Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie — 2(38).2013

DOI Heft:
Część III. Sztuka XIX wieku / Part III. Art of the Nineteenth Century
DOI Artikel:
Getka-Kenig, Mikołaj: Anonimowa scena Koronacji cesarzowej Aleksandry na królową Polski (1829 - 1830). Malarska wizja narodowego odrodzenia, czyli o dwóch wymiarach iluzji
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45361#0375

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Mikołaj Getka-Kenig

Anonimowa scena Koronacji cesarzowej
Aleksandry na królową Polski (1829-1830).
Malarska wizja narodowego odrodzenia,
czyli o dwóch wymiarach iluzji

„Gorączka trawiła Warszawę i kraj cały. Myśł, że cesarz rosyjski ma się koronować królem
Polski wszystkie umysły owładnęła jedynie. Nadszedł nareszcie dzień 24 maja niecierpli-
wie oczekiwanej koronacji, niedziela [...]. Po skończonej przysiędze cesarz stał, a cesarzowa
i wszyscy przytomni uklękli i klęczeli w czasie modlitwy dziękczynnej mówionej głośno przez
piymasa, po ukończeniu której Woronicz wstając, głośno po trzykroć zawołał: »Vivat rex in
aeterna [sic!]« [...]. Serca polskie mocno biły w tej chwili, lecz mimowolna nieufność zamykała
wszystkie usta”1. Zacytowany fragment pochodzi z pamiętnika pisanego wiele lat po wydarze-
niach majowej niedzieli 1829 roku. Jego autorką była Natalia z Bispingów Kicka (1801-1888),
utalentowana malarka amatorka2, arystokratka, naoczny świadek historycznej koronacji
Mikołaja I na króla Polski. Jak na osobę, której mąż zginął w powstaniu listopadowym dwa
lata później (nie wspominając o innych krewnych poległych w walkach z Rosją), zastanawiać
może dość bezstronne podejście do tak kontrowersyjnego wydarzenia w dziejach stosunków
polsko-rosyjskich. Wszakże car samodzierżawca koronuje się na króla Polski! Nawet jeśli wy-
czuwamy ambiwalentny stosunek piszącej wobec głównego bohatera, nie odnosi się on do
samego faktu - dla Kickiej koronacja była koronacją, a nie farsą ku uciesze oprawcy.
Ta miłośniczka literatury romantycznej pisała cytowane słowa w epoce, która na Mikołaja
patrzyła przez pryzmat Dziadów, a koronację znała z Kordiana, gdzie car-król jest przyrównany
do diabła, a sama ceremonia opisana w kategoriach uzurpacji. Kicka jednak nie wyrzekła się
wrażeń pozostałych po tamtym dniu, choć kłóciły się one z dominującymi wiele lat potem
poglądami. Pamięcią przenosiła się w świat, w którym kordianowski diabeł jawił się jako
prawy „następca Chrobrych, Kazimierzów, Janów”, a koronacja jako symboliczny moment
szczęśliwego zwrotu w dziejach narodu - w świat nie znający jeszcze krwawych powstańczych
bitew, rozstrzeliwań na stokach Cytadeli, ani masowych zsyłek na Sybir.
Obok wielu artykułów prasowych, wierszy okolicznościowych, zapisków pamiętnikar-
skich, a nawet donosów szpiegowskich, jedynym współczesnym malarskim przekazem na
temat tego szczególnego wydarzenia jest anonimowy obraz Koronacja cesarzowej Aleksandry
na królową Polski (il. 1) ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. To na pozór nieciekawe
płótno po pogłębionej analizie kontekstualnej i formalnej okazuje się intrygującą wypowiedzią

1 Natalia Kicka, Pamiętniki, „Pax”, Warszawa 1972, s. 168,170.
2 Słownik ary stów polskich i obcych w Polsce działających. Malarze, rzeźbiarze, graficy, red. Jolanta Maurin
Białostocka i Janusz Derwojd et al., t. 3, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk,
Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1979, s. 402.
 
Annotationen