Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Towarzystwo Naukowe <Lublin> [Editor]
Roczniki Humanistyczne: Historia Sztuki = History of art = Histoire de l'art — 50, Zesyt Specjalny.2002

DOI article:
Kusztelski, Andrzej: Druga szkoła jezuicka w Poznaniu
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.27413#0256

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
252

ANDRZEJ KUSZTELSKI

choć konkretne decyzje podjęto dopiero kilkanaście lat później. Postanowiono
wtedy, z zespołu pierwszej XVII-wiecznej szkoły, kamienicy Łąckich, trzech
kolejnych i kamienicy Kierskiego, utworzyć dwa współzależne od siebie bu-
dynki: szkołę i konwikt. Jedna z trzech kamienic i kamienica Kierskiego
miały zostać przebudowane na konwikt, pozostałe elementy zespołu miały
utworzyć szkołę. Zgodzić się trzeba całkowicie z atrybucją Jerzego Paszendy,
że długo trwająca przebudowa, w latach sześćdziesiątych XVIII w., która
nadała przestrzeni między przednimi i tylnymi gmachami zaadaptowanych
kamienic charakter prawdziwie włoskiego dziedzińca, jest dziełem Franciszka
Koźmińskiego, pierwszego prowincjała wielkopolskiego, zarazem architekta,
który wcześniej zapisał się szczególnie w dziejach poznańskiego ośrodka,
doprowadzając do końca gigantyczną budowę kolegium oraz projektując
większość wyposażenia kościoła.
Jak wynika z powyższych rozważań, elewacje zewnętrzne w zasadzie
zostały ukształtowane wcześniej, a w dalszych etapach powielano jedynie
uprzednio wypracowane rozwiązania architektoniczne. Przekształcanie układu
wnętrz nie jest całkowicie jasne. Całe skrzydło południowe mogło zostać
przebudowane przy okazji którejś z XVIII-wiecznych rozbudów szkoły. Brak
jakichkolwiek przesłanek, aby w sposób bardziej zdecydowany wskazać naj-
bardziej prawdopodobny czas powstania jego trójdzielnego układu, na dole
w pełni sklepionego. Interesującym rozwiązaniem, świadczącym, że przy
przebudowie nie starano się specjalnie oszczędzać powierzchni, jest sień na
piętrze powtarzająca kształt sieni wejściowej na parterze. Sień dolna,
konieczna funkcjonalnie pełniła jednocześnie funkcję przedsionka do wielkich
sal narożnych. Na piętrze całość rozwiązano identycznie jak na parterze.
Pomieszczenia są wprawdzie kryte tylko stropami, ale powtórzenie rozmiarów
środkowej sieni i jej ukształtowanie architektoniczne, z muszlowymi niszami
w ścianach nad wejściami do sal świadczy, że powierzchni i przestrzeni szko-
ły nie traktowano wyłącznie utylitarnie. Takiego podejścia można oczekiwać
raczej w późnych etapach rozwoju szkoły, kiedy dysponowała ona już znacz-
ną powierzchnią klas.
Natomiast niewątpliwym dziełem Koźmińskiego jest dziedziniec. Zgodzić
się trzeba z dotychczasowymi analizami tego rozwiązania, od strony funkcjo-
nalnej wskazującymi na inspirację dziedzińcem rzymskiej Sapienzy33, a -
dodajmy - od strony architektoniczej, szczególnie rzutu, inspirującej się dzie-

33

Por. L i n e t t e, Jan Catenazzi..., s. 117.
 
Annotationen