20. Domenico Ghirlandaio, warsztat, Św. Szczepan z faryzeuszami. Kraków, Zamek Królewski na Wawelu
(fot. A. Wierzba)
skiego (przekształconego w r. 1967 na Fundację im.
Lanckorońskich)39, finansowanie Biblioteki Polskiej w
Paryżu, to koszty utraty części obrazów z kolekcji, sprze-
danych m. in. do National Gallery w Londynie (1959:
Św. Jerzy Uccella, freski Domenichina) i do J. Paul Getty
Museum (1979: Św. Andrzej Massaccia)40.
Profesor Karolina Lanckorońska, przedstawicielka
„niepodległościowego” nurtu polskiej emigracji, nie prze-
stała wierzyć, że powojenny ustrój polityczny w Polsce
ma charakter przejściowy. Stopniowo dojrzewał w jej
umyśle zamiar przekazania rodzinnej kolekcji ojczyźnie.
Gdy po śmierci siostry Adelajdy w r. 1980 została jedy-
ną właścicielką spuścizny ojca i gdy ówczesne wyda-
rzenia polityczne w Polsce wzmogły nadzieję na po-
wrót pełnej niepodległości, Karolina Lanckorońska pod-
jęła działania przygotowawcze do ofiarowania polskie-
mu narodowi rodzinnego zbioru dzieł sztuki. Ścisłe gro-
no osób wtajemniczonych w sprawę („Nemesis”), w tym
przewodniczący Fundacji im. Lanckorońskich Jan Ba-
deni, dr Andrzej Ciechanowiecki i prof. dr Lech Kali-
nowski, miało czuwać nad losem kolekcji i - gdy nadej-
dzie odpowiedni czas - wykonać wolę jej właścicielki.
Po spotkaniu w Rzymie latem 1994 roku Jana Badenie-
go i Lecha Kalinowskiego z Karoliną Lanckorońską,
podjęła ona jedną z najważniejszych decyzji w swym
niezwykle bogatym i owocnym życiu, decyzję, którą dziś
z całym przekonaniem uważa za słuszną41. Organizacją
przejęcia daru z banku w Zurychu (18-19 X 1994) i trans-
39 Zob. L. Kalinowski, Karla („Tygodnik Powszechny” z 9 I
1989).
40 Tamże, J. Paul Getty Museum, wówczas w Malibu, w r. 1997
zostało przeniesione do Los Angeles.
41 Pragnę wyrazić wdzięczność Pani Profesor Karolinie Lancko-
rońskiej i Panu Profesorowi Lechowi Kalinowskiemu, jak również
Panu Doktorowi Andrzejowi Ciechanowieckiemu za zbliżenie mi sy-
tuacji, w jakiej kolekcja znajdowała się w okresie powojennym, przed
przywiezieniem jej do Polski.
124
(fot. A. Wierzba)
skiego (przekształconego w r. 1967 na Fundację im.
Lanckorońskich)39, finansowanie Biblioteki Polskiej w
Paryżu, to koszty utraty części obrazów z kolekcji, sprze-
danych m. in. do National Gallery w Londynie (1959:
Św. Jerzy Uccella, freski Domenichina) i do J. Paul Getty
Museum (1979: Św. Andrzej Massaccia)40.
Profesor Karolina Lanckorońska, przedstawicielka
„niepodległościowego” nurtu polskiej emigracji, nie prze-
stała wierzyć, że powojenny ustrój polityczny w Polsce
ma charakter przejściowy. Stopniowo dojrzewał w jej
umyśle zamiar przekazania rodzinnej kolekcji ojczyźnie.
Gdy po śmierci siostry Adelajdy w r. 1980 została jedy-
ną właścicielką spuścizny ojca i gdy ówczesne wyda-
rzenia polityczne w Polsce wzmogły nadzieję na po-
wrót pełnej niepodległości, Karolina Lanckorońska pod-
jęła działania przygotowawcze do ofiarowania polskie-
mu narodowi rodzinnego zbioru dzieł sztuki. Ścisłe gro-
no osób wtajemniczonych w sprawę („Nemesis”), w tym
przewodniczący Fundacji im. Lanckorońskich Jan Ba-
deni, dr Andrzej Ciechanowiecki i prof. dr Lech Kali-
nowski, miało czuwać nad losem kolekcji i - gdy nadej-
dzie odpowiedni czas - wykonać wolę jej właścicielki.
Po spotkaniu w Rzymie latem 1994 roku Jana Badenie-
go i Lecha Kalinowskiego z Karoliną Lanckorońską,
podjęła ona jedną z najważniejszych decyzji w swym
niezwykle bogatym i owocnym życiu, decyzję, którą dziś
z całym przekonaniem uważa za słuszną41. Organizacją
przejęcia daru z banku w Zurychu (18-19 X 1994) i trans-
39 Zob. L. Kalinowski, Karla („Tygodnik Powszechny” z 9 I
1989).
40 Tamże, J. Paul Getty Museum, wówczas w Malibu, w r. 1997
zostało przeniesione do Los Angeles.
41 Pragnę wyrazić wdzięczność Pani Profesor Karolinie Lancko-
rońskiej i Panu Profesorowi Lechowi Kalinowskiemu, jak również
Panu Doktorowi Andrzejowi Ciechanowieckiemu za zbliżenie mi sy-
tuacji, w jakiej kolekcja znajdowała się w okresie powojennym, przed
przywiezieniem jej do Polski.
124