Anna Szemiothowa
ZBIÓR PIECZĘCI BIZANTYJSKICH MUZEUM NARODOWEGO
W WARSZAWIE
swym monumentalnym dziele „La Sigillograpłiie de l'Empire Byzantin"
Schlumberger, wyliczając istniejące kolekcje pieczęci bizantyjskich, dochodzi do
wniosku, że: „obecnie nie znajdujemy już prawie nic z tych zabytków"1.
A jednak Muzeum Narodowe w Warszawie, w stolicy kraju tak bardzo dotknię-
tego przez wojnę, posiada kolekcję ołowianych pieczęci bizantyjskich, zawierającą
około 200 egzemplarzy, z których większość stanowią okazy nie wymienione przez
Schlumbergera w jego wspomnianym tu dziele. Autentyczność naszych pieczęci nie
ulega żadnej wątpliwości, ich stan zachowania jest na ogół dobry, niektóre zaś okazy
są wykonane z prawdziwym artyzmem i odznaczają się szczególnie dobrą konserwacją.
Zbiór pieczęci bizantyjskich Muzeum Narodowego stanowi część wielkiej kolekcji
numizmatycznej, która przed wojną liczyła ok. 30 000 sztuk monet greckich, rzym-
skich i bizantyjskich. Została ona ofiarowana Muzeum Narodowemu w Warszawie
dnia 2 lipca 1921 r. przez dra Władysława Semerau-Siemianowskiego.
Dr Wł. Semerau-Siemianowski, rodem z Poznańskiego, spędził 45 lat na bliskim
Wschodzie i w Konstantynopolu, gdzie zajmował stanowisko naczelnego lekarza
Kolei Orientalnych. W czasie swego pobytu dr Semerau-Siemianowski gromadził
monety antyczne, szkło oraz tabliczki z napisami klinowymi, by ofiarować w przysz-
łości dorobek całego swego pracowitego żywota jednemu z muzeów wyzwolonej
Ojczyzny. W ten sposób chciał powetować Krajowi swą pracę na obczyźnie i dla obcych.
Zbiór pieczęci bizantyjskich, szczęśliwie ocalały w czasie wojny, z wyjątkiem
tylko kilku mało znaczących sztuk, stanowi pod względem numizmatycznym naj-
cenniejszą część kolekcji zbiorów numizmatyki starożytnej Muzeum Narodowego
w Warszawie.
Obecny artykuł ma na celu zapoznanie z najcenniejszymi pozycjami tego zbioru.
Zanim jednak przystąpimy do omówienia samych pieczęci, chcielibyśmy zapoznać
czytelników ze sposobem, w jaki były one zbierane. Wiadomość ta o tyle ma dla nas
znaczenie, że świadczy o bezwzględnej autentyczności tych zabytków.
1 G. Schlumberger, Sigillograpłiie de l'Empire Bizantin, Paris 1884, s. 17.
WSTĘP
181
ZBIÓR PIECZĘCI BIZANTYJSKICH MUZEUM NARODOWEGO
W WARSZAWIE
swym monumentalnym dziele „La Sigillograpłiie de l'Empire Byzantin"
Schlumberger, wyliczając istniejące kolekcje pieczęci bizantyjskich, dochodzi do
wniosku, że: „obecnie nie znajdujemy już prawie nic z tych zabytków"1.
A jednak Muzeum Narodowe w Warszawie, w stolicy kraju tak bardzo dotknię-
tego przez wojnę, posiada kolekcję ołowianych pieczęci bizantyjskich, zawierającą
około 200 egzemplarzy, z których większość stanowią okazy nie wymienione przez
Schlumbergera w jego wspomnianym tu dziele. Autentyczność naszych pieczęci nie
ulega żadnej wątpliwości, ich stan zachowania jest na ogół dobry, niektóre zaś okazy
są wykonane z prawdziwym artyzmem i odznaczają się szczególnie dobrą konserwacją.
Zbiór pieczęci bizantyjskich Muzeum Narodowego stanowi część wielkiej kolekcji
numizmatycznej, która przed wojną liczyła ok. 30 000 sztuk monet greckich, rzym-
skich i bizantyjskich. Została ona ofiarowana Muzeum Narodowemu w Warszawie
dnia 2 lipca 1921 r. przez dra Władysława Semerau-Siemianowskiego.
Dr Wł. Semerau-Siemianowski, rodem z Poznańskiego, spędził 45 lat na bliskim
Wschodzie i w Konstantynopolu, gdzie zajmował stanowisko naczelnego lekarza
Kolei Orientalnych. W czasie swego pobytu dr Semerau-Siemianowski gromadził
monety antyczne, szkło oraz tabliczki z napisami klinowymi, by ofiarować w przysz-
łości dorobek całego swego pracowitego żywota jednemu z muzeów wyzwolonej
Ojczyzny. W ten sposób chciał powetować Krajowi swą pracę na obczyźnie i dla obcych.
Zbiór pieczęci bizantyjskich, szczęśliwie ocalały w czasie wojny, z wyjątkiem
tylko kilku mało znaczących sztuk, stanowi pod względem numizmatycznym naj-
cenniejszą część kolekcji zbiorów numizmatyki starożytnej Muzeum Narodowego
w Warszawie.
Obecny artykuł ma na celu zapoznanie z najcenniejszymi pozycjami tego zbioru.
Zanim jednak przystąpimy do omówienia samych pieczęci, chcielibyśmy zapoznać
czytelników ze sposobem, w jaki były one zbierane. Wiadomość ta o tyle ma dla nas
znaczenie, że świadczy o bezwzględnej autentyczności tych zabytków.
1 G. Schlumberger, Sigillograpłiie de l'Empire Bizantin, Paris 1884, s. 17.
WSTĘP
181