DOI Heft:
Część II: Sztuka od końca XIII w. do XX w.
DOI Artikel:Miłobędzka, Joanna; Breslauer, Chrystian [Ill.]: Krajobrazy Chrystiana Breslauera
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.19396#0405
17. С. Breslauer, Krajobraz wyżynny o zachodzie słońca, Muzeum Narodowe w Warszawie
żowej w Warszawie. Młodzi jego uczniowie, przedstawiciele odmiennej już, realistyczno-ple-
nerowej orientacji artystycznej podkreślali często wkład profesora w uformowanie tej orientacji
i ich warsztatu malarskiego, stwierdzając jak np. Gerson, że: „...jego [Breslauera] wszech-
stronny pogląd na piękno przyrody nie pozostał bez dodatniego wpływu na nasz kierunek
dalszy"55.
Pod koniec swego długiego i pracowitego życia był świadkiem powstawania całkowicie dlań
„nowych" obrazów, malowanych przez najwybitniejszych uczniów: Gersona, Szermentow-
skiego, Małeckiego i wielu innych.
Sam konserwatywny, bardzo jednolity stylowo w swojej twórczości musiał się pogodzić
z oczywistym faktem przeżycia się ideałów artystycznych jego epoki, czasów jego młodości
55 M.in. list J. Szermentowskiego do M. Olszyńskiego z Paryża z 1860 г., pochwalny w tonie dla swego war-
szawskiego nauczyciela •—cytuję wg S. Kozakiewicz, A. Ryszkiewicz, Warszawska „Cyganeria"
malarska, Wrocław 1955, s. 341 ; Gerson, Krystyan Breslauer artysta malarz i profesor, jw., s. 532 — wspo-
mina m.in. opinię profesora o ważności i roli powietrza w malarstwie krajobrazowym; (Gerson), Jednodniówka,
jw., s. 14.
26 Rocznik Muz. Nar. t. VIII/64
401
żowej w Warszawie. Młodzi jego uczniowie, przedstawiciele odmiennej już, realistyczno-ple-
nerowej orientacji artystycznej podkreślali często wkład profesora w uformowanie tej orientacji
i ich warsztatu malarskiego, stwierdzając jak np. Gerson, że: „...jego [Breslauera] wszech-
stronny pogląd na piękno przyrody nie pozostał bez dodatniego wpływu na nasz kierunek
dalszy"55.
Pod koniec swego długiego i pracowitego życia był świadkiem powstawania całkowicie dlań
„nowych" obrazów, malowanych przez najwybitniejszych uczniów: Gersona, Szermentow-
skiego, Małeckiego i wielu innych.
Sam konserwatywny, bardzo jednolity stylowo w swojej twórczości musiał się pogodzić
z oczywistym faktem przeżycia się ideałów artystycznych jego epoki, czasów jego młodości
55 M.in. list J. Szermentowskiego do M. Olszyńskiego z Paryża z 1860 г., pochwalny w tonie dla swego war-
szawskiego nauczyciela •—cytuję wg S. Kozakiewicz, A. Ryszkiewicz, Warszawska „Cyganeria"
malarska, Wrocław 1955, s. 341 ; Gerson, Krystyan Breslauer artysta malarz i profesor, jw., s. 532 — wspo-
mina m.in. opinię profesora o ważności i roli powietrza w malarstwie krajobrazowym; (Gerson), Jednodniówka,
jw., s. 14.
26 Rocznik Muz. Nar. t. VIII/64
401