gują się w miarę potrzeby zarówno stylizacją jak i częściową defo-
rmacją kształtów realnych, byleby osiągnąć szlachetny wyraz, czys-
to linearny skończonej w sobie całości. [ ... ] Utwory ich [ ... ] stoją
nieraz na równi z dobrze skomponowanym ornamentem. [...]
Wypełnia te utwory [...] duch liryki refleksyjnej, pierwiastek ra-
czej intelektualny aniżeli uczuciowy"32. Wallis dodaje do tych o-
kreśleń ,,estetyzm, wytworność, umiar, kulturę, przy pewnym braku
żywiołowości, siły"33.
Większość cech określających estetykę ,,Rytmu" znajduje swoje
odpowiedniki też i w graficznej twórczości Skoczylasa, którego
Wallis uważał za najtypowszego przedstawiciela tego ugrupowania.
Najczęściej podkreślano u tego artysty płaszczyznowość i rytm li-
nii. Wieczorkiewicz w rytmie tym dojrzał nawet taneczność, patos
tańca hieratycznego i obrzędowego, monumentalny wyraz zatrzy-
manego gestu34 — cechy jakże istotne dla obrazów Zaka i rzeźb
Kuny. Pełne tanecznego wdzięku i lekkości są też drzeworyty
Bartłomiejczyka, w których ludowa stylizacja łączy się z zaletami
dekoracyjnymi.
Przy okazji pierwszej wystawy ,,Rytu" w r. 1926 uderzyły Husar-
skiego ,,dążności klasyczne w nowoczesnym tego słowa znaczeniu,
to znaczy polegające na jasno określonej formie i unikające roman-
tycznego zatarcia kształtów", a zdradzające związki ze sztuką od-
13. St. Ostoja-Chrostowski . . г , . л л ч
„ , rodzenia. Klasycyzm widział również ten krytyk w zamiłowaniu
Ex libris Ireny Knothe, c л л . • , .
drzeworyt 1931 "° Prost°ty iaktury drzeworytniczej, czasem miedziorytu wyklucza-
jących techniczne przesubtelnienia jak i w czystości techniki li-
tograficznej prac Borowskiego i Kamińskiego35.
I u artystów młodszego pokolenia dominują w latach dwudziestych cechy stylowe zbliżone
do koncepcji ,,Rytmu". Uczniowie Skoczylasa z warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych chętnie
posługują się wzorami sztuki ludowej, zużytkowując je w kierunku bardziej jeszcze ornamen-
talnym. Prace Janiny Konarskiej i Bogny Krasnodębskiej-Gardowskiej z tego okresu przypo-
minają czasem stylizację rysunków Zofii Stryjeńskiej, czasem budzą skojarzenia ze średnio-
wiecznym malarstwem ołtarzowym. Specyficzne uproszczenia i pewna sztywność cięcia w cyklu
32 Treter, Estetyka ,,Rytmu", IV Wystawa..., jw.
33 M. Wallis, Polskie ugrupowania artystyczne, Wiadomości Plastyczne, 1932, nr 1, s. 8.
34 A. Wieczorkiewicz, Nasi artyści graficy, Władysław Skoczylas, Grafika Polska, 1927, z. II
s. 16—17.
35 W. Husarski, Plastyka. Salon Garlińskiego: Stowarzyszenie grafików „Ryt", Wiadomości Literackie
1926, nr 4, s. 4.
464
rmacją kształtów realnych, byleby osiągnąć szlachetny wyraz, czys-
to linearny skończonej w sobie całości. [ ... ] Utwory ich [ ... ] stoją
nieraz na równi z dobrze skomponowanym ornamentem. [...]
Wypełnia te utwory [...] duch liryki refleksyjnej, pierwiastek ra-
czej intelektualny aniżeli uczuciowy"32. Wallis dodaje do tych o-
kreśleń ,,estetyzm, wytworność, umiar, kulturę, przy pewnym braku
żywiołowości, siły"33.
Większość cech określających estetykę ,,Rytmu" znajduje swoje
odpowiedniki też i w graficznej twórczości Skoczylasa, którego
Wallis uważał za najtypowszego przedstawiciela tego ugrupowania.
Najczęściej podkreślano u tego artysty płaszczyznowość i rytm li-
nii. Wieczorkiewicz w rytmie tym dojrzał nawet taneczność, patos
tańca hieratycznego i obrzędowego, monumentalny wyraz zatrzy-
manego gestu34 — cechy jakże istotne dla obrazów Zaka i rzeźb
Kuny. Pełne tanecznego wdzięku i lekkości są też drzeworyty
Bartłomiejczyka, w których ludowa stylizacja łączy się z zaletami
dekoracyjnymi.
Przy okazji pierwszej wystawy ,,Rytu" w r. 1926 uderzyły Husar-
skiego ,,dążności klasyczne w nowoczesnym tego słowa znaczeniu,
to znaczy polegające na jasno określonej formie i unikające roman-
tycznego zatarcia kształtów", a zdradzające związki ze sztuką od-
13. St. Ostoja-Chrostowski . . г , . л л ч
„ , rodzenia. Klasycyzm widział również ten krytyk w zamiłowaniu
Ex libris Ireny Knothe, c л л . • , .
drzeworyt 1931 "° Prost°ty iaktury drzeworytniczej, czasem miedziorytu wyklucza-
jących techniczne przesubtelnienia jak i w czystości techniki li-
tograficznej prac Borowskiego i Kamińskiego35.
I u artystów młodszego pokolenia dominują w latach dwudziestych cechy stylowe zbliżone
do koncepcji ,,Rytmu". Uczniowie Skoczylasa z warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych chętnie
posługują się wzorami sztuki ludowej, zużytkowując je w kierunku bardziej jeszcze ornamen-
talnym. Prace Janiny Konarskiej i Bogny Krasnodębskiej-Gardowskiej z tego okresu przypo-
minają czasem stylizację rysunków Zofii Stryjeńskiej, czasem budzą skojarzenia ze średnio-
wiecznym malarstwem ołtarzowym. Specyficzne uproszczenia i pewna sztywność cięcia w cyklu
32 Treter, Estetyka ,,Rytmu", IV Wystawa..., jw.
33 M. Wallis, Polskie ugrupowania artystyczne, Wiadomości Plastyczne, 1932, nr 1, s. 8.
34 A. Wieczorkiewicz, Nasi artyści graficy, Władysław Skoczylas, Grafika Polska, 1927, z. II
s. 16—17.
35 W. Husarski, Plastyka. Salon Garlińskiego: Stowarzyszenie grafików „Ryt", Wiadomości Literackie
1926, nr 4, s. 4.
464