Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 14.1984

DOI Artikel:
Mikocka-Rachubowa, Katarzyna: Nagrobki Stefana Batorego i Anny Jagiellonki w katedrze wawelskiej. Kilka uwag i hipotez
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14265#0103
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
100

KATARZYNA MiKOCKA

miał stanąć przy jej ścianie północnej — przemawia za tym zwrot postaci na płycie, która powinna
kierować się raczej w stronę ołtarza kaplicy, niż przeciwległej, wejściowej ściany. W tym miejscu
stoi jednak obecnie pomnik króla, a miejsce to jest również dla niego (ze względu na zwrot
wizerunku na płycie) jedynym możliwym. Biorąc pod uwagę ściśle symetryczny układ wnętrza,
z dwoma miejscami na nagrobki po obu stronach ołtarza, jak też założenie ideowe całego mauzo-
leum, należy wykluczyć przypuszczenie o projekcie nagrobka piętrowego. Pojawia się więc problem
wzajemnej relacji między pomnikami obojga małżonków.

W tym miejscu można wysunąć ostrożną hipotezę, która dosyć prawdopodobnie wydaje się tłuma-
czyć tę niejasność. Otóż może z jakichś niemożliwych obecnie do ustalenia powodów — może trud-
ności natury finansowej, spowodowanych przekroczeniem w trakcie robót limitu pieniędzy określo-
nego w umowie — nagrobka Batorego, który miał być wykonany jako ostatni element wnętrza,
nie można było zrealizować. Królowa, chcąc uszanować ostatnią wolę zmarłego męża, który w testa-
mencie pozostawił przecież na wzniesienie pomnika pokaźny zapis, a także mając na uwadze to,
że na budowę mauzoleum przeprowadzili składkę współtowarzysze broni zmarłego króla48, zdecy-
dowała się odstąpić mu swój, w większej części ukończony już pomnik. Santi Gucci w miejsce,
gdzie miała się znaleźć płyta z wizerunkiem królowej, wykonał odpowiadającą jej rozmiarami płytę
króla, z wizerunkiem zmarłego zwróconym w tę samą stronę. Zmienił też pewne elementy dekoracji —
dodał na cokole rząd kartuszy związanych z osobą Batorego, w zwieńczeniu panoplia zagęszczające
niepotrzebnie dekorację tej partii, gdzie stały już aniołki z amforami. W niszach bocznych ustawił
figury Prudentii i Fortitudo. Aby oglądającym nagrobek nie nasuwały się już żadne wątpliwości,
przy kartuszach herbowych w zwieńczeniu, wykonanych wcześniej dla królowej, dodano litery. Może
zresztą pewne fragmenty włączone do tej kompozycji były już wykonane do nagrobka króla, którego
z jakichś przyczyn nie można było wykończyć. Może dlatego właśnie figury alegoryczne w bocznych
skrzydłach pomnika są niezbyt dobrze dopasowane do nisz, w których stoją?

Gdyby rzeczywiście nagrobek królowej był projektowany na północną, a króla na południową
ścianę kaplicy, wyjaśniałoby to może w części niejasną sprawę znalezienia resztek polichromii na
północnej ścianie kaplicy, poza wmurowanym w nią obecnie nagrobkiem króla4y. Jeżeli polichromia
rzeczywiście pochodzi z lat 1594—95, a nie jest wcześniejsza, to może dlatego jej obecnie zasło-
nięte fragmenty zdobiły ścianę, że nagrobek królowej, który miał tu stanąć, miał obudowę o innych
nieco rozmiarach i kształcie, niż ustawiony w tym miejscu ostatecznie nagrobek króla.

Płyta nagrobna królowej, wymontowana prawdopodobnie z pierwotnej obudowy, została naj-
pewniej w tym samym 1595 r. przeniesiona do Kaplicy Zygmuntowskiej. Prace przy jej montażu
na przedpiersiu stalli były prowadzone równocześnie z wykańczaniem urządzenia wnętrza kaplicy
Mariackiej — zbywający fragment stalli wykorzystano w nieukończonej jeszcze stalli kaplicy Bato-
rego. Płytę królowej i tablicę z napisem (uzupełnionym po śmierci Anny) wmontowano w ściankę
stalli wtłaczając je między nikłe obramienie, ozdobione heraldyczną dekoracją, stosowną dla pomnika
królowej. W sytuacji, jaka zaistniała rozwiązanie to było najprostsze i najtańsze — co nie było
zapewne bez znaczenia dla królowej, znajdującej się w ciągłych trudnościach finansowych. Zarówno
fundatorka, jak realizujący jej plan artysta starali się stworzyć taką całość, która wyglądałaby
naturalnie we wnętrzu Zygmuntowskiego Mauzoleum i sprawiała wrażenie integralnego elementu,
projektowanego do ustawienia w tym właśnie miejscu. Rzeczywiście, zamysł ten został zrealizowany
w sposób optymalny — w Kaplicy Zygmuntowskiej nie ma innego miejsca, gdzie nagrobek mógłby
być ustawiony w lepszy sposób, ani też w miejscu, w którym stanął nie mógł zostać wbudowany
inaczej bez zakłóceń w pierwotnej strukturze kaplicy. Mimo tych starań nagrobek królowej Anny
jest tu wyraźnie obcym wtrętem w starannie wyważonej kompozycji. Mauzoleum Zygmuntowskie
zostało zaprojektowane jako skończona całość i każda zmiana wewnętrznej struktury była przykrym
dysonansem. Można by dyskutować nad stopniem zakłócenia harmonii wnętrza przez wprowadzenie
nagrobka Zygmunta Augusta - powstały w wyniku przebudowy nagrobek piętrowy nie pozostał
bez znaczenia dla starannie wyważonych proporcji, choć nie zakłócił zbytnio kompozycji ideowej
dwóch krzyżujących się wątków — jednego utworzonego przez linię nagrobek — ołtarz i drugiego.

4« Fischinger. Santi Gucci____ s. 125 przypis 131.

m Fischinger. Przebudowa____ s. 356.
 
Annotationen