-
sztyn, podobnie jak jajo, z którego wykluć się miała Helena, skóra i kły dzika
kalidońskiego, wszelkie „kości gigantów", gromadzony jak inne oso-
bliwości w sposób przypadkowy, poszukiwany był ze względu na swoje
właściwości. Miarą rzadkości niech będzie wzmianka Pauzaniasza o bur-
sztynowej statuetce Augusta czy zaciekawienie Pliniusza Starszego w jego
Historia Naturalis.
Pozostawiając podróże po starożytnym świecie na inną okazję, wspo-
mnę, że w słynnych zbiorach króla Francji Karola V w 1380 r. znalazła się
figurka Jana Chrzciciela, w burgundzkim skarbcu książąt de Berry -
bursztynowa Maria z Dzieciątkiem (1416 r.), w pochodzącym z 1418 r. spisie
skarbca w Luwrze - krucyfiks... Ponieważ takie przykłady, dodam - nie-
liczne - w porównaniu z wyrobami z kości słoniowej, agatu, kryształu
górskiego, naczyń z różnych kamieni ozdobnych, a nawet szlachetnych,
można by wyliczać, przywołam jeszcze skarby medycejskie będące syno-
nimem wszelkiej obfitości drogocennych arcydzieł, w których bursztynowe
dzieła również są rodzajem znanym kolekcjonerom pod nazwą objets de vertu
- przedmiotów przeznaczonych do podziwiania. W monachijskich,
drezdeńskich, kopenhaskich czy sztokholmskich gabinetach przedmiotów
rzadkich i osobliwych, w zbiorach królewskich, książęcych, nawet miesz-
czańskich, znajdujących się w krajach leżących na północ od Alp, zwłaszcza
w centralnej i północnej Europie, ilość wyrobów z bursztynu wzrasta i osiąga
liczby imponujące. Warsztaty wypełniające skarbce rozlokowane są głównie
51
Gdańskie kolekcje bursztynu
od XVIII do XIX wieku
1. Bursztyn - jako objects de vertu
Gdybyśmy zechcieli sięgnąć do genezy artystycznych wyrobów z bur-
sztynu, musielibyśmy cofnąć się do starożytności. Pośród przedmiotów ze
srebra, złota, minerałów i kości słoniowej, najrzadszymi w skarbcach
królewskich i świątynnych były bryłki bursztynu i wykonane z niego
figurki, amulety, drobne puzderka, flakoniki. W starożytnym świecie bur-
sztyn, podobnie jak jajo, z którego wykluć się miała Helena, skóra i kły dzika
kalidońskiego, wszelkie „kości gigantów", gromadzony jak inne oso-
bliwości w sposób przypadkowy, poszukiwany był ze względu na swoje
właściwości. Miarą rzadkości niech będzie wzmianka Pauzaniasza o bur-
sztynowej statuetce Augusta czy zaciekawienie Pliniusza Starszego w jego
Historia Naturalis.
Pozostawiając podróże po starożytnym świecie na inną okazję, wspo-
mnę, że w słynnych zbiorach króla Francji Karola V w 1380 r. znalazła się
figurka Jana Chrzciciela, w burgundzkim skarbcu książąt de Berry -
bursztynowa Maria z Dzieciątkiem (1416 r.), w pochodzącym z 1418 r. spisie
skarbca w Luwrze - krucyfiks... Ponieważ takie przykłady, dodam - nie-
liczne - w porównaniu z wyrobami z kości słoniowej, agatu, kryształu
górskiego, naczyń z różnych kamieni ozdobnych, a nawet szlachetnych,
można by wyliczać, przywołam jeszcze skarby medycejskie będące syno-
nimem wszelkiej obfitości drogocennych arcydzieł, w których bursztynowe
dzieła również są rodzajem znanym kolekcjonerom pod nazwą objets de vertu
- przedmiotów przeznaczonych do podziwiania. W monachijskich,
drezdeńskich, kopenhaskich czy sztokholmskich gabinetach przedmiotów
rzadkich i osobliwych, w zbiorach królewskich, książęcych, nawet miesz-
czańskich, znajdujących się w krajach leżących na północ od Alp, zwłaszcza
w centralnej i północnej Europie, ilość wyrobów z bursztynu wzrasta i osiąga
liczby imponujące. Warsztaty wypełniające skarbce rozlokowane są głównie
51