-10 Mieczysław Zlat
2. Bolków, zamek. Plan założenia. Wg O. Czernera.
jednocześnie skrzydło mieszkalne otrzymało,
tak jak i donżon, charakterystyczne dekoracyj-
ne zwieńczenie murów, złożone ze szczycików
półkolistych i w kształcie jaskółczych ogonów
(il. 5). Roboty, na które wydano tysiąc gulde-
nów, trwały jeden rok. Jeszcze przed ich ukoń-
czeniem zmarł biskup von Salza, przedtem je-
dnak, zadowolony z szybkiego tempa i jakości
prac budowlanych, zdążył jeszcze obdarować
budowniczego upominkiem w postaci materia-
łu na ubranie. Fakt, iż pierwszym znanym
dziełem Parrów są wzniesione na Śląsku for-
tyfikacje, pozwala wyjaśnić okoliczności, dzię-
ki którym droga do tego kraju stanęła przed
rodziną otworem.
Pod wrażeniem zwycięstw tureckich w Aus-
trii i w poczuciu najwyższego zagrożenia z tam-
tej strony cały Śląsk, ponaglany przez króla,
już od r. 1530 zaczął gorączkowo fortyfikować
miasta i zamki. Stworzyło to wyjątkowo ko-
rzystną koniunkturę dla budowniczych forty-
fikacji i w tym właśnie charakterze zespół Ja-
kuba Parra — do którego z czasem dołączali
inni członkowie rodziny i ziomkowie — mógł
pomyślnie zacząć swą karierę na Śląsku19.
19 W/.noszenic fortyfikacji przeciwko Turkom pro-
ponował jeszcze w roku 1565 Franciszek Parr w liś-
Urządzenia obronne wprowadzone w Bolkowie
nie były najbardziej nowoczesne. Do takich na-
leżał w owym czasie system bastionowy, stoso-
wany przez młodszych Parrów dopiero w 30
lat później w Szwecji. Były to jednak fortyfi-
kacje ciągle jeszcze skuteczne, dostosowane do
miejscowych możliwości militarnych, a tak-
że — co wówczas uznawano za najważniejsze —
budowane bardzo szybko. Uznanie musiała bu-
dzić również umiejętność nadania surowym
murom obronnym waloru estetycznego przez
ustawienie na nim malowniczej korony szczy-
cikowej. Tego rodzaju horyzontalne zamknię-
cie brył architektonicznych, zgodne z renesan-
sowymi zasadami kompozycji, jest pochodze-
nia wenecko-lombardzkiego i już wcześniej
znalazło zastosowanie w pierwszych renesan-
sowych budowlach Śląska 20. Parrom przypada
zasługa jego adaptacji do różnego typu budow-
li i rozpowszechnienia w wielu wariantach.
Attykowe zwieńczenie zamku w Bolkowie
naprowadza nas na ślad wiodący do innego do-
mniemanego dzieła Jakuba Parra, być może
jeszcze wcześniejszego: przebudowanych gór-
cie do księcia Ulryka III meklemburskiego. Por. Le-
senberg, op. cit., s. 25.
20 M. Z1 a t, Attyka renesansowa na Śląsku, „Biu-
letyn Historii Sztuki", XVII (1955), s. 48—77.
2. Bolków, zamek. Plan założenia. Wg O. Czernera.
jednocześnie skrzydło mieszkalne otrzymało,
tak jak i donżon, charakterystyczne dekoracyj-
ne zwieńczenie murów, złożone ze szczycików
półkolistych i w kształcie jaskółczych ogonów
(il. 5). Roboty, na które wydano tysiąc gulde-
nów, trwały jeden rok. Jeszcze przed ich ukoń-
czeniem zmarł biskup von Salza, przedtem je-
dnak, zadowolony z szybkiego tempa i jakości
prac budowlanych, zdążył jeszcze obdarować
budowniczego upominkiem w postaci materia-
łu na ubranie. Fakt, iż pierwszym znanym
dziełem Parrów są wzniesione na Śląsku for-
tyfikacje, pozwala wyjaśnić okoliczności, dzię-
ki którym droga do tego kraju stanęła przed
rodziną otworem.
Pod wrażeniem zwycięstw tureckich w Aus-
trii i w poczuciu najwyższego zagrożenia z tam-
tej strony cały Śląsk, ponaglany przez króla,
już od r. 1530 zaczął gorączkowo fortyfikować
miasta i zamki. Stworzyło to wyjątkowo ko-
rzystną koniunkturę dla budowniczych forty-
fikacji i w tym właśnie charakterze zespół Ja-
kuba Parra — do którego z czasem dołączali
inni członkowie rodziny i ziomkowie — mógł
pomyślnie zacząć swą karierę na Śląsku19.
19 W/.noszenic fortyfikacji przeciwko Turkom pro-
ponował jeszcze w roku 1565 Franciszek Parr w liś-
Urządzenia obronne wprowadzone w Bolkowie
nie były najbardziej nowoczesne. Do takich na-
leżał w owym czasie system bastionowy, stoso-
wany przez młodszych Parrów dopiero w 30
lat później w Szwecji. Były to jednak fortyfi-
kacje ciągle jeszcze skuteczne, dostosowane do
miejscowych możliwości militarnych, a tak-
że — co wówczas uznawano za najważniejsze —
budowane bardzo szybko. Uznanie musiała bu-
dzić również umiejętność nadania surowym
murom obronnym waloru estetycznego przez
ustawienie na nim malowniczej korony szczy-
cikowej. Tego rodzaju horyzontalne zamknię-
cie brył architektonicznych, zgodne z renesan-
sowymi zasadami kompozycji, jest pochodze-
nia wenecko-lombardzkiego i już wcześniej
znalazło zastosowanie w pierwszych renesan-
sowych budowlach Śląska 20. Parrom przypada
zasługa jego adaptacji do różnego typu budow-
li i rozpowszechnienia w wielu wariantach.
Attykowe zwieńczenie zamku w Bolkowie
naprowadza nas na ślad wiodący do innego do-
mniemanego dzieła Jakuba Parra, być może
jeszcze wcześniejszego: przebudowanych gór-
cie do księcia Ulryka III meklemburskiego. Por. Le-
senberg, op. cit., s. 25.
20 M. Z1 a t, Attyka renesansowa na Śląsku, „Biu-
letyn Historii Sztuki", XVII (1955), s. 48—77.