TADEUSZ DOBRZENIECKI
Ryc. 8. Al. Lesser, Poświęcenie drzwi gnieźnieńskich. Rys. ol. z cyklu do dziejów
cywilizacji w Polsce. Album z rysunkami A.L., karta 5. M. N. w Warszawie, nr inw.
120762. (Fot. H. Romanowski)
Drzwi gnieźnieńskie.
Ta część pracy Lelewela posiada odmienny charakter od poprzed-
niej — nie dysponująca wcześniejszymi, choćby przygotowawczymi ba-
daniami — jest całkowicie samodzielna. Znajomość tego zabytku oparł
Lelewel na przysłanym mu przez Ed. Raczyńskiego sztychu oraz na ską-
pych informacjach K. Neya. I dlatego uświadamia on sobie niedostatecz-
ność środków, którymi rozporządza w swej pracy, zwłaszcza że nadesłany
sztych posiada „coś ugładzonego, upiększonego, niewiernego, ale wejrze-
nie wspaniałego pomnika dostatecznie wystawia". O tym wejrzeniu Lele-
wela we wszystkie szczegóły plastycznej dekoracji drzwi informuje nas
także wykonany przez niego rysunek drzwi, o którym powiedział, że nie
był w stanie oddać piękności wzoru. Dodał nawet niektóre szczegóły na
podstawie opisu i rysunków K. Neya (ryc. 6). Załączone do omawianej
pracy Lelewela sztychy, wykonane przez niego samego, nie są czymś wy-
jątkowym: „pragnąc mnogie swe dzieła objaśnić przedmiotów zarysami,
wykonywał sam na blasze takowe".13
13 Zupański J. K., poznański wydawca dzieł Lelewela, zebrawszy dużą ilość
tych blach, wydał je: Album rytownika polskiego. Poznań 1854. Rastawiecki E. Słow-
nik rytowników polskich, Poznań 1886, s. 72, w ten sposób ocenił prace sztycharskie
Lelewela: „chociaż samouczne, mają przecież zawsze wielką naukową wartość
w przedstawianiu zarysów przedmiotów starożytnych bystrym wzrokiem uczonego
badacza w szczegółach ocenionych11.
18
Ryc. 8. Al. Lesser, Poświęcenie drzwi gnieźnieńskich. Rys. ol. z cyklu do dziejów
cywilizacji w Polsce. Album z rysunkami A.L., karta 5. M. N. w Warszawie, nr inw.
120762. (Fot. H. Romanowski)
Drzwi gnieźnieńskie.
Ta część pracy Lelewela posiada odmienny charakter od poprzed-
niej — nie dysponująca wcześniejszymi, choćby przygotowawczymi ba-
daniami — jest całkowicie samodzielna. Znajomość tego zabytku oparł
Lelewel na przysłanym mu przez Ed. Raczyńskiego sztychu oraz na ską-
pych informacjach K. Neya. I dlatego uświadamia on sobie niedostatecz-
ność środków, którymi rozporządza w swej pracy, zwłaszcza że nadesłany
sztych posiada „coś ugładzonego, upiększonego, niewiernego, ale wejrze-
nie wspaniałego pomnika dostatecznie wystawia". O tym wejrzeniu Lele-
wela we wszystkie szczegóły plastycznej dekoracji drzwi informuje nas
także wykonany przez niego rysunek drzwi, o którym powiedział, że nie
był w stanie oddać piękności wzoru. Dodał nawet niektóre szczegóły na
podstawie opisu i rysunków K. Neya (ryc. 6). Załączone do omawianej
pracy Lelewela sztychy, wykonane przez niego samego, nie są czymś wy-
jątkowym: „pragnąc mnogie swe dzieła objaśnić przedmiotów zarysami,
wykonywał sam na blasze takowe".13
13 Zupański J. K., poznański wydawca dzieł Lelewela, zebrawszy dużą ilość
tych blach, wydał je: Album rytownika polskiego. Poznań 1854. Rastawiecki E. Słow-
nik rytowników polskich, Poznań 1886, s. 72, w ten sposób ocenił prace sztycharskie
Lelewela: „chociaż samouczne, mają przecież zawsze wielką naukową wartość
w przedstawianiu zarysów przedmiotów starożytnych bystrym wzrokiem uczonego
badacza w szczegółach ocenionych11.
18