Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Editor]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Editor]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 1.1959

DOI issue:
Rozprawy i materiały
DOI article:
Wójciak, Marian: Alojzy Reichan: (1807-1860)
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13592#0192

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
146

MARIAN WÓJCIAK

cewicza. Dwa pierwsze były eksponowane zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie30,

w Muzeum Królewskim i może do dziś znaj- jest dowodem całkowitego opanowania malar-

dują się w Paryżu, ostatni zaś przywiózł arty- skiego rzemiosła, ale też przykładem zależności

sta do Lwowa. Obraz ten, ofiarowany przez od schematów akademickich. Banalny układ

twórcę na rzecz uwolnionych więźniów poli- kompozycji bardzo jeszcze przypomina szkołę,

tycznych z r. 1848, przeszedł drogą losowania Nieporównanie wyżej ocenić należy piękny

na loterii w ręce prywatne. Dalsze jego losy portret Januarego Suchodolskiego31, z którym

są nie znane. zetknął się Reichan w r. 1833 w Rzymie. O wie-

Powrót Reichana anonsowały ,,Rozmaitości"', Le umiejętniej podkreślona została tutaj także

pisząc, że „po dziewięcią miesięcznej niebytno- charakterystyka psychologiczna (tabl. XXXIX,

ści wrócił w tych dniach do Lwowa na stale 2).

już zamieszkanie zaszczytnie znany Alojzy Raj- Do wcześniejszych lat trzydziestych odnieść

chan", dodając przy tym, że „w podróży swej by należało mały, owalny, akwarelowy autopor-

do Paryża zwiedził między innemi Bawaryję tret32, na którym widzimy młodziutkiego arty-

i Niderlandy dla obeznania się zupełnego ze stę przybranego w czapkę z zygzakowatą na-

szkolą flamandzką"28. Wiadomość ta, najpraw- szywką i koszulę z wykładanym kołnierzem

dopodobniej pochodząca od samego artysty, mo- (tabl. XL, 2).

że być przyjęta za dowód, że studia swe uwa- Późniejszym o lat kilka jest inny autopor-

żał za ostatecznie zakończone i nie przewidywał tret olejny 33, na którym oświetlona jest tylko

już zapewne innych wyjazdów. Do końca życia lewa strona twarzy, gdy prawa tonie w łagod-

zdaje się raz tylko opuścił miasto w r. 1843, nym, subtelnie modulowanym mroku, co do-

wyjeżdżając z żoną do Karlsbadu. Ta ostatnia wodzi, że malarz potrafił umiejętnie użyć świa-

podróż nie miała jednak żadnego wpływu na tłocienia dla podkreślenia strony psychologicz-

kierunek jego sztuki. nej (tabl. XL, 3).

Alojzy Reichan był malarzem bardzo czyn- Nie ten obraz> ale 1 następne, wyko-

nym28. Wielka galeria malowanych przez niego nane Już P° Powrocie z Włoch, dowodzą ze za-

portretów dowodzi, że nie tylko cieszył się gadnienia portretu nie sprawiały Reichanowi

wielkim wzięciem i uznaniem współczesnych, trudności, choć nie zawsze model pobudzał go

ale że sztukę portretową uprawiał zawodowo do wysiłku w kierunku wydobycia akcentów

Była to wówczas główna dziedzina plastyki psychologicznych.

mogąca zapewnić byt artyście, bo poza tym Do piękniejszych z tego okresu należą por-

zainteresowanie społeczeństwa sztuką było jak trety z Osmolskich Nowakowski2.j (tabl.

wspomniano, znikome, poziom kultury arty- XL' 1)M 1 Karola Marcinkowskiego (tabl. XLI,

stycznej bardzo niski. Nie mogły liczyć na X) 3°> oba malowane w 1836 r.

łatwy zbyt obrazy o tematyce pejzażowej czy Szczególnie portret kobiecy odznacza się

martwe natury. Jeszcze tylko malarstwo re- pięknym rysunkiem i subtelnym kolorytem,

ligijne budziło zainteresowanie duchowieństwa. Koloryt ten utrzymany jest w zimnej tonacji,

Mimo że w późniejszym okresie życia malował twarz tonie w refleksach zielonkawo niebie-

Reichan dość dużo obrazów kościelnych, głów- skich, tło również niebieskie, suknia w kolorze

ną jego domeną pozostał jednak zawsze portret, zieleni Veronesa. Uroda młodej kobiety, pod-

Nie można przypisać zbyt wielkiego znaczę- kreślona przez zwiewny strój, oddana została

nia wczesnym pracom Reichana, jakie znajdują przez Reichana z dużym wdziękiem i lekkością,

się w Muzeum Historycznym we Lwowie i tym, w sposób szczęśliwy odzwierciedlił cechy psy-

które jeszcze przed wojną były w posiadaniu chologiczne młodej elegantki, jej egzaltowaną

wnuka artysty. Były to rysunki i studia portre- zadumę i zapatrzenie. Ale już w tym obrazie

towe, świadczące o niewątpliwych uzdolnieniach łatwo dostrzec pewną skłonność artysty do

malarza. Szkoda, że nie dochowały się do na- idealizowania. Tendencja ta, zgodna z du-

i i ■ » ._ *^ ^ ^ ^ olci*GSLi studiów ci 1\3o y~)3fyi^ sicdzciCci ns. łciw&c^cć w Eiltcinis 3kws—

demickicn. Poważna to luka, gdyż uniemożli- reia> 22,5X17, sygn?: „Reichan MDCCCXXX". Wł. Muz.

wia Sieazenie postępów Reichana na Akademii Nar. w Krakowie. Wielkość obrazów wymienionych

wiedeńskiej. w przypisach podano w centymetrach.

Pierwsza datowana praca (1F30) akwarelo- " Akwarela, 24,5X19,4, sygn.: „A. Reichan 833".

wyportret młodej panny (tabl. XXXIX, 1), ze f&S&Zt SgSgŁ akwarela, 10,3X8,2, nie

,s „ . sygn. Wł. Muz. Nar. w Krakowie.

■ ,cn »R°z™altosci'' r. 1837, s. 343; r. 1838, s. 111 33 Autoportret w owalu, ol/pl, 28,3X23,2, nie sygn.

1 5« w ^Y5-,244-. ■ • Zaginiony.

W artykule niniejszym uwzględniono tylko dro- ■•" Akwarela, 37X28,5, svgn.: „L. Reichan

oną częsc twórczości Reichana. Jeszcze przed wojną MDCCCXXXVI". Przed wojną własność S. Rybickiego

udało sie. zarejestrować ponad 100 istniejących obra- we Lwowie

m^;°^eCnie °yfra ta byłaby ^w^PUwie znacznie »» Akwarela, 25,5X20, sygn.: „Reichan f.

lejsza- MDCCCXXXVI". Wł. Muz. Nar. w Poznaniu.
 
Annotationen