Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 17.1999

DOI Artikel:
Steinborn, Bożena: Portret mężczyzny na tle tapety
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41574#0136

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
BOŻENA STEINBORN (Warszawa)

PORTRET MĘŻCZYZNY NA TLE TAPETY

Prezentowany obraz jest jednym z pierwszych za-
kupów Muzeum Narodowego w Warszawie: w roku
1862 ówczesne muzeum wzięło udział w aukcji zbio-
rów Johanna Petera Weyera w Kolonii, do których na-
leżał też portret en ąuestion1. Począwszy od tamtych
lat autorstwo portretu łączono z tak różnymi malarza-
mi, jak Matthias Grunewald, Conrad Faber czy Hans
Baldung Grien2. Badacze, najczęściej wybitni znawcy
niemieckiego malarstwa nowożytnego, nie zajmowali
się rzadkim wszak dla portretowanej postaci tłem: zło-
tymi deskami. Rozpoznałam je jako drzeworyty stano-
wiące tapetę, co pozwoliło mi wysunąć propozycję przy-
pisania anonimowego dzieła Hansowi Schópferowi Star-
szemu, która, jak mam nadzieję, bardziej jest uzasad-
niona niż dotychczasowe. W poszukiwaniach autora
napotykałam przedział dzielący badaczy sztuk pięknych
od badaczy rzemiosł artystycznych, nad którym jako
„ungliickselige Spezialisierung” ubolewał już w 1908 r.
Max Lehrs3, a któiy to przedział świadomie przekra-
czała i przekracza swą naukową i muzealniczą działal-
nością Maria Starzewska.
Stosowanie drzeworytów i miedziorytów, niekiedy
kolorowanych, jako wyklein drobnych przedmiotów
użytkowych (pudełka, skrzynki, okleiny opraw książek),
a również mebli, nasiliło się od końca XV w., kiedy po-
taniała produkcja papieru4. Z ogromnego bogactwa po-
mysłów zastępowania droższych surowców i technolo-
gii odbitką papierową - a mieści ono i małe drzeworyty
wklejane do rękopisów zamiast ręcznie malowanych
miniatur, i składane z odcinków ponadmetrowe „rzeź-
bione” listwy do wystroju reprezentacyjnych wnętrz5 -
przypomnę fakty tyczące tapet drzeworytniczych, naśla-
dujących słoje drewna. Podobnie jak tkaniny, na któ-
rych dla klienteli mieszczańskiej drukowano (odciskając
drewniany model) wzory drogich materiałów6, np. bro-
katów, zawieszanych na ścianach możnowładczych sie-
dzib, także drzeworyty wyobrażające deski naśladować
miały kosztowniejsze niż papier boazerie7. Boazerie zdo-
biące (i ocieplające) ściany wydają się właściwe sztuce
mieszczańskiej, w każdym razie spotyka się je często w
ratuszach XV w., od I poi. wieku XVI także w patrycju-
szowskich kamienicach - głównie Tyrolu i Szwajcarii,
skąd zresztą pochodzi najstarszy, ok. 1510-1520 r., z za-
chowanych zabytków tapet drzeworytniczych8.

Drzeworytnicze tapety mazerunkowe („Fladerpapie-
re”) należą do drzeworytów tonowych („Tonholz-
schnitt”, „clair-obscur-Schnitt”), bo ich kolorystyka - jak
deska każdego drewna - utrzymywana jest w niuan-
sach jednego tonu. Zamiast boazerii wyklejano ściany
papierem odwzorującym słoje drogocennych drzew. O
drzeworytach imitujących boazerie z drewna jesiono-
wego w zamku w Wittenberdze zachował się przekaz
z 1517 r.9, zaś w tzw. tyrolskiej Winkelried-Stube i w
dolnosaksońskim klasztorze w Wienhausen drzewory-
towe tapety naśladują jesion węgierski - gatunek, z któ-
rego od ok. 1500 r. wykonywano droższe, reprezenta-
cyjne meble czy wykładziny ścian1'1. Przypomnijmy, że
był to czas, kiedy w stolarstwie eksponowano struktu-
rę drewna, podkreślając różnymi zabiegami bejcowa-
nia łub woskowania11 mazerunek np. szlachetnego
drewna orzechu, czy wprowadzając w powierzchnię
mebla grę odmiennych usłojeń innych gatunków12.
Deski w tle portretowanego na warszawskim obra-
zie mężczyzny są - jak sądzę- właśnie taką drzeworyt-
niczą tapetą, imitującą mazerunek drewna węgierskie-
go jesionu, wyklejoną na całej ścianie. Gdyby miały
sugerować boazerię, sięgałyby tylko do wysokości ra-
mion człowieka portretowanego we wnętrzu. Tak jak
odświętny strój, tak i owa drogocenna wykładzina pod-
nosić ma prestiż uwiecznianego modela. Tapeta jest
złocista. Nie znam wprawdzie przekazu o malowaniu
tafelunkowych tapet złotą farbą, jak to robiono z tape-
tami imitującymi brokat, zwanymi augsbnrger Papier,
których złota „przyprucha” podkreślała wzór13. Wiado-
mo jednak, że laserowania złotem podkreślały niekie-
dy snycerskie elementy w meblach renesansowych14.
Dlatego wolno wysunąć przypuszczenie, że tło nama-
lowane na warszawskim portrecie jest tapetą drzewo-
rytniczą laserowaną złocistą farbą, gdyby bowiem od-
wzorowywało boazerię, nie byłoby złocone.
Jako przykłady wnętrz z mazerunkowymi boaze-
riami, które mogły być tapetami drzeworytniczymi,
wskazać można miedzioryt Jana Stradanusa, przedsta-
wiający kobiety zajęte hodowlą jedwabników15, podob-
ne widać na Portrecie rodziny Faeschów z Bazylei ma-
lowanym przez Hansa Huga Klubera16.
Na obrazie warszawskim młody mężczyzna prezen-
tuje elegancki strój lat trzydziestych XVI w., którego
 
Annotationen