DWORSKA PRACOWNIA HAFTÓW W KRASICZYNIE
297
sie Mniszchowie nie tylko przebudowują zamek w Dukli, czyniąc zeń wielko-
pańską rezydencję, ale także dokonują licznych fundacji na rzecz kościołów
leżących w dobrach dukielskich31. Fundacyjną działalność Mniszchów wspie-
rała niewątpliwie Ludwika Potocka, wówczas już stateczna matrona, która
w odróżnieniu od bratowej bardziej rozmyślała o zbawieniu duszy niż dwor-
skich intrygach i politycznych rozgrywkach. Jej ambicją było zapewne jak
najhojniejsze wyposażenie kościołów leżących w dobrach rodzinnych w wyroby
własnej pracowni.
Epoka, w której rozwinęła twórczą działalność hetmanowa Ludwika Potocka,
łączy w sobie czasy saskie i okres panowania Stanisława Poniatowskiego. Na
styku dwóch kultur: późnego baroku i klasycyzmu wykształcił się na terenach
południowo-wschodniej Polski specyficzny, prowincjonalny styl, w którym
trwały silne tradycje sztuki baroku, a który szczególnie uzewnętrznił się
w haftach.
Trzeba również pamiętać, że dla Polski druga połowa XVIII wieku to okres
niezwykle trudny pod względem politycznym. Konfederacje, wizje rozbiorów
i klęski narodowej powodują z jednej strony upadek obyczajów, z drugiej nato-
miast niespotykany wcześniej wzrost dewocji religijnej. Na tak złożonym tle
wzrasta niezwykle bujnie sztuka prowincjonalna, łącząc w sobie dawną świet-
ność dworskiego stylu z ludową naiwnością przedstawień. I chociaż jej wytwory
cechuje przeważnie niezbyt wysoki poziom artystyczny, to zawierają one ogro-
mny ładunek emocjonalny oraz najbardziej rodzime elementy.
Hafty krasiczyńskiej pracowni, mimo pewnych mankamentów technicznych,
a niejednokrotnie również nieudolności formy, są wyrazem trwałych tradycji
rękodzieła hafciarskiego, a także obrazem staropolskiej pobożności i wysiłku
twórczego kobiet w 2. połowie XVIII stulecia.
J. K i t o w i c z, Pamiętniki czyli historia polska, Warszawa 1971, s. 55, 101, 112, 690; Cza-
plińska, Mniszech Jerzy August, s. 470-473; taż, Mniszchowa w Briihlów Maria Amelia,
s. 452-454.
31Świeykowski, Monografia Dukli, s. 22-23, 40-47, 117-118, 140, 145, 177-179,
181; Sobieszczański, dz. cyt., t. 2, s. 95; A. B o c h n a k, Ze studiów nad rzeźbą
lwowską w epoce rokoka, Kraków 1931, s. 64; T. Mańkowski, Lwowska rzeźba rokokowa,
Lwów 1937, s. 124-125; K. Estreicher, Geneza pomnika Marii Amalii Mniszchowej,
[w:] Dawna sztuka, Lwów 1938, rozdział 1, s. 233-236; T. Jaroszyński, Nurt późnobaro-
kowy i rokokowy w architekturze polskiej doby Oświecenia, [w:] Rokoko. Studia nad sztuką 1 po-
łowy XVIII wieku, s. 473; Katalog zabytków sztuki w Polsce, T. I, z. 1: Krosno, Dukla i okolice,
Warszawa 1977, s. 13-16, 17, 18, 19, 20, 21.
297
sie Mniszchowie nie tylko przebudowują zamek w Dukli, czyniąc zeń wielko-
pańską rezydencję, ale także dokonują licznych fundacji na rzecz kościołów
leżących w dobrach dukielskich31. Fundacyjną działalność Mniszchów wspie-
rała niewątpliwie Ludwika Potocka, wówczas już stateczna matrona, która
w odróżnieniu od bratowej bardziej rozmyślała o zbawieniu duszy niż dwor-
skich intrygach i politycznych rozgrywkach. Jej ambicją było zapewne jak
najhojniejsze wyposażenie kościołów leżących w dobrach rodzinnych w wyroby
własnej pracowni.
Epoka, w której rozwinęła twórczą działalność hetmanowa Ludwika Potocka,
łączy w sobie czasy saskie i okres panowania Stanisława Poniatowskiego. Na
styku dwóch kultur: późnego baroku i klasycyzmu wykształcił się na terenach
południowo-wschodniej Polski specyficzny, prowincjonalny styl, w którym
trwały silne tradycje sztuki baroku, a który szczególnie uzewnętrznił się
w haftach.
Trzeba również pamiętać, że dla Polski druga połowa XVIII wieku to okres
niezwykle trudny pod względem politycznym. Konfederacje, wizje rozbiorów
i klęski narodowej powodują z jednej strony upadek obyczajów, z drugiej nato-
miast niespotykany wcześniej wzrost dewocji religijnej. Na tak złożonym tle
wzrasta niezwykle bujnie sztuka prowincjonalna, łącząc w sobie dawną świet-
ność dworskiego stylu z ludową naiwnością przedstawień. I chociaż jej wytwory
cechuje przeważnie niezbyt wysoki poziom artystyczny, to zawierają one ogro-
mny ładunek emocjonalny oraz najbardziej rodzime elementy.
Hafty krasiczyńskiej pracowni, mimo pewnych mankamentów technicznych,
a niejednokrotnie również nieudolności formy, są wyrazem trwałych tradycji
rękodzieła hafciarskiego, a także obrazem staropolskiej pobożności i wysiłku
twórczego kobiet w 2. połowie XVIII stulecia.
J. K i t o w i c z, Pamiętniki czyli historia polska, Warszawa 1971, s. 55, 101, 112, 690; Cza-
plińska, Mniszech Jerzy August, s. 470-473; taż, Mniszchowa w Briihlów Maria Amelia,
s. 452-454.
31Świeykowski, Monografia Dukli, s. 22-23, 40-47, 117-118, 140, 145, 177-179,
181; Sobieszczański, dz. cyt., t. 2, s. 95; A. B o c h n a k, Ze studiów nad rzeźbą
lwowską w epoce rokoka, Kraków 1931, s. 64; T. Mańkowski, Lwowska rzeźba rokokowa,
Lwów 1937, s. 124-125; K. Estreicher, Geneza pomnika Marii Amalii Mniszchowej,
[w:] Dawna sztuka, Lwów 1938, rozdział 1, s. 233-236; T. Jaroszyński, Nurt późnobaro-
kowy i rokokowy w architekturze polskiej doby Oświecenia, [w:] Rokoko. Studia nad sztuką 1 po-
łowy XVIII wieku, s. 473; Katalog zabytków sztuki w Polsce, T. I, z. 1: Krosno, Dukla i okolice,
Warszawa 1977, s. 13-16, 17, 18, 19, 20, 21.