Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Muzeum Narodowe <Breslau> [Hrsg.]; Muzeum Śla̜skie <Breslau> [Hrsg.]
Roczniki Sztuki Śląskiej — 17.1999

DOI Artikel:
Hankowska, Romualda: Nieznane źródła w rosyjskich archiwach dotyczące pogrzebu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.41574#0152

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ROMUALDA HANKOWSKA (Warszawa)

NIEZNANE ŹRÓDŁA W ROSYJSKICH ARCHIWACH
DOTYCZĄCE POGRZEBU KRÓLA STANISŁAWA AUGUSTA PONIATOWSKIEGO

Cenne materiały historyczne znajdujące się w Rosji
przez dziesiątki lat nie były udostępniane cudzoziem-
com. W przypadku Stanisława Augusta brak zaintere-
sowania wynikał przede wszystkim z negatywnej oce-
ny jego osoby. Trudno się zatem dziwić, że okres po
abdykacji, a szczególnie jego ostatni rok życia i śmierć w
Petersburgu, nie były przedmiotem specjalnych docie-
kań. Sprawa ożyła w 1989 r. w związku z powołaniem
komisji historycznej, której zadaniem było sprowadze-
nie szczątków królewskich z Wołczyna do Polski.
Na prośbę członka tej komisji prof. Tadeusza Pola-
ka przeprowadziłam kwerendę, dotyczącą pogrzebu
ostatniego króla polskiego1. Temat ten nie był mi obcy,
ponieważ w latach 1989-1990 Pracownie Konserwacji
Zabytków BHZ w Warszawie podpisały kontrakt na
wykonanie projektu adaptacji kościoła św. Katarzyny
na salę koncertową dla Filharmonii im. Dymitra Szosta-
kowicza, w owym czasie jeszcze w Leningradzie. Jako
autorka dokumentacji histoiycznej oraz wytycznych do
projektowania wchodziłam w skład zespołu realizują-
cego to zadanie2. Wiadomo było, że w kościele został
pochowany Stanisław August Poniatowski i należało
upamiętnić miejsce, gdzie znajdowała się kiedyś kryp-
ta. Fakt ten nie wymagał specjalnych poszukiwań, za-
chował się bowiem otwór w posadzce z częścią ka-
miennej płyty z napisem oraz zdewastowane pomiesz-
czenie wewnątrz podziemi.
Ostatni król polski po abdykacji, na rozkaz Kata-
rzyny przebywał w Grodnie, po jej śmierci, na zapro-
szenie Pawła I. 10 marca 1797 r. przyjechał do Peters-
burga i zamieszkał w Pałacu Marmurowym. Przeżył tu
zaledwie 11 miesięcy. Zmarł 12 lutego 1798 r. Mieszka-
jąc w Petersburgu Stanisław August musiał prowadzić
dwór godny króla, tego bowiem wymagał Paweł. Z
pewnością nie przypuszczał, że kościół św. Katarzyny,
w którym bez wątpienia bywał, stanie się na 140 lat
miejscem jego wiecznego spoczynku. Okazała świąty-
nia w stylu wczesnego klasycyzmu, położona w cen-
trum Petersburga uważana była za dzieło dorównujące
poziomem architekturze europejskie}3.
Był to drugi katolicki kościół w stolicy prawosław-
nej Rosji. Pierwszy, drewniany, usytuowany na Grec-
kim Przedmieściu, spłonął w 1738 r. Gmina złożona z
Niemców, Włochów, Francuzów i Polaków 13 wrze-

śnia 1738 r. otrzymała działkę - podobnie jak gminy
innych niż prawosławne wyznań - przy tzw. Newskiej
Perspektywie. Projekt kościoła został wykonany praw-
dopodobnie już w 1740 r. przez Petro Tresiniego. Bu-
dynek miał stanąć w głębi parceli, na rzucie krzyża grec-
kiego, z kolumnadami, które stanowiły łącznik z dwie-
ma kamienicami frontowymi.
Najpierw rozpoczęto budowę domów (miały one
stanowić - między innymi - źródło dochodu przezna-
czonego na budowę kościoła), prawdopodobnie około
1750 r., i zgodnie z ówczesnymi przepisami budowlany-
mi ukończono ją w ciągu pięciu lat. Na parterze urzą-
dzono sklepy z otwartymi ladami, które wynajmowano
kupcom, na wyższych kondygnacjach mieszkania dla
duchowieństwa, ale także do wynajęcia. W budynku
oznaczonym nr. 34, na I piętrze znajdowała się znacz-
nych rozmiarów kaplica - przez kilkadziesiąt lat, bo do
czasu konsekracji kościoła św. Katarzyny w 1783 r., była
ona jedyną świątynią katolicką w mieście. Budowy ko-
ścioła prawdopodobnie w ogóle nie rozpoczęto.
W 1759 r. przybył do Petersburga Vallin de la Mothe,
który w 1761 r. wykonał nowy projekt kościoła. Kamień
węgielny położono w 1763 r. Kościół, wybudowany z
pewnymi zmianami w stosunku do projektu, konsekro-
wano w 1783 r. (il. 1) Jest to budynek na rzucie krzyża
łacińskiego, z transeptem i kopułą nad jego środkową
częścią. Elewacja frontowa jest zwrócona w kierunku
południowym, możliwość bowiem orientowania kościoła
ograniczała parcela usytuowana przy ulicy. Główny, środ-
kowy akcent fasady tworzy archiwolta wsparta na kom-
pozytowych kolumnach, przypominająca łuk triumfal-
ny. Dzięki umieszczonym w głębi dwuskrzydłowym
drzwiom płycinowym stanowi ona wejście do kościoła.
Po bokach znajdują się prostokątne nisze, ponad nimi
owalne okienka. Elewacja zwieńczona jest gzymsem
koronacyjnym, ponad którym biegnie murek attykowy.
Na nim stoją figury czterech ewangelistów wykonane w
marmurze, a po środku grupa aniołków podtrzymują-
cych złocony krzyż. Pozostałe fasady ograniczają się do
skromniejszego rozczłonkowania: pionowego — pilastra-
mi, poziomego - gzymsami opaskowymi i koronacyj-
nym oraz obramieniem okien. Cały budynek był otyn-
kowany i pomalowany na żółto, z wyodrębnieniem de-
talu architektonicznego kolorem białym.
 
Annotationen