Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — NS: 4.1998

DOI Artikel:
Skubiszewska, Maria: Anioł Simone Martiniego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20617#0143

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
5. Simone Martini, fragment trzech kwater poliptyku. Cambridge, Fitzwilliam Museum (fot. wg C. Jannella)

liptyku nr 47 w Pinacoteca Nazionale w Sienie (ryc. 3)15-
Oprócz tego dzieła trzeba przytoczyć jako wzór o szcze-
gólnym znaczeniu zwieńczenia Maesty Duccia z katedry
sieneńskiej, zakładając, że miały formę zgodną z rekon-
strukcją Johna White’alf’.

Dalszymi reliktami wczesnego, związanego z Ducciem
okresu twórczości Simone Martiniego wydaje się w obra-
zie krakowskim forma zarysowana złotem piór skrzydeł
anioła (skrzydła są malowane łaserunkowo na złotym tle)
oraz obiegające płaszcz cienkie, złote linie, które Martini
później przeważnie zastępował ornamentalnym pasem.
Ściśle frontalny układ postaci rozpostartej równolegle do
powierzchni malowidła także niesie w sobie powiew tra-

zański, poliptyk z kościoła SanFAgostino w San Gimignano (obe-
cnie podzielony między Wallraf-Richartz Museum w Kolonii, Fitz-
william Museum w Cambridge i prywatną kolekcję we Włoszech),
datowany ok. 1317, i poliptyk pochodzący prawdopodobnie z
kościoła Santa Maria dei Servi w Orneto (obecnie Isabella Stewart
Gardner Museum w Bostonie), datowany 1320 albo 1320-1322.
Taką też trójkątną formę Lonjon (o. c., il. 22) w swojej pierwszej
propozycji rekonstrukcji poliptyku z San Francesco w Orneto nadała
jego cuspidi, do których zaliczyła Anioła Lanckorońskich. Obraz
jednak był wówczas niedostępny i autorka nie mogła mieć pew-
ności co do jego rzeczywistego formatu.

dycji, a nawet echo samej genezy typu - bizantyńskich
archaniołów pełniących straż przy Marii i osobach boskich1-.

Te archaizujące elementy są tu jednak splecione z in-
nymi, których obecność wiąże obraz z okresem przełomu,
jaki w twórczości Simone Martiniego dokonywał się w cza-
sie jego prac w Asyżu. Mam na myśli giętką linię postaci w
kształcie zbliżonym do litery S, która wraz z trójlistną ar-
chitektoniczną formą zamknięcia jest świadectwem wpły-
wów gotyckich18, oraz oryginalną formę płaszcza. Zsunię-
ty nisko z obu ramion - rzecz absolutnie bez analogii
(płaszcz z reguły przedstawiano spięty pod szyją, prze-
rzucony skosem przez jedno ramię lub spływający z dwóch
stron szyi) - swobodnie otacza on postać, szeroko opada-

h Lonjon, o. c., s. 209, il- 24; Mmo/Lanckorońskich ma jed-
nak w tej drugiej propozycji znacznie głębiej i niżej niż w rzeczy-
wistości ścięte narożniki górne.

1,6 J. White, Duccio. Tuscan Art and Medieval Workshop, Lon-
don 1979, il. 51, s. 80 nn.

r C. Lamy-Lassalle, Les archanges en costume imperiał
dam lapeinture murale italiennc [w:] Synthronon. Art et Archeologie
dc la fin de lAntiąuite et du. Moyen Age. Recueil d'Etudes, Paris
1968, s. 189-198.

18 Na temat wpływów gotyckich na Simone Martiniego zob.
zwłaszcza L. B e 11 o s i, ll pittore oltremontano di Assisi, il Gotico a
Siena c łaformazione di Simone Martini [w:] Simone Martini. Alt i...,
s. 44-47.

139
 
Annotationen