Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 4.1995

DOI Artikel:
Antos, Janusz: Czy trzeba się wstydzić koloryzmu?k: O związkach niektórych artystów II Grupy Krakowskiej z nurtem kolorystycznym
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28182#0048
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Janusz Antoś „drugą młodość polskiego koloryzmu"30. Malarstwo informel i zaintereso-
wanie gestem malarskim, jak pisze Piotr Piotrowski: „ugruntowało w pol-
skiej kulturze artystycznej kult wartości pikturalnych, których koloryzm
właśnie był najbardziej wyraźnym eksponentem" . O „malarskim" wyko-
rzystaniu, czy też przejęciu pewnych elementów morfologii sztuki infor-
mel, malarstwa materii, tak pisał w Dzienniku z lat 1961-1962 Józef Czapski:
„Obraz wygrał, zaczął żyć przez ścieranie, wycieranie — przez «antymate-
rię» malarską — w tej dziedzinie jest coś, do czego muszę dotrzeć, cała «no-
wa» sztuka buduje na tych antyefektach, które są właśnie efektami: broda
(czarny cień) pokracznego aktu Potworowskiego i spryskanie niechlujne
płótna (coiffe — moi sale), to wszystko jest podskórnie szukaniem nowej
malarskiej sensacji (jak to rozumiał Cybis), ale w sensie doznania"32.
Jednym z wielu możliwych sposobów „czytania" materii obrazów Jad-
wigi Maziarskiej jest próba dopatrzenia się w jej twórczości odpowiedzi na
zbudowaną z drobnych plamek i eksponowanych pociągnięć pędzla
równomierną mikrostrukturę obrazu kapistowskiego. „Lubię patrzeć —
wyznawała prekursorka malarstwa materii w Polsce w katalogu swojej
indywidualnej wystawy z 1964 r. — na fragmenty materii malarskiej impre-
sjonistów (...)"33. Jadwiga Maziarska przeciwstawia równomiernym, utka-
nym z wibrujących plam i pociągnięć pędzla, opartym na temperaturze
barw (ciepłe — zimne) materiom obrazów kapistowskich, konstruowane
organicznie, abstrakcyjne materie swoich obrazów tworzonych od połowy
lat pięćdziesiątych, takich jak Skazy niepisanych poematów z 1954 r.. Krystali-
zacje z 1958 r. i wielu innych powstałych w latach sześćdziesiątych. Tak
rozumiana próba spojrzenia na malarstwo J. Maziarskiej jako swoistą od-
powiedź na mikrostrukturę obrazów impresjonistycznych, kapistowskich
czy kolorystycznych, musi zawierać podkreślenie, że odpowiedź ta udzie-
lona została w zupełnie innym, własnym dyskursie malarskim. Na margi-
nesie tych rozważań warto przytoczyć, co pisał o późnej twórczości Clau-
de'a Moneta — jego Nenufarach — Clement Greenberg. Krytyk zauważył
bezpośredni, lub pośredni wpływ Moneta na sztukę lat pięćdziesiątych:
„the surface of a painting must breathe, but that its breath is to be madę of
the texture and body of canvas and paint, not of disembodied color (...)"34
[„powierzchnia obrazu może oddychać, ale ten oddech musi pochodzić
z tekstury malarskiej i płótna oraz warstwy malarskiej, a nie z kolorów
odddzielonych od podłoża (...)" — tłum. red.]. Kilkanaście lat wcześniej
Greenberg pisał krytycznie o późnych płótnach Moneta, czyniąc jednak

30 A. Wojciechowski, Młode malarstwo polskie 1944-1974, Wrocław 1975, s. 91-92.
31 E Piotrowski, „Odwilż", [w:] Odwilż... op. cit., (jakprzyp. 26), s. 31.
32 Cyt. za: J. Pollakówna, Czapski, Warszawa 1993, s. 52-53.
33 Cy t. za: J. E. Dutkiewicz [Wstęp], Jadwiga Maziarska, katalog wystawy Galeria Sztuki Nowoczesnej,
Warszawa 1964.
34 C. Greenberg, The Later Monet, [w:] tenże, The Collected Essays and Cńticism, vol. 4: Modernism and
Yengeance, 1957-1969, Chicago 1995, s. 11.

46
 
Annotationen