Fot. Alinari.
Ryc. 3. Federigo Barocci. Błog. Michalina z Pesaro.
Rzym, Pinakoteka Watykańska.
zek“ !). — W niepołomskim obrazie mało jest pejzażu, ale miękkie
chmurg, przez które m jednem miejscu przedziera się silniejsze
śmiatło, służące za tło dla ramion błogosłamionej pielgrzymki, są
takie same, jak chmury za śmiętym podróżnikiem — Franciszkiem
Ksawerym. Podobny jest też rysunek i sposób modelacji. Jeśli zaś
często można polegać na zgodności drobniejszych szczegółów, to za
pokrewieństwem przemawiają dłonie Michaliny, nerwowe, kon-
trastowo oświetlone (ryc. 3). Takie same ręce spotykamy i na in-
nych obrazach Baroccia, z wszystkich okresów jego twórczości. Za
przykład niech służą dłonie świadków Ukrzyżowania z Perugii,
skończonego w r. 1569 4), dłonie na obrazie Sta Maria del Popolo
z r. 1579 5) i na późnem dziele Baroccia: Ostatniej wieczerzy w Sta
Maria s. Minerva w Rzymie 6).
Różne manjery Baroccia nie dadzą się ściśle rozgraniczyć, bo np.
Perdono di san Francesco pochodzi z lat bliskich słonecznej Ma-
donny del Popolo 7), a Stygmatyzacja św. Franciszka z galerji w Ur-
bino, łącząca się .ze Stygmatyzacją w Uffiziach, datowana jest na
117