Ryc. 17. Dom J. Gay’a, schody głóume
na oknach Ba yakademie uj Berlinie, z innemi tylko szczegółami^
Motym bonioruania fasady został umiejętnie mybrany i inny jest
na części pralnej — iu skali miększy niż na lemej — i na rnieży.
Motym boniomania został przez Gay’a mpromadzony poprzez klatkę
schodomą (Ryc. 17) do mnętrza piermszego piętra, do sali z latar-
nią. Bez mątpienia jest to ciekamy i korzystny dla mnętrz o charak-
terze mejściomym motym, gdyż miąże je z fasadą zemnętrzną.
Inne mnętrza piermszego piętra, które było tak, jak to podaje
opis mspółczesny, mieszkaniem architekta — są amfiladą trzech sal
jednolicie rozmiązanych, przedzielonych przejściami z arkadą, bo-
gato ozdobionemi sztukaterjami (Ryc. 12 i 13). Srodkoma, najmiększa
sala ma strop z kasetonami, me mgłębieniach których namalomane
są figury i kmiaty (Ryc. 15 i 16).
Na ścianie, zamykającej amfiladę sal, umieszczony jest fryz z me-
daljonóm o charakterze mczesno renesansomym, który stanomi ga-
305