Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Malinowski, Jerzy [Oth.]
Polsky i rosyjscy artyści i architekci w koloniach artystycznych zagranicą i na emigracji politycznej 1815 - 1990 — Sztuka Europy Wschodniej /​ The Art of Eastern Europe, Band 3: Warszawa: Polski Instytut Studiów nad Sztuką Świata [u.a.], 2015

DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.55687#0035

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Rzymska recepcja twórczości Henryka Siemiradzkiego - rekonesans

31

Tallone Zwycięstwo Chrześcijaństwa, czy Luna Ju-
ana RzymiankiP
Owa deprecjacja malarstwa historycznego
doskonale oddawała sytuację sceny artystycznej
w Rzymie i Italii lat 80. XIX wieku. Od zjednocze-
nia Włoch powoli zatracał się bowiem specyficzny
międzynarodowy charakter szkoły rzymskiej, której
fundamentem były klasyczna forma i wielki temat.
W krytyce dominowali piewcy współczesności, wy-
chowankowie akademii mediolańskiej i florenckiej,
czy przedstawiciele szkoły neapolitańskiej. Scuola
romana nie odpowiadała postulowanej przez kry-
tykę potrzebie „nowoczesnego” malarstwa włoskie-
go, które miało nie tyle opisywać wielkie tematy, co
rzeczywistość, studiując - jak ujął to Enrico Man-
fredi - il vero. Nowym stylem miałby być realizm,
albo raczej we włoskiej wersji weryzm.31 32
Plafon Siemiradzkiego, pomimo iż specjalnie
wyeksponowany w sali, nie przyniósł Henrykowi
najważniejszego wyróżnienia, czyli zakupu przez
komisję i włączania go w korpus dzieł składających
się na późniejszą Galeria d’Arte Moderna e Con-
temporanea, utwierdził jednakże pozycję Polaka na
rzymskiej scenie artystycznej. Siemiradzki znalazł
więc miejsce w opracowaniu Giovanniego Goz-
zoli Gli Artisti viventi, w którym krytyk określił
go jako „ważnego polskiego malarza”, a następnie
w obszernej i pozbawionej błędów biografii zano-
tował: „Siemiradzki jest wspaniałym i potężnym
kolorystą: jego pociągnięcia pędzlem są miękkie
i pociągające (...). W swych pejzażach wie dobrze,
jak oddać efekt światła, tak by życie rozkwitało
i migotało w każdym szczególe”.33 Owo uwrażli-
wienie na efekty kolorystyczne stało się szczególnie
modne w krytyce włoskiej od czasów Macchiaioli,
a na scenie rzymskiej od lat 70. XIX wieku, w dużej
mierze dzięki hiszpańskiemu malarzowi Marii For-
tuny, którego podziwiał także Siemiradzki.
Ukoronowaniem obecności autora Pochod-
ni Nerona na rzymskiej scenie artystycznej było
włącznie go w poczet członków rzeczywistych (ac-
cademico di merito) Akademii św. Łukasza w marcu
1884 roku.34 Tytuł ten otrzymali przed Siemiradz-
kim tylko nieliczni polscy artyści (Tadeusz Kunt-

31 Roma (1883: 189, 153, 13, 28, 70); Piantoni (1990:
116-117).
32 Poppi (1988: 58-73).
33 Gozzoli (1883: 190).
34 List nominujący H. Siemiradzkiego na członka rzeczywi-
stego Akademii św. Łukasza (accademico di merita) z 28 marca
1884; L'Archivio Storico dellANSL (148: k. 129v.).

ze i Franciszek Smuglewicz). Warto zauważyć, iż
w liście dziękczynnym do członków akademii za-
pisał Siemiradzki: „więcej aniżeli mnie, przyznany
honor przez przesławną Akademię został udzielo-
ny Polsce, mojej ojczyźnie”, dodając, iż wszystko
jako artysta zawdzięcza Włochom, „ich niebu, ich
modelom natury i sztuki”.35 Najprawdopodobniej
wówczas także Siemiradzki przekazał Akademii
bozzeto swego obrazu - Noc w Pompejach.36
W roku 1884 miało miejsce jeszcze jedno sym-
boliczne wydarzenie z udziałem Siemiradzkiego,
które pozostawiło trwały ślad jego obecności nad
Tybrem. Henryk został członkiem polskiej delega-
cji na audiencję u papieża Leona XIII. Miała ona
miejsce 16 grudnia i podczas niej przekazano na-
stępcy św. Piotra obraz Matejki Bitwa pod Wied-
niem. Wydarzenie to zostało uwiecznione na fresku
w Galerii Kandelabrów przez Domenico Tortiego
- w centrum kompozycji znajduje się tron Leona
XIII, po jego lewej stronie delegacja polska z Sie-
miradzkim.37
Bez wątpienia, trwałemu wpisaniu autora Po-
chodni Nerona w pejzaż rzymski służyło również
zbudowanie domu-pracowni, na co pozwolił mu
sukces finansowy. Nowa siedziba oddana została
do użytku w kwietniu 1883 roku, położona była
przy via Gaeta 1, w powstającej dzielnicy Rzymu
Macao, w sąsiedztwie Porta Pia. Jej architektem był
profesor i wieloletni prezydent rzymskiej Akademii
św. Łukasza, Francesco Azzurri. Z listów Siemiradz-
kiego wiadomo, iż w projekcie uwzględnił sugestie
samego malarza. Współpraca między artystami
musiała układać się dobrze, skoro Azzurri zamówił
u Henryka swój portret przeznaczony dla galerii
akademików w Accademia di San Luca.38 Pałacyk
Siemiradzkiego stał się ważnym punktem na arty-
stycznej mapie Rzymu. Sławny autor Świeczników
Chrześcijaństwa nie tylko tam bowiem pracował,
ale i regularnie udostępniał swe dzieła, urządzając
wystawy, zazwyczaj na przełomie lutego i marca.
Podczas tych ekspozycji odwiedzał jego pracownię
„cały artystyczny Rzym”, począwszy od turystów,
poprzez mieszkańców Wiecznego Miasta, artystów,
profesorów Akademii św. Łukasza, po notabli, a na-
wet koronowane głowy. W roku 1884 Siemiradzki

35 LArchiyio Storico dellANSL (148: k. 129).
36 Obraz w kolekcji Accademia Nazionale di San Luca
w Rzymie, nr inw. 713.
3 Pasierb, Janocha (2000: 306-324).
38 H. Siemiradzki, Portret Francesca Azzurri, Accademia
Nazionale di San Luca w Rzymie, nr inw. 876.
 
Annotationen