Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 29.1967

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Rostworowski, Marek: Zaginiony obraz Antonella da Messina z kolekcji Ostrowskich
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47790#0495

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
miscellanea

MAREK ROSTWOROWSKI

ZAGINIONY OBRAZ ANTONELLA DA

MESSINA Z KOLEKCJI OSTROWSKICH

I. Pisząc o obrazie, którego nie możemy
zobaczy ć...
Jedno z nielicznych, zachowanych dzieł Antonella
da Messina1 znajdowało się do drugiej wojny świa-
towej w posiadaniu polskim. Niewielki obraz
(36,7 X 28,8 cm) przedstawiający Chrystusa przy ko-
lumnie (il. 1)2 wisiał przez blisko sto lat, pociemnia-
ły i niewyraźny, w jednym z pokoi gościnnych dworu
Ostrowskich w Radoszewnicy. Nazwisko autora nie
1 Zachowało się 27 obrazów, których autorstwo nie budzi
wątpliwości.
2 Na drewnie, 36,7 X 28,8 cm, podpis: ,,1474 antonellus
messaneus me pinxit”. Ponieważ obraz jest niedostępny, cy-
tuję jego opis według J. LAUTSA (Antonello da Messina,
..Jahrbuch der Kunsthistorischen Saimmlungen in Wien” N.F,
VII, 1933, s. 33): „...Farbę und Licht runden die plastische
Form und Ibsen sie vom dunklen Grund. Der Gesamtcharak-
ter der Farbę ist einer warmen Tonigkeit, die durch das
braunlich beschattete Rosa des Inkarnats bestimmt wird.
Lider und Lippen zeigen ein blasses Rotbraun, ein dunkles
Schwarzblau die Augen. Die Haare sind dagegen in kraftigen
Braunrot gegeben, das durch rotliche Glanzlichter belebt er-
scheint; braun ist auch die Seule, an die Christus gefesselt
ist”. Lauts nie widział obrazu i wszystkie informacje na jego
temat otrzymał od Wildego. Ciemne tło jest zapewne niszą,
podobnie jak w obrazie z Piacenzy, czego Wilde chyba nie
zauważył. Obraz ten nie był szerzej znany aż do r. 1933, zaś
Lauts nie podał nazwiska właściciela. Wszystkie późniejsze
wzmianki oparte są na opracowaniu Lautsa. M. Walicki
(J. BIAŁOSTOCKI, M. WALICKI, Malarstwo europejskie
w zbiorach polskich, Warszawa 1955, wyd. 2. 1958, s. 40) pi-
sząc we wstępie o obrazach utraconych, wymienia głowę
Chrystusa ze zbioru Ostrowskich znajdującą się w Kunst-
historisches Museum w Wiedniu.
3 Sprawę pochodzenia obrazu wyjaśnia częściowo list
z dnia 15 kwietnia 1966, który otrzymałem od Pana Michała
Ostrowskiego:
„...'Wiadome dzieło sztuki znajdowało się w naszej rodzinie
od niepamiętnych czasów, bowiem stryj mój, Tadeusz Ostrow-
ski, wspominał mi nieraz, że od swoich dziecinnych czasów
pamiętał jego istnienie w moim domu rodzinnym — Rado-
szewnicy (nad Pilicą),

było znane. Podpis i datę 1474 przesłaniała warstwa
pociemniałych werniksów. W r. 1931 dr Hermann
Koerbel, który leczył Marię Ostrowską, właścicielkę
obrazu, zainteresował się nim, oczyścił i odczytał pod-
pis. Obraz wysłano do Wiednia i powierzono jego
konserwację pracowni Kunsthiistorisches Museum.
W wyniku zabiegów dyrekcji o przedłużenie depozy-
tu, obraz znajdował się jeszcze w Wiedniu w chwili
zajęcia Austrii przez Hitlera 3. W czasie wojny został
Dziadek mój August (brat regenta Józefa Ostrowskiego) za-
mieszkiwał w Radoszewnicy do swej śmierci, od 1848 r.,
kiedy to po ślubie swym z Elizą Niezabytowską dokonał
gruntownej naprawy i przebudowy dworu. Zachowane do
wojny akta, między innymi spis inwentarza pokoi gościn-
nych, wykazywały obraz «Głowa Ctrustusa w cierniowej ko-
ronie* — oczywiście bez podania autora.
Do 1930 lub 1931 roku autorstwo tego obrazu nie było
nam znane. Dokonał tego drogą zupełnego przypadku Dr.
Hermann Koerbel, lekarz ś. p. Matki mojej (Marii Ostrow-
skiej), z sanatorium w Marienbadzie, zamieszkały w Wiedniu.
Obraz zabrany został przez Dr Koerbla, bez ramy (malowany
był na drzewie). O odkryciu zadecydował napis na spodzie
obrazu bardzo wówczas niewidoczny «Antonello...» a na koń-
cu «Mamertini». Napis ten był na wąskim pasku drewna
winkrustowanego w tablicy obrazu.
Obraz oczywiście na przestrzeni lat uległ znacznemu za-
nieczyszczeniu, był b. ciemny i mało wyraźny, chyba nawet
powleczony werniksem.
W niedługim czasie potym, nadszedł rewelacyjny list do
mojej Matki od Dyrekcji Kunsthistorisches Museum, proszą-
cy o przyjazd właściciela celem załatwienia formalności de-
pozytowych w Muzeum. Dononała tego Matka moja.
[...] W 1934 roku byłem w Wiedniu i zwiedziłem otwartą
wówczas wystawę dzieł Antonella da Messina, jako odrębne
stoisko w Ksth. Museum. — Pokazano mi tam [...] nasz obraz
z fotografiami przed i po dokonaniu zabiegów konserwator-
skich. Różnica oczywiście była kolosalna, obraz w nowej
szacie robił duże wrażenie, szczególnie niesamowicie bolesny
wyraz oczu.
Dyrekcja Muzeum radziła obraz zostawić na miejscu,
w każdym razie do zakończenia ekspozycji, no ... i pozostał...
wiem, że czyniono starania przez Interpol odnalezienia zagi-

479
 
Annotationen