Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Bałus, Wojciech
Efekt widzialności: o swoistości widzenia obrazów, granicach ich odczytywania i antropologicznych aspektach sztuki — Kraków: Universitas, 2013

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.66227#0097
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ROZDZIAŁ VI
Do granic.
Olga Tokarczuk
i Władysław Strzemiński

I
Pierwszy rozdział Biegunów Olgi Tokarczuk przynosi opis doświadczenia,
a właściwie wspomnienie doświadczenia małej dziewczynki.
Mam kilka lat. Siedzę na parapecie, wokół mnie porozrzucane zabaw-
ki (...). W domu jest ciemno, powietrze w pokojach powoli studzi się,
przygasa. Nikogo nie ma (...). Najbardziej dotkliwy jest bezruch: gęsty,
widzialny - zimny zmierzch i słabe światło sodowych lamp, grzęznące
w mroku w odległości zaledwie metra od swego źródła. Nic się nie wy-
darza, marsz mroku ustaje przed drzwiami do domu, cały zgiełk ciem-
nienia ucicha, tworzy gęsty kożuch, jak na stygnącym mleku. (...) Jest
jasne, że oto znalazłam się w pułapce, zamknięta. (...) Betonowe płyty
podwórka nasiąkły mrokiem i zniknęły. Pozamykane drzwi, opuszczo-
ne klapy, zasunięte rolety. Chciałabym wyjść, ale nie ma dokąd. Tylko
moja obecność nabiera wyraźnych konturów, które drżą, falują, i to boli.
W jednej chwili odkrywam prawdę: nic się już nie da zrobić - jestem1.
W zarysowanej przez Tokarczuk sytuacji wszystko jest znajome i jed-
nocześnie wszystko jest na opak. Zapadający zmierzch niesie poczucie
bezruchu, stagnacji - znamy to doświadczenie ze swojego życia. Towa-
rzyszy mu zazwyczaj tęskna melancholia, jakieś - jak wspominała Eliza
1 Olga Tokarczuk, Bieguni, Kraków 2007, s. 5-6.

95
 
Annotationen