Jacek Bielak
w Bibliotece Gdańskiej PAN10. Świadczy o doskonałej znajomości traktatów
włoskich Serlia i Vignoli oraz wysokich umiejętnościach i zręczności w ich
adaptacji do lokalnych potrzeb. Na podstawie tego dokumentu (rysunek jest
w tym momencie podstawowym źródłem ikonograficznym) można mniemać,
że zagraniczne studia Losiusa miały ściśle architektoniczny profil11, aczkolwiek
nie można całkowicie wykluczyć, że właśnie w Niderlandach rozszerzał swą
wiedzę o zagadnienia wchodzące w zakres studiów matematycznych i inży-
nieryjnych. Świadczyłby o tym choćby - lakoniczny wprawdzie, ale jedno-
znaczny - zapis w wydatkach gdańskiej Kamlarii, który mówi, że oto w 1603 r.
Johannes Losius otrzymał na wyjazd do Holandii stypendium w wysokości
ponad 616 grzywien na pokrycie kosztów pobytu, włącznie z kosztami podró-
ży: „um allerey in d[ie] Architectur zu erkundigen, mit Recomendation Brie-
fen an Hohe Perschonen in die Nied[er]landt begeben, zu welch[e] Reise
empfangen 616m[ark] 40(3[Schilling]”12. Cel wyjazdu został tu wyraźnie wska-
zany. Było nim zapoznanie się z wiedzą budowlaną, której częścią była wiedza
o wojskowości (słowo „allerey” rozumiem tu w znaczeniu „wszystkich gałę-
zi wiedzy o”, inaczej niż brzmiący w tłumaczeniu polskim nieco zawężająco
wyraz „wszechstronnie”) oraz architektura w rozumieniu znajomości zasad
estetycznych i konstruowania budowli. W tym samym źródle znajdujemy
zapis o wypłacie kwoty 225 grzywien niejakiemu Edwardtowi Koy wybierają-
cemu się do Padwy. Tu jednak niestety nie podano celu podróży.
Pierwsze stypendium otrzymał Losius kilka lat wcześniej, jeszcze pod
koniec XVI w. Księga Kamlarii z roku 1596-1597 odnotowuje jego nazwisko
pod osobną pozycją wydatków przeznaczonych przez miasto na stypendia.
Na liście wypłat znalazł się oprócz Johannesa Lose z kwotą 225 grzywien (wypła-
tę zaopatrzono dopiskiem „zur Leiden”), również Joachim Olsofe otrzymujący
225 grzywien na wyjazd do Padwy oraz Philip Lorkey i Edward Koyne (obaj
po 150 grzywien) także na wyjazd do Lejdy. W zestawieniu znalazł się także
słynny filozof Bartholomeus Keckermann, który otrzymał kwotę 150 grzywien
przeznaczonych na sfinansowanie wyjazdu do Heidelbergu. Wreszcie jako
10 Na temat tej niezwykle ciekawej pracy piszę szerzej w artykule Manierystyczne wzor-
niki architektoniczne i ich gdańskie zastosowanie. Lokalna adaptacja włoskiego modelu portalu,
[w:] Maniera - Manieryzm - Manieryczność. Materiały LX Ogólnopolskiej Sesji Naukowej Stowa-
rzyszenia Historyków Sztuki, Gdańsk 24-25 listopada 2011, red. Jacek Friedrich we współpracy
z Małgorzatą Omilanowską i Jackiem Bielakiem [w druku]. Rysunek Losiusa omawiał ostat-
nio także Marcin Kaleciński, Mity Gdańska. Antyk w publicznej sztuce protestanckiej res publiki,
Gdańsk 2011, s. 274.
11 Na tle zebranego materiału należy też oceniać kompletność zestawień wykonanych nie-
gdyś przez Mariana Pawlaka, a dotyczących zagranicznych studiów mieszkańców Prus Królew-
skich. Zastanawia w nich brak informacji o studiach podejmowanych we Włoszech i Niderlan-
dach. Dane te nie mogą być uznane za nadal aktualne. Zob. Edmund Kizik, Oświata, literatura,
nauka i kolekcjonerstwo w Prusach Królewskich, [w:] Prusy Królewskie. Społeczeństwo, kultura,
gospodarka 1454-1772, red. Edmund Kizik, Gdańsk 2012, s. 276.
12 APG 300, 12/31, s. 241 ([s. 119] według starej paginacji, którą zaznaczam w nawiasach
kwadratowych).
112
w Bibliotece Gdańskiej PAN10. Świadczy o doskonałej znajomości traktatów
włoskich Serlia i Vignoli oraz wysokich umiejętnościach i zręczności w ich
adaptacji do lokalnych potrzeb. Na podstawie tego dokumentu (rysunek jest
w tym momencie podstawowym źródłem ikonograficznym) można mniemać,
że zagraniczne studia Losiusa miały ściśle architektoniczny profil11, aczkolwiek
nie można całkowicie wykluczyć, że właśnie w Niderlandach rozszerzał swą
wiedzę o zagadnienia wchodzące w zakres studiów matematycznych i inży-
nieryjnych. Świadczyłby o tym choćby - lakoniczny wprawdzie, ale jedno-
znaczny - zapis w wydatkach gdańskiej Kamlarii, który mówi, że oto w 1603 r.
Johannes Losius otrzymał na wyjazd do Holandii stypendium w wysokości
ponad 616 grzywien na pokrycie kosztów pobytu, włącznie z kosztami podró-
ży: „um allerey in d[ie] Architectur zu erkundigen, mit Recomendation Brie-
fen an Hohe Perschonen in die Nied[er]landt begeben, zu welch[e] Reise
empfangen 616m[ark] 40(3[Schilling]”12. Cel wyjazdu został tu wyraźnie wska-
zany. Było nim zapoznanie się z wiedzą budowlaną, której częścią była wiedza
o wojskowości (słowo „allerey” rozumiem tu w znaczeniu „wszystkich gałę-
zi wiedzy o”, inaczej niż brzmiący w tłumaczeniu polskim nieco zawężająco
wyraz „wszechstronnie”) oraz architektura w rozumieniu znajomości zasad
estetycznych i konstruowania budowli. W tym samym źródle znajdujemy
zapis o wypłacie kwoty 225 grzywien niejakiemu Edwardtowi Koy wybierają-
cemu się do Padwy. Tu jednak niestety nie podano celu podróży.
Pierwsze stypendium otrzymał Losius kilka lat wcześniej, jeszcze pod
koniec XVI w. Księga Kamlarii z roku 1596-1597 odnotowuje jego nazwisko
pod osobną pozycją wydatków przeznaczonych przez miasto na stypendia.
Na liście wypłat znalazł się oprócz Johannesa Lose z kwotą 225 grzywien (wypła-
tę zaopatrzono dopiskiem „zur Leiden”), również Joachim Olsofe otrzymujący
225 grzywien na wyjazd do Padwy oraz Philip Lorkey i Edward Koyne (obaj
po 150 grzywien) także na wyjazd do Lejdy. W zestawieniu znalazł się także
słynny filozof Bartholomeus Keckermann, który otrzymał kwotę 150 grzywien
przeznaczonych na sfinansowanie wyjazdu do Heidelbergu. Wreszcie jako
10 Na temat tej niezwykle ciekawej pracy piszę szerzej w artykule Manierystyczne wzor-
niki architektoniczne i ich gdańskie zastosowanie. Lokalna adaptacja włoskiego modelu portalu,
[w:] Maniera - Manieryzm - Manieryczność. Materiały LX Ogólnopolskiej Sesji Naukowej Stowa-
rzyszenia Historyków Sztuki, Gdańsk 24-25 listopada 2011, red. Jacek Friedrich we współpracy
z Małgorzatą Omilanowską i Jackiem Bielakiem [w druku]. Rysunek Losiusa omawiał ostat-
nio także Marcin Kaleciński, Mity Gdańska. Antyk w publicznej sztuce protestanckiej res publiki,
Gdańsk 2011, s. 274.
11 Na tle zebranego materiału należy też oceniać kompletność zestawień wykonanych nie-
gdyś przez Mariana Pawlaka, a dotyczących zagranicznych studiów mieszkańców Prus Królew-
skich. Zastanawia w nich brak informacji o studiach podejmowanych we Włoszech i Niderlan-
dach. Dane te nie mogą być uznane za nadal aktualne. Zob. Edmund Kizik, Oświata, literatura,
nauka i kolekcjonerstwo w Prusach Królewskich, [w:] Prusy Królewskie. Społeczeństwo, kultura,
gospodarka 1454-1772, red. Edmund Kizik, Gdańsk 2012, s. 276.
12 APG 300, 12/31, s. 241 ([s. 119] według starej paginacji, którą zaznaczam w nawiasach
kwadratowych).
112