Ryc. 8. Fundament i dolna część fasady kościoła.
trapienia, znajdujące się mokoło niego na dużej przestrzeni, pocho-
dzą niemątplimie z damnej szkarpy, która biegła uj kierunku prosto-
padłym do lica północnego, a którą zniesiono dla uczynienia miejsca
dzisiejszej; prostokątny zaś fragmencik nie jest rupraiudzie jej częścią,
ale uj każdym razie jej pozostałością, którą ułożono uj innem nieco
miejscu.
Do południoruego lica północnego ramienia fundamentu przyle-
ga niezmiązany z nim fundament fasady (ryc. 6). Między oboma
jest szeroka luka, której poszerzenie i pogłębienie okazało, że funda-
ment biegnie dalej pod budynkiem kościelnym ruzdłuż tej samej linji
licoiuej. Pramdopodobnie na skutek późniejszego rutłoczenia funda-
mentu fasady i nadbudoiuania tej ostatniej ruystąpiło na funda-
mencie podłużnym pionorue pęknięcie tuż przy połączeniu. Funda-
ment fasady budomany jest uj podobny sposób, jak poprzednio
opisany (ryc. 8). Głębokość jego przy północnym narożniku ruynosi
3.25 mtr poniżej posadzki kościoła, ruysokość beziuzględna 2.40 mtr,
obok kaplicy ruęgierskiej głębokość nieco miększa rómna się 3.33
mtr poniżej tegoż poziomu. Odkryty na początku robót mystęp muru
przy fasadzie jest organicznie z fundamentem fasady przemiązany
i posiada takie same uiuarstiuienia, jak najbliższa otaczająca go część
fundamentu. Był on mięć albo rómnocześnie z fundamentem fasady
budomany, albo też mómczas zemnętrzną jego pomłokę na nomo
przemuromano.
Wyjęcie kilku kamieni z północnego fundamentu kaplicy mę-
gierskiej okazało, że lico fundamentu fasady biegnie dalej pod jej
fundament, który musiał być przeto później dostamiony. Zresztą już
zupełnie odmienny jego układ śmiadczy o tern sam przez się, bez przy-
taczania jakichkolmiek innych argumentom. Połączenie jego zarómno
z fundamentem fasady, jak i ze mschodniem licem zachodniego ra-
178