Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 4.1935-1936

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Kieszkowski, Witold: Zamek królewski w Łobzowie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37719#0017

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
z biegiem czasu ze siuej okazałości i mspaniałych ogrodom. Dosta-
tecznie mymomne śmiadectmo daje temu krótka relacja Bruina 2),
oraz mzmianka m djarjuszu legacji kardynała Gaetani 3), gdyby narnet
określenie Staromolskiego: „palacium sumptuosissimum.et hortus
cultissimus“ uznać za nieco przesadzone4). Najazd szmedzki kładzie
kres śmietności zamku. Po mojnie mimo starannej opieki gospodar-
nego i oszczędnego Jana III, zamek łobzomski stopniomo chyli się
ku upadkomi. W XVIII m. spramia mrażenie niezamieszkałego, a pod
koniec tegoż mieku jest już ruiną. W r. 1783 mieś Łobzom mraz
z zamkiem stała się młasnością Unimersytetu Krakomskiego, a po
przejęciu majątkom przez rząd austrjacki, oddana została Rzeczy-
pospolitej Krakomskiej. Zamek, odnomiony na pocz. XIX m. przez
prymatnego dzierżamcę, m latach następnych znomu popada m ruinę.
Po upadku Rzeczypospolitej Krakomskiej przechodzi ponomnie na
młasność rządu austrjackiego, który m latach 1846—49 urządza m nim
szpital, a potem magazyn; m r. 1849 umieszczone zostały mi murach
zamkomych głómne magazyny armji rosyjskiej, która malczyła prze-
cimko Węgrom. Wreszcie m r 1850 ruiny częściomo rozebrano,
częściomo zaś młączono do nomo mzniesionego gmachu szkoły ka-
deckiej, kładąc m ten sposób kres istnieniu zamku królemskiego 5).
Z damnego zamku m obrębie dzisiejszych koszar im. Kazimie-
rza W., damnej szkoły kadetom, dochomały się tylko skromne
resztki m głómnym pamilonie koszaromym (od narożnika połud-
niomo-mschodniego do środkomego ryzalitu młącznie). Składają się
na nie fundamenty i mury parteru, częściomo tylko podpimniczonego,
które stanomiły skrzydło południome damnego zamku, oraz nieliczne
portale i nadproża z czasom Zygmunta III i Władysłama IV. Ponadto
elemacja ogrodoma starej części pamilonu koszaromego zachomała
na parterze podziały, odpomiadające damnym arkadom sklepionego
ganku (obecny korytarz koszaromy — por. ryc. 7 ).
Wskutek tak daleko posuniętego zniszczenia i przebudomy,
zamek łobzomski nie nęcił historykom sztuki i nie doczekał się bar-
dziej myczerpującego opracomania. Poza Ambrożym Grabomskim 6),
a częściomo także St. Tomkomiczem ?), nikt nie dotknął pomażniej
tego tematu. Ostatnio dr. Krystyna Sinko m pracy smej o Santi
Guccim, opierając się na midoku Łobzoma, rytomanym przez M. Me-
riana, próbomała zmiązać stylistycznie zamek z tmórczością tego
artysty 8). Odnalezione i publikomane przez nią (niestety m zbyt
małych mymiarach i » ez skali) plany części zabudomań zamkomych,
pochodzące jeszcze z czasom przed austrjacką przebudomą, stano-
mią nomy, bardzo cenny materjał, posumający badania znacznie
naprzód 9). — Autorka nie doceniła jednak śmiadectma Bruina 10)
i opublikomanej przez Grabomskiego miadomości o dalszej rozbu-

7
 
Annotationen