KRONIKA
Rye. 9. Bejsce, kościół parafialny — wnętrze kopuły w kaplicy Firlejów.
(Fot. E. Dobrowolski)
poruszonych na konferencji przeważały proble-
my szczegółowe, o dużej jednak nieraz wadze
ogólnej. Omawiano więc przyczyny odstępstw
od jezuickiego programu budowlanego w ko-
ściołach tego zakonu (Zbigniew Hornung,
W. Tomkiewicz, Tadeusz Adamowicz), z czym
łączyła się sprawa właściwego ujęcia kryteriów
wartościowania tej architektury; rozważano
sprawę tradycji gotyckich przy okazji charakte-
rystyki zborów dysydenckich (Z. Rewski), zwra-
cano uwagę na lokalny, odrębny charakter ar-
chitektury wielkopolskiej tego czasu (Stanisław
Wiliński). Szczególnie silnie podkreślana była
konieczność całościowego ujmowania charakte-
rystyki budownictwa późno-renesansowego na
szerokim materiale zabytków sakralnych
i świeckich celem wykrycia i zbadania wspól-
nych im cech rodzimych, tak silnie w tym okre-
sie występujących (Bohdan Guerquin). Odrębną
dziedzinę badań stanowić powinien polski orna-
ment renesansowy, dekoracja i detal architek-
toniczny, najlepiej wykazujący wszelkie waha-
nia stylowe, lokalne odrębności i powiązania
warsztatowe (Stefan Świszczowski, J. Łoziński).
Ożywioną dyskusję wywołało stwierdzenie au-
torstwa Ponciniego przy budowie pałacu bisku-
piego w Kielcach, kwestionowane przez W. Tom-
kiewicza, B. Guerquina i Z. Rewskiego. Wysu-
wano tutaj postać Trevana, dopuszczając moż-
liwość ewentualnej jego współpracy z Ponci-
nim, podkreślając, że ten ostatni był architek-
tem słabym.
Rzeźba nagrobkowa w Polsce XVI i XVII w.
była tematem syntetycznego referatu Z. Hor-
nunga, która to praca wzbudziła najwięcej za-
strzeżeń ze strony dyskutantów ze względu na
swe założenia metodologiczne oraz wartościowa-
nie polskiej rzeźby sepulkralnej niemal wyłącz-
nie w kategoriach rozwojowych włoskiej rzeź-
by tego czasu, w oparciu o przyjęte przez auto-
192
Rye. 9. Bejsce, kościół parafialny — wnętrze kopuły w kaplicy Firlejów.
(Fot. E. Dobrowolski)
poruszonych na konferencji przeważały proble-
my szczegółowe, o dużej jednak nieraz wadze
ogólnej. Omawiano więc przyczyny odstępstw
od jezuickiego programu budowlanego w ko-
ściołach tego zakonu (Zbigniew Hornung,
W. Tomkiewicz, Tadeusz Adamowicz), z czym
łączyła się sprawa właściwego ujęcia kryteriów
wartościowania tej architektury; rozważano
sprawę tradycji gotyckich przy okazji charakte-
rystyki zborów dysydenckich (Z. Rewski), zwra-
cano uwagę na lokalny, odrębny charakter ar-
chitektury wielkopolskiej tego czasu (Stanisław
Wiliński). Szczególnie silnie podkreślana była
konieczność całościowego ujmowania charakte-
rystyki budownictwa późno-renesansowego na
szerokim materiale zabytków sakralnych
i świeckich celem wykrycia i zbadania wspól-
nych im cech rodzimych, tak silnie w tym okre-
sie występujących (Bohdan Guerquin). Odrębną
dziedzinę badań stanowić powinien polski orna-
ment renesansowy, dekoracja i detal architek-
toniczny, najlepiej wykazujący wszelkie waha-
nia stylowe, lokalne odrębności i powiązania
warsztatowe (Stefan Świszczowski, J. Łoziński).
Ożywioną dyskusję wywołało stwierdzenie au-
torstwa Ponciniego przy budowie pałacu bisku-
piego w Kielcach, kwestionowane przez W. Tom-
kiewicza, B. Guerquina i Z. Rewskiego. Wysu-
wano tutaj postać Trevana, dopuszczając moż-
liwość ewentualnej jego współpracy z Ponci-
nim, podkreślając, że ten ostatni był architek-
tem słabym.
Rzeźba nagrobkowa w Polsce XVI i XVII w.
była tematem syntetycznego referatu Z. Hor-
nunga, która to praca wzbudziła najwięcej za-
strzeżeń ze strony dyskutantów ze względu na
swe założenia metodologiczne oraz wartościowa-
nie polskiej rzeźby sepulkralnej niemal wyłącz-
nie w kategoriach rozwojowych włoskiej rzeź-
by tego czasu, w oparciu o przyjęte przez auto-
192