Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
"Wielcy artyści”, „arcydzieła” i inne słowa 19

artysty. Owe dzieła, nazywane trochę z definicyjnej bezradności „sztu-
kami wizualnymi”, odwołują się przecież i do innych zmysłów. Dwu-
dziestowieczna historia sztuki, zwłaszcza ta mówiąca mniej o sztuce,
a więcej o samej sobie, zrobiła wiele na rzecz zapomnienia o materii,
o substancjalności i sensualności swego przedmiotu badań. W tym de-
materializującym działaniu ogołociła go też z wartości, tych może najła-
twiej uchwytnych i wymiernych.
„Wtórne miasto” krytyczno-akademickiego komentarza okazuje się
symptomem tryumfu nauki nad sztuką, krytyki nad twórczością. Miej-
sce dzieł zajmują pojęcia. Miejsce doświadczenia - mówienie, pisanie
i czytanie. Miejsce przeżycia - problematyzacja. I wtedy „refleksja nad
wartością staje się niemożliwa, bo odcina nas od niej problematy-
k a wartości”45. Natomiast każdy sąd przeciwny może zostać zdyskre-
dytowany jako „konserwatywny regres”. A jeśli tak, to można pytać: ku
czemu?
Wskazuje się na rolę, jaką w tworzeniu „religii sztuki” i promieniejącej
wokół niej aury wartości odegrała romantyczna nostalgia za czasem
minionym, utraconym rajem, zwłaszcza za średniowiecznym „wiekiem
wiary”, przeciwstawionym „wiekowi rozumu”46. Dla „krytycznej” hi-
storii sztuki tylko czysto ekonomiczne, antropologiczne, lingwistyczne
i psychologiczne podejścia do kwestii wartości sztuki mają być od no-
stalgii wolne47. To bardzo szerokie, ale płaskie perspektywy, podczas
gdy świat wartości jest światem hierarchicznym. Tymczasem właśnie
tęsknota - za i n n y m, za obecnością, za transcendencją, za tym, co
przełamuje ludzką niemożność i przekracza doczesność - rodzi potrze-
bę obcowania ze sztuką, gdyż ta pozwala doświadczać innego i zna-
leźć się g d z i e indziej. Nie dlatego, że ofiarowuje drogi ucieczki od
rzeczywistości, lecz dlatego, że uobecnia, przybliża to, co nie jest nam
dane, a czego pragniemy. „Posiada bowiem w sobie jakąś niemal boską
moc; nie tylko - jak to mówią o przyjaźni - nieobecnych obecnymi
czyni, lecz także po upływie całych wieków ukazuje zmarłych oczom
żyjących [...] to zaś, że daje wyobrażenie bogów, których narody darzą
 
Annotationen