Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 1.1959

DOI Heft:
Rozprawy i materiały
DOI Artikel:
Ziomecka, Anna: Prószkowska plastyka figuralna
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13592#0100

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
88

ANNA ZIOMECKA

na całości przedstawienia. To związanie figurki
prószkowskiej z wielkim dziełem zdobiącym od
XVI wieku zbiory watykańskie i znanym w roz-
licznych kopiach, nie jest niczym nieoczekiwa-
nym. Drobna plastyka porcelanowa często czer-
pała swe pomysły zarówno z dzieł malarstwa
czy grafiki, jak i rzeźby, choćby wspomnieć ty-
lekroć powtarzany przykład Kąpiącej się
dziewczyny Falconeta.

Z postacią Laokoona wiążą się trzy wspo-
mniane figury Prometeusza, przedstawiające
herosa przykutego do pnia drzewa, podczas
gdy sęp wydziera mu wątrobę (tabl. V, 3 i 4).
Zasadniczy układ tych postaci jest taki sam:
wsparta o pien postać z odchyloną do tyłu gło-
wą, z wzniesioną do góry prawą ręką, przykutą
do pnia, a drugą opuszczoną ku dołowi. Podob-
ne również podciągnięcie prawej nogi i prze-
rzucenie całego ciężaru ciała na lewą, silnie
wspartą o ziemię, pozwala łatwo zauważyć, że
artysta w zasadniczym schemacie powtórzył po-
stawę Laokoona z poprzednio omówionej rzeź-
by. Podobieństwo to narzucało się zresztą i daw-
niej, gdyż Dobrzycki, charakteryzując fi-
gurkę Promoteusza, mówi, że „...ciekawa ta
kompozycja żywo przypomina rozgłośną naów-
czas grupę Laokoona" ^. Natomast o odnośnym
przedstawieniu tego tematu w Prószkowie nic
nie wspomina.

Wszystkie trzy przedstawienia Prometeusza
zachowują typ silnej, muskularnej postaci mę-
skiej, jaką reprezentował Laokoon. Poza zacho-
waniem jednak ogólnego charakteru daje się
zauważyć o wiele mniejsza pewność modelun-
ku, miękkie, jak gdyby ciastowate zaokrąglenie
plastyki ciała, niepewność ruchów i proporcji
członków, zatracających dynamikę układu.
Charakterystycznym jest zwłaszcza opracowanie
głów, osadzonych na bardzo grubych, krótkich
szyjach, okolonych lokami odchylającymi się
wokół twarzy o miękko zaokrąglonych policz-
kach bez zarostu, szpiczastych brodach i wy-
datnych, grubych, mięsistych nosach. Oczy
otoczone czerwoną obwódką są duże i ciemne,
o zewnętrznych kątach opuszczonych ku dołowi,
podkreślonych jeszcze rysunkiem szerokich wy-
dłużonych brwi. Ogólne więc zestawienie tych
przykładów, mimo widocznej współzależności
od figurki Laokoona, zdaje się wskazywać na
mniej pewną i słabiej wyszkoloną rękę, mającą
mniej zrozumienia dla rzeźbiarskiego charakte-
ru przedstawienia.

Te trzy repliki Prometeusza różnią się tak-
że między sobą drobnymi szczegółami, jak np.
sposobem odchylenia głowy, nieco wyżej wznie-
sioną i bardziej cofniętą do tyłu prawą ręką,
bądź też układem lewej, która w jednym
z przykładów warszawskich wyraźnie wspiera
się o konar, specjalnie w tym celu zdaje się

przedłużony (tabl. V, 3). Tak samo ustawienie
nóg Prometeusza w przykładzie bytomskim jest
bardziej zwarta, a układ okalającej biodra ma-
terii jest za każdym razem inny, podobnie zre-
sztą jak i pień stanowiący oparcie. Również
barwy w każdym wypadku są nieco odmienne
w odcieniach. Karnacje wahają się od czerwo-
nawo-brunatnej do jasnoróżowej, oczy i włosy,
podobnie jak pień drzewa, raz są ciemnobru-
natne, innym razem jasne, manganowo-brązo-
we, zmienia się również fioletowa czerwień
materii. Poza tym żywy żółty kolor dzioba
i łap sępa rozrywającego bok Prometeusza,
czerwień otwartej rany, jasnoszare łańcuchy —
wskazują na większe zainteresowanie barwno-
ścią figurki. W dalszych przykładach zobaczy-
my, jak zamiłowanie to jeszcze wzrośnie.

Raczej bezpośrednio z grupą Prometeuszy,
nie zaś z Laokoonem wiąże się figurka Bacchusa
ze zbiorów Muzeum w Bytomiu (tabl. V, 2). Sie-
dzi on bokiem na brzegu beczki umieszczonej na
płaskiej podstawie. Zwrócony frontalnie do wi-
dza, z lekko odrzuconą do tyłu głową, lewą nogą
wspiera się o ziemię, podczas gdy na prawej,
uniesionej do góry, trzyma płytką miskę, do
której wyciska sok winny. Biodra okala przepa-
ska, a z kolan zsuwają się pnącza winne z gro-
nami. Poza odmiennym układem rąk wprowa-
dzono w całości postaci jedynie niewielkie zmia-
ny, zachowując to samo ustawienie korpusu, nóg
i głowy, typ ciężkiej atletycznej budowy, a tak-
że opracowanie twarzy, jakie reprezentowały fi-
gurki Prometeusza. Jedynie cała postawa ule-
gła jeszcze większemu zwiotczeniu i zmiękcze-
niu, a ruch stał się niepewny i nieprzekonywa-
jący. W porównaniu z poprzednimi uległa też
wzbogaceniu strona kolorystyczna .Z różową,
lekko cieniowaną karnacją kontrastują ciemne,
prawie czarne włosy, brwi i tęczówki okolo-
nych czerwono oczu; biodra okala fioletowa
przepaska, a trzymane w ręku grona mienią się
czerowono, fioletowo i niebiesko na tle jasno-
zielonych liści. Ostrą plamę stanowi bryła żół-
tej beczki, umieszczonej na marmurowej czar-
no - czerwono - brunatno - niebieskiej podstawie.
Wszystkie te kolory, niezbyt zresztą zgrane, na-
dają figurce żywy charakter.

Podobne ujęcie postaci i potraktowanie
szczegółów widoczne jest również w dwóch po-
staciach męskich personifikacji pór roku (tabl.
VI, 1 i 2). Tak samo jak Bacchusa usadzono je
bokiem na prostokątnych cokołach. Układ kor-
pusu, zwrot głowy czy nóg są niemal identycz-
ne. Młodzieniec uosabiający jesień trzy-
ma przed sobą również winne grono. Drugi na-
tomiast obejmuje ręką stojący przy nim kosz
kwiatów. Podstawę stanowi jak i poprzednio
płaski kawałek gruntu zarzucony plastycznymi
liśćmi, kwiatami i owocami. Do poprzedniego
przedstawienia zbliża te figurki i żywa strona
 
Annotationen