KRONIKA
Rye. 6. Ożarów, dwór. Widok od frontu. (Fot. E. Kozłowska)
terium i ramiona transeptu, zakończone półko-
liście, oraz nawę z wieżą od frontu. Ten nowy
program budowlany związał się z mocno zako-
rzenioną tradycją gotycką, która spowodowała,
że przęsła ramion transeptu, prezbiterium i na-
wy nakryto sklepieniami krzyżowo-żebrowymi
ze zwornikami i wspornikami, ozdobionymi her-
bami fundatorów.
Typ polskiego kościoła późnorenesansowego
reprezentują budowle należące do grupy sieradz-
ko-kaliskiej, w Chotowie (1616), w Mokrsku
(1626), Komornikach (1631) i pobernardyński
(obecnie ewangelicki) w Wieluniu (1612-15). Go-
tyckie w swej podkreślonej szkarpami bryle,
mają plan bardzo uproszczony: prezbiterium
równej szerokości z nawą (z wyjątkiem Mokr-
ska), zamknięte półkoliście, wielobocznie lub
ścianą prostą i od frontu czworoboczną wie-
żę (z wyjątkiem Wielunia). Dekoracja skupia się
wyłącznie na sklepieniach pokrytych bogatymi
sztukateriami o typowym schemacie kalisko-
lubelskim. Szczególnie bogato ukształtowane są
stiuki w Komornikach, gdzie obok oryginalnego
zasobu w rodzimy sposób przetworzonych form
klasycznych, występują rzeźbione główki i fryz
pokryty swoiście interpretowanym ornamentem
okuciowym. Resztki późnorenesansowej dekora-
cji sklepiennej zachowały się również w Rudzie.
Ten sam nurt rodzimej architektury, którego
przykłady stanowią wspomniane tu budowle zie-
mi wieluńskiej, wypowiedział się pod koniec te-
go okresu formami bardziej monumentalnymi
w kościele dominikanów w Gidlach, wzniesio-
nym w latach 1640-55. Wielka trójnawowa bazy-
lika z silnie występującymi ramionami transeptu
i nawami bocznymi, otwartymi do głównej wiel-
kimi arkadami filarowymi, jest przykładem jas-
nej, przejrzystej dyspozycji przestrzeni we-
wnętrznych, bez użycia form barokowych.
I tutaj sklepienia pokryte są delikatną siatką
charakterystycznych dla tego okresu sztukaterii
geometrycznych. Na uwagę zasługuje również
budynek klasztorny o bazylikowym układzie
wnętrza drugiej kondygnacji, analogiczny do
klasztoru franciszkanów w pobliskim Radomsku.
Architektura epoki baroku na terenie powia-
tu radomszczańskiego jest wynikiem wielkich
fundacji magnackich i zakonnych. W tym sa-
mym czasie, gdy na sąsiednim terenie powstają
jeszcze kościoły późnorenesansowe, wznosi Sta-
nisław Koniecpolski bazylikę w Koniecpolu
(1644), będącą tak w bryle jak i w pięknej, cio-
78
Rye. 6. Ożarów, dwór. Widok od frontu. (Fot. E. Kozłowska)
terium i ramiona transeptu, zakończone półko-
liście, oraz nawę z wieżą od frontu. Ten nowy
program budowlany związał się z mocno zako-
rzenioną tradycją gotycką, która spowodowała,
że przęsła ramion transeptu, prezbiterium i na-
wy nakryto sklepieniami krzyżowo-żebrowymi
ze zwornikami i wspornikami, ozdobionymi her-
bami fundatorów.
Typ polskiego kościoła późnorenesansowego
reprezentują budowle należące do grupy sieradz-
ko-kaliskiej, w Chotowie (1616), w Mokrsku
(1626), Komornikach (1631) i pobernardyński
(obecnie ewangelicki) w Wieluniu (1612-15). Go-
tyckie w swej podkreślonej szkarpami bryle,
mają plan bardzo uproszczony: prezbiterium
równej szerokości z nawą (z wyjątkiem Mokr-
ska), zamknięte półkoliście, wielobocznie lub
ścianą prostą i od frontu czworoboczną wie-
żę (z wyjątkiem Wielunia). Dekoracja skupia się
wyłącznie na sklepieniach pokrytych bogatymi
sztukateriami o typowym schemacie kalisko-
lubelskim. Szczególnie bogato ukształtowane są
stiuki w Komornikach, gdzie obok oryginalnego
zasobu w rodzimy sposób przetworzonych form
klasycznych, występują rzeźbione główki i fryz
pokryty swoiście interpretowanym ornamentem
okuciowym. Resztki późnorenesansowej dekora-
cji sklepiennej zachowały się również w Rudzie.
Ten sam nurt rodzimej architektury, którego
przykłady stanowią wspomniane tu budowle zie-
mi wieluńskiej, wypowiedział się pod koniec te-
go okresu formami bardziej monumentalnymi
w kościele dominikanów w Gidlach, wzniesio-
nym w latach 1640-55. Wielka trójnawowa bazy-
lika z silnie występującymi ramionami transeptu
i nawami bocznymi, otwartymi do głównej wiel-
kimi arkadami filarowymi, jest przykładem jas-
nej, przejrzystej dyspozycji przestrzeni we-
wnętrznych, bez użycia form barokowych.
I tutaj sklepienia pokryte są delikatną siatką
charakterystycznych dla tego okresu sztukaterii
geometrycznych. Na uwagę zasługuje również
budynek klasztorny o bazylikowym układzie
wnętrza drugiej kondygnacji, analogiczny do
klasztoru franciszkanów w pobliskim Radomsku.
Architektura epoki baroku na terenie powia-
tu radomszczańskiego jest wynikiem wielkich
fundacji magnackich i zakonnych. W tym sa-
mym czasie, gdy na sąsiednim terenie powstają
jeszcze kościoły późnorenesansowe, wznosi Sta-
nisław Koniecpolski bazylikę w Koniecpolu
(1644), będącą tak w bryle jak i w pięknej, cio-
78