Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 4.1935-1936

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Marconi, Bohdan: Zastosowanie promieni roentgena przy konserwacji obrazu: "Madonna z Dzieciątkiem i fundatorem bisk. Lubrańskim" ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37719#0060

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
inarstiuy noiuego gruntu ze złoceniami i odczyszczenia oryginalnego zło-
ta dość dobrze zachotuanego, jest całkoiuicie pozbaiuiony przenlaloiuań.
ukazując icielką martość artystyczną tego dzieła. Na doskonale za-
choiuanej poiuierzchni tempery można studjomać technikę malarza, —
niemal każde pociągnięcie pendzla.
Niestety piermotna tiuarz Madonny nie istnieje. Praindopodobnie
z poiuodu zniszczenia została m m. XVII całkoiuicie usunięta. To, co
było niezrozumiałe na zdjęciu roentgenomskiem, stało się jasne przy
usumaniu przemalomań.
Mogłem stmierdzić, że inarstma daiunej farby temperomej i grun-
tu uryiua się dokładnie m miejscu konturu, obiegającego tiuarz i szy-
ję Madonny na zdjęciu roentgenomskiem (ryc. nr. 3). Dalej m kierunku
do środka tmarzy jest już nomszy grunt o zupełnie innej siatce pęk-
nięć (craąuelures), podmalomany szaro-niebiesko i marstma farby olej-
nej z iu. XVII.
Dla upeiunienia się, czy nie są to częściome reperacje, przecina-
łem tiuarz Madonny m kilku miejscach, robiąc oczymiście bardzo
małe cięcia — i mierciłem mgłąb aż do deski. Nigdzie jednak nie napot-
kałem ani tempery, ani gruntu damnego.
Z obu stron głorny odnalazłem natomiast zarysy piermotnych uszu
Madonny, których umieszczenie domodzi, że oś tmarzy była nachy-
lona.
Nie pozostamało nic innego, jak zachomać tiuarz Madonny, narnalo-
maną m m. XVII, przelaseromując część szyi tak, by złączyć i zhar-
monizomać ją z całością.
I to jest rozmiązanie najlepsze, choć mielu razi ciemniejsza, inna
m rysunku, myrazie i kolorycie tiuarz Madonny.
W referacie moim o konsermacji omamianego dzieła, mygłoszonym
m salach I. P. S. m końcu kmietnia 1935 r., przedstamiłem projekt
innego rozmiązania tej trudnej sprarny: mykonanie na blasze dokład-
nie dopasomanej do konturom brakującej daiunej tmarzy, tmarzy Ma-
donny opartej na mspółczesnych mzorach i przymocomanie jej tak,
by zasłoniła maloiuidlo z iu. XVII. Propozycja moja i przedstamiony
szkic głomy Madonny luymołały ożymioną dyskusję.
Ze smej strony pragnę zaznaczyć, że z punktu midzenia racjonal-
nej konsermacji, postamionej na poziomie muzealnym, mobec braku
choćby części piermotnej tmarzy, roziuiązaniem słusznem jest jedynie to>
które zostało mykonane, — pozostamienie tmarzy Madonny z m. XVII.
Całą pracę nad usuiuaniem przemalomań, trmającą około trzech mie-
sięcy, można było mykonać bez żadnego ryzyka dla tego mybitnego
dzieła jedynie dzięki nadspodzieiuanym rezultatom badań promienia-
mi Roentgena.

50
 
Annotationen