6. Wilhelm Kaulbach. Śpiewające osły, pióro, 336x204
więzi przez kilka lat (1809 — 1812). Zasadniczy cykl ilustracji do tragedii Goethego,
rozpoczęty we Frankfurcie i zamknięty w Rzymie, składał się z rysunków o zamaszys-
tej, nerwowej i niezwykle kunsztownej kresce; przypominają one rysunki margine-
sowe Duerera do „Modlitewnika cesarza Maxymiliana", litografowane wówczas przez
Strixnera3. Duererowskie tradycje nie przekonały Goethego, który ilustracje Corne-
liusa przyjął z niesmakiem, uznając je za archaizm (,,zu altdeutsch"). Karta tytułowa
otwierająca rękopis Radziwiłła pochodzi z 1826 r. Styl jej różni się od poprzednich
rysunków do Fausta tym, czym odróżnia się każdy ostateczny kształt rękopisu od
swego brulionu: kaligrafią. Wokół Goethego, siedzącego przy sekreterze, skupiają
się postaci tragedii w grupach określonych partiami fabuły. Ich ciąg, w miarę wzros-
3 A. v. Schneider, jw., s. XI.
533
więzi przez kilka lat (1809 — 1812). Zasadniczy cykl ilustracji do tragedii Goethego,
rozpoczęty we Frankfurcie i zamknięty w Rzymie, składał się z rysunków o zamaszys-
tej, nerwowej i niezwykle kunsztownej kresce; przypominają one rysunki margine-
sowe Duerera do „Modlitewnika cesarza Maxymiliana", litografowane wówczas przez
Strixnera3. Duererowskie tradycje nie przekonały Goethego, który ilustracje Corne-
liusa przyjął z niesmakiem, uznając je za archaizm (,,zu altdeutsch"). Karta tytułowa
otwierająca rękopis Radziwiłła pochodzi z 1826 r. Styl jej różni się od poprzednich
rysunków do Fausta tym, czym odróżnia się każdy ostateczny kształt rękopisu od
swego brulionu: kaligrafią. Wokół Goethego, siedzącego przy sekreterze, skupiają
się postaci tragedii w grupach określonych partiami fabuły. Ich ciąg, w miarę wzros-
3 A. v. Schneider, jw., s. XI.
533