Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Museum Narodowe w Krakowie [Editor]
Rozprawy Muzeum Narodowego w Krakowie — N.S. 5.2012

DOI issue:
Prace konserwatorskie
DOI article:
Klincewicz-Krupińska, Regina: Madonna z Rzepiennika Biskupiego, późnogotycka rzeźba drewniana: badania i konserwacja
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.21225#0191

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Madonna z Rzepiennika Biskupiego, późnogotycka rzeźba drewniana - badania i konserwacja 189

Na przestrzeni wieków rzeźbę otaczano szczególnym kultem religijnym: ubierano ją
w szaty, przystrajano koralami, na skronie Marii i Dzieciątka zakładano korony. Wspo-
mniane insygnia nie zachowały się, jednak na ich używanie wskazują uszkodzenia rzeźby.
Przede wszystkim jednak wielokrotnie odnawiano niszczejącą polichromię. W XVIII lub
XIX w. usunięto z powierzchni szat Madonny wszystkie warstwy malarskie, aż do drew-
na. Najprawdopodobniej uczyniono to ze względu na uszkodzenia spowodowane przez
owady. Następnie wykonano nową polichromię. O tym, że wspomniane zabiegi przepro-
wadzono najwcześniej właśnie w XVIII w. świadczy obecność błękitu pruskiego w niebie-
skich warstwach wtórnej polichromii - błękit pruski został wytworzony po raz pierwszy
ok. 1706 r.6

Wówczas uszkodzone przez owady fragmenty rzeźby oklejono płótnem, a na całość na-
niesiono grubą warstwę zaprawy kredowo-klejowej. Niestety położono tak grubą warstwę
zaprawy, że w efekcie przestały być czytelne drobne detale formy rzeźbiarskiej, m.in. frędz-
le dalmatyki prawego anioła, pasek ze sprzączką na sukni Marii oraz patynka na jej buciku
(il. 1, 18, 20). Płaszcz Madonny pokryto zlotem w technice na pulment, natomiast pozo-
stałe fragmenty polichromii zrekonstruowano malarsko.

Kolejne „renowacje” rzeźby zniekształciły rysy twarzy Marii, Dzieciątka i aniołków.
Wrażliwy pierwotny modelunek oczu oraz ust postaci zakryto, kładąc warstwy z użyciem
zaprawy emulsyjnej oraz farb olejnych. Wyryto w nich wtórnie oczy i usta o prostackich
formach, jakże odległych od subtelności pierwotnych kształtów, które dziś są znów wi-
doczne dzięki przeprowadzonym pracom (il. 13, 14, 16, 19, 21). Brązową farbą olejną
dwukrotnie przemalowano włosy postaci, zalano nią także ubytki i odspojenia oryginal-
nej polichromii. Farba ta wypełniła pierwotnie finezyjny, misterny relief włosów postaci.

Spojrzenie ahistoryczne

Ośmielę się sformułować w tym miejscu uwagę, znaczącą - jak sądzę - zarówno dla kon-
serwatorów jak i dla historyków dzieł sztuki. Otóż w pracach z zakresu historii sztuki kon-
serwator spotyka się niejednokrotnie z tezami, które mają jakoby odnosić się do danego
dzieła sztuki w jego oryginalnym, „historycznym” kształcie. Tymczasem faktycznie od-
noszą się do dzieła w jego postaci przekształconej, mylnie branej za oryginalną. Ponadto
w skrajnych przypadkach historyk sztuki czyni to nawet bez autopsji, jedynie na podstawie
fotografii - często powstałej w przypadkowym oświetleniu, która nie oddaje istotowych
cech obiektu. Wówczas oko badacza, autora opisu lub fotografii (!) jest w gruncie rzeczy
„ślepe”'. Błąd właściwy takim sytuacjom zdefiniować można jako ahistoryzm.

6 We wtórnych warstwach malarskich (pasek Madonny i szaty aniołków) stwierdzono obecność syn-
tetycznego pigmentu - błękitu pruskiego. Dzięki znanej dacie wynalezienia i szerokiemu rozpowszech-
nieniu jest to jeden z ważniejszych pigmentów datujących - por. B.H. B e r r i e, Prussian Blue [w:] Artists’
pigments. A handbook of their history and characteristics, vol. 3, ed. E. West FitzHugh, Washington 1997,
s. 191-218, J. Bartol 1, The Early use of Prussian Blue In Paintings, 9th International Conference on NDT of
Art, Jerusalem Israel, 25-30 May 2008, http://www.ndt.net, stan z dnia 20.06.2012.

' Lekcja Kanta: „Zmysły bez pojęć są ślepe” nigdy nie powinna być zapomniana.
 
Annotationen