PROBLEM RENESANSU NA PÓŁWYSPIE BAŁKAŃSKIM I W EUROPIE WSCH.
wnętrznego i że mogło ono w
w. X przeżywać swoją własną
„epopeję bizantyńską". Ale i ten
wielki przełom w dziejach ce-
sarstwa greckiego nie jest re-
nesansem zbliżonym swoim cha-
rakterem, treścią i znaczeniem
dziejowym do renesansu wło-
skiego, nawet mimo świetnego
„renesansu epoki macedońskiej"
nawiązującego pod niejednym
względem do tradycji dawniej-
szych, m. in. w dużej mierze
do tradycji poantycznych, a sta-
nowiącego punkt szczytowy
rozwoju sztuki bizantyńskiej.
Jest on natomiast bez kwestii
okresem, w którym twórczość
narodu bizantyńskiego w całej
pełni dochodzi do rozmachu,
osiągając swój najistotniejszy
wyraz artystyczny.
Powyższe rozważania pro-
wadzą do następujących wnio-
sków. W ramach sztuki bizan-
tyńskiej o renesansie w sensie
zbliżonym do sensu i znaczenia
renesansu włoskiego mówić nie
można. Żadna z bizantyńskich epok rozwojowych temu nie odpowiada, a za
renesans nie można również uważać form pochodzących z renesansowej
sztuki włoskiej, jakie miejscami przejmowano i stosowano w okresach
późniejszych w byłych centrach bizantyńskich. M. in. nie można np.
w ogóle zestawiać z włoską sztuką renesansową malowideł atońskich
kierunku Panselinosa, „atońskiego Rafaela", oraz tego wszystkiego, co
tak się nazywa. Wszystko to jest w zupełnej zgodzie z wewnętrznym roz-
wojem historycznym kraju, który bynajmniej nie dlatego „nie doszedł
do renesansu, bo nie zdążył", jak można by to ewentualnie określić —
lecz którego kierunkowi rozwojowemu były najzupełniej obce tendencje
identyczne z renesansowym wynikiem dziejów włoskich. Istnieje nato-
miast możliwość dopatrywania się wielkiej cezury i wraz z nią przełomu
historycznego w dziejach Bizancjum: w okresie kończącego się obrazo-
burstwa i w „odrodzeniu" zarówno potęgi polityczno-państwowej jak
i twórczości kulturalnej o rysach rodzimych, narodowych, jakie cechuje
okres panowania dynastii macedońskiej.
Tak ujęte pojęcie odrodzenia, jego granic czasowych oraz jego cha-
rakterystycznych rysów różni się od pojęcia renesansu, które ma się na
myśli w związku z renesansem włoskim. Jest jednak owe odrodzenie
Ryc. 4. J. Dalmatyńczyk, Jedna z głów fry-
zu katedry w Szibeniku w Dalmacji, poł.
XV w. (Wg reprod.: Nas Jadran, Split 1938)
139
wnętrznego i że mogło ono w
w. X przeżywać swoją własną
„epopeję bizantyńską". Ale i ten
wielki przełom w dziejach ce-
sarstwa greckiego nie jest re-
nesansem zbliżonym swoim cha-
rakterem, treścią i znaczeniem
dziejowym do renesansu wło-
skiego, nawet mimo świetnego
„renesansu epoki macedońskiej"
nawiązującego pod niejednym
względem do tradycji dawniej-
szych, m. in. w dużej mierze
do tradycji poantycznych, a sta-
nowiącego punkt szczytowy
rozwoju sztuki bizantyńskiej.
Jest on natomiast bez kwestii
okresem, w którym twórczość
narodu bizantyńskiego w całej
pełni dochodzi do rozmachu,
osiągając swój najistotniejszy
wyraz artystyczny.
Powyższe rozważania pro-
wadzą do następujących wnio-
sków. W ramach sztuki bizan-
tyńskiej o renesansie w sensie
zbliżonym do sensu i znaczenia
renesansu włoskiego mówić nie
można. Żadna z bizantyńskich epok rozwojowych temu nie odpowiada, a za
renesans nie można również uważać form pochodzących z renesansowej
sztuki włoskiej, jakie miejscami przejmowano i stosowano w okresach
późniejszych w byłych centrach bizantyńskich. M. in. nie można np.
w ogóle zestawiać z włoską sztuką renesansową malowideł atońskich
kierunku Panselinosa, „atońskiego Rafaela", oraz tego wszystkiego, co
tak się nazywa. Wszystko to jest w zupełnej zgodzie z wewnętrznym roz-
wojem historycznym kraju, który bynajmniej nie dlatego „nie doszedł
do renesansu, bo nie zdążył", jak można by to ewentualnie określić —
lecz którego kierunkowi rozwojowemu były najzupełniej obce tendencje
identyczne z renesansowym wynikiem dziejów włoskich. Istnieje nato-
miast możliwość dopatrywania się wielkiej cezury i wraz z nią przełomu
historycznego w dziejach Bizancjum: w okresie kończącego się obrazo-
burstwa i w „odrodzeniu" zarówno potęgi polityczno-państwowej jak
i twórczości kulturalnej o rysach rodzimych, narodowych, jakie cechuje
okres panowania dynastii macedońskiej.
Tak ujęte pojęcie odrodzenia, jego granic czasowych oraz jego cha-
rakterystycznych rysów różni się od pojęcia renesansu, które ma się na
myśli w związku z renesansem włoskim. Jest jednak owe odrodzenie
Ryc. 4. J. Dalmatyńczyk, Jedna z głów fry-
zu katedry w Szibeniku w Dalmacji, poł.
XV w. (Wg reprod.: Nas Jadran, Split 1938)
139