Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Malinowski, Jerzy [Bearb.]
Polsky i rosyjscy artyści i architekci w koloniach artystycznych zagranicą i na emigracji politycznej 1815 - 1990 — Sztuka Europy Wschodniej /​ The Art of Eastern Europe, Band 3: Warszawa: Polski Instytut Studiów nad Sztuką Świata [u.a.], 2015

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.55687#0136

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
132

Agnieszka Kluczewska-Wójcik

spędził nad Newą, skąd wyniósł przywiązanie do
tronu i skrajną lojalność, utwierdzoną bliskim po-
winowactwem z namiestnikiem Teodorem Ber-
giem; carskim generałem był także jego brat Ignacy.
Nigdy nie przestał jednak podkreślać swej polskości
i pozostał gorliwym katolikiem. Dzięki majątkowi
i stosunkom rodzinnym mógł oddawać się zami-
łowaniom artystycznym, kolekcjonerstwu i ama-
torsko uprawianemu malarstwu, zdobywając roze-
znanie w dawnej sztuce, szkoląc gust i przyswajając
sobie technikę muzealną.
W 1847 roku został członkiem Petersburskiego
Towarzystwa Popierania Zachęty Sztuk Pięknych,
a w 1848 wszedł do komisji porządkującej i rejestru-
jącej dzieła sztuki w Ermitażu i pałacach carskich
okolicy Petersburga oraz przygotowującej katalogi
tychże kolekcji. Okazało się to punktem zwrotnym
w karierze administracyjnej, ale też kolekcjonerskiej
Lachnickiego. Brylantowy pierścień, którym nagro-
dził go cesarz Mikołaj II okazywał później - jak
pisze Andrzej Ryszkiewicz - jako „dowód swoich
kwalifikacji”.7 W roku 1849 oddelegowany został
do Hagi dla oceny wartości artystycznej i material-
nej galerii obrazów zmarłego króla Niderlandów
Wilhelma II. Mianowano go wówczas szambela-
nem dworu. Pełne zaufanie władz, jakie pozyskał
w Petersburgu, pozwoliło mu osiągnąć silną pozycję
w Warszawie: w 1864 roku, w czasie największych
represji po Powstaniu Styczniowym, został człon-
kiem Rady Wychowania Publicznego przy Komisji
Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Pu-
blicznego oraz kawalerem Orderu św. Stanisława.
Od roku 1867 do 1904 kierował Klasą Rysunko-
wą, jedyną tego typu szkołą w Królestwie, w latach
1876-1906 był honorowym Dyrektorem Muzeum
Sztuk Pięknych, którego zbiory zreorganizował
i powiększył. Organizował też wystawy dawnego
malarstwa (w 1880 roku w pałacu Briihla, w 1883
w Szkole Sztuk Pięknych, w 1895 w Ratuszu). Swo-
ją własną kolekcję malarstwa, grafiki i rzemiosła ar-
tystycznego, budowaną w Petersburgu, Warszawie,
w czasie podróży do Hiszpanii i Włoch oraz dzięki
kontaktom z artystami, m.in. Cyprianem Kamilem
Norwidem, przekazał testamentem warszawskiemu
Muzeum.8
Pod koniec XIX wieku polska kolonia w Peters-
burgu zmieniła oblicze w nowej sytuacji społecznej
i politycznej reakcyjnych rządów Aleksandra III

7 Ryszkiewicz (1971: 395).
8 Przyjaciele Muzeum (2003: 26, 55-60).

(lata 1881-1894). Arystokrację w jej roli kulturo-
twórczej wyprzedziła inteligencja: przedstawiciele
świata nauki i przemysłu. Korespondent warszaw-
skiej „Chwili” pisał w 1885 roku: „Całe towarzy-
stwo nasze z łatwością daje się podzielić, a raczej
samo się podzieliło, a granice podziału są bardzo
wyraźne, na trzy klasy, wielce do indyjskich kast
podobne: arystokracji rodowej, urzędowej i pie-
niężnej, mającej największą pretensję do wielkie-
go rozumu i noszenia na swych barkach jakiegoś
przedstawicielstwa; klasy inteligenckiej na różnych
stanowiskach, zapewniających mniejszą lub większą
w przyszłości fortunę, czy to pod postacią emerytu-
ry, czy sowitego dorobku, i, nareszcie, klasy robotni-
czej, najmniej, a często i wcale nieoświeconej, odpo-
wiadającej naszej klasie rzemieślniczej i ludowej”.9
To właśnie z „klasy inteligenckiej”, pozostającej
„w służbie cara i nauki” - parafrazując tytuł pamięt-
ników jednego z jej przedstawicieli, etnografa i ba-
dacza Azjii Środkowej BronisławaGrąbczewskiego10
- wywodziła się następna generacja kolekcjonerów,
związana z instytucjami naukowymi Petersburga.
Gromadzone przez nich zbiory, najczęściej o cha-
rakterze specjalistycznym, odpowiadając doświad-
czeniom i zainteresowaniom zawodowym, stanowi-
ły niejako niebędne uzupełnienie warsztatu pracy.
„Średnie” strefy kolonii polskiej udzielały poparcia
różnego typu inicjatywom społeczno-oświatowo-
-kulturalnym, takim jak Dom Polski - Ognisko,
działające w Petersburgu od 1907 roku, którego
prezesem był Aleksander Babiański.11 Oprócz od-
czytów w sali petersburskiego Ogniska organizowa-
no także wystawy, m.in. obrazów Salonu Artystycz-
nego Sztuka z Warszawy, na której prezentowano
dzieła Matejki, Wyczółkowskiego, Kossaka, Axen-
towicza i Wierusza-Kowalskiego.12 Wydaje się, że
podobne prezentacje cieszyły się w kręgach inteli-
genckich zainteresowaniem, szczególnie jeśli były
urządzane na cele charytatywne, takie jak Towarzy-
stwo Pomocy Ofiarom Wojny. Jak wspominał po
latach Konrad Niedźwiedzki, „wśród największych
imprez na rzecz tego Towarzystwa zaznaczyć trzeba
urządzoną przez L. Bersonową w pięknych salonach
jej mieszkania na Fontance w Petersburgu wystawę
obrazów polskich malarzy, która miała ogromne
powodzenie”.13 Ze wstępnej kwerendy prasowej
9 Benoni (1885: 1).
10 Grąbczewski (1926).
11 Bazylow (1984: 389-391, 398).
12 Spustek (1966: 133-135).
13 Niedźwiecki (1931: 37).
 
Annotationen