DOI Artikel:
Budziłło-Skowron, Danuta: Odnowienie kaplicy Świętej Trójcy w katedrze na Wawelu przez Franciszka Marię Lanciego
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.19897#0070
te
filara, a także rysy nad drzwiami prowadzącymi
na chór.
Senat odpis sprawozdania komisji przesłał do:
Kapituły Katedralnej, Wydziału Spraw Wewnę-
trznych i Policji oraz inspektora budownictwa.
Jednocześnie nakazał Kapitule, aby zleciła Lan-
ciemu natychmiastowe odbudowanie obciętej skar-
py i naprawę muru od południowej strony kapli-
cy, nad drzwiami prowadzącymi na chór.
Kapituła rozpatrywała przebieg prac remonto-
wych i stawiane zarzuty na posiedzeniach w lipcu
i sierpniu 1834 roku. W imieniu Kapituły wszel-
kie sprawy związane z kaplicą, jak i pertraktacje
z hrabiną Wąsowiczową prowadził kustosz kate-
dralny ksiądz Ludwik Łętowski. Kapituła wyzna-
czyła również kanoników Antoniego Walczyń-
skiego i Antoniego Rozwadowskiego do przedsta-
wienia przebiegu prac i planów urządzenia ka-
plicy 22. Senat polecił inspektorowi budownictwa,
aby zwrócił się do Kapituły o wstrzymanie prac
w kaplicy dopóty, dopóki Wąsowiczową nie przed-
stawi planu „tej fabryki stosownie do obowiązu-
jących w kraju przepisów policyjno-budowla-
nych" 23 i nie dostosuje się do wniosków komisji.
Jeszcze w sierpniu Kapituła powiadomiła o tych '/,:.;.
decyzjach Wąsowiczową. W 1834 roku, zgodnie
z poleceniami Senatu, Kapituła wstrzymała prace
w kaplicy24. SSCSEfc
Lanci nie odpowiadał na stawiane mu zarzuty. 1. Bogumił Trenner, plan odbudowy skarpy przy
Zapewne dopiero przynaglony przez Wąsowiczo- narożniku nawy katedry na Wawelu. AP Kraków
wą, której bardzo zależało na kontynuowaniu
prac, wysłał na przełomie sierpnia i września
1836 roku pismo do prezesa Senatu25. Tłumaczył nie. Zwracał uwagę, że szczególnie poszkodowany
w nim, że plany przebudowy kaplicy były przed- jest Parys Filippi, u którego od paru lat znajdują
stawione rządowi i Kapitule, a hrabina Wąsowi- się już gotowe wszystkie sztukaterie i ozdoby
czowa otrzymała zgodę na ich realizację. Krytykę z marmuru. W związku z tym Lanci prosił Se-
w „Tygodniku Krakowskim" uważał za krzyw- nat, aby po zapoznianiu się z aktualnym stanem
dzącą: „nienawiść przecież i chęć szkodzenia [...] kaplicy zezwolił na prowadzenie dalszych prac.
spodowały Rząd Krajowy do zesłania na grunt Senat po rozważeniu jego uwag wydał taką zgodę
komisji z członków Urzędu Budownictwa złożo- pod warunkiem, że w ciągu trzydziestu dni przęd-
nej" 26. Na zarzut komisji dotyczący podcięcia stawi plan odbudowy, wyposażenia kaplicy oraz
skarpy, Lanci odpowiedział, iż wzorował się na naprawy uszkodzonych murów27.
przeciwległej kaplicy Sołtyka, która również jej Wymagany przez Senat plan restauracji archi-
nie posiada. Poza tym w kaplicy Królowej Zofii, tekt złożył prawie rok później — w czerwcu 1837
stojącej już trzy lata bez skarpy, nie pojawiły roku. W tym też miesiącu odbyło się posiedzenie
się na murach nowe rysy, pomimo silnych wy- Senatu w sprawie kaplicy. Trenner, nadzorujący
strzałów armatnich w jej pobliżu. Nie jest więc prace remontowe, przedstawił na nim plan odbu-
ta skarpa — jego zdaniem — konieczna. Lanci dowy skarpy (fig. 1) wraz z wykazem kosztów
wystąpił również w imieniu robotników, którym (3751 zł), którymi miała być obciążona Wąsowi-
przez przerwanie prac wstrzymano wynagrodzę- czowa, jak również wykaz kosztów za umocnie-
AKK: Protocollon..., s. 270, 275, 277. 25 Zob. Aneks I.
23 AP Kraków, WMK V-28, fasc. 11, 183 7 . 26 Ibidem.
24 Ibidem. 27 AP Kraków, WMK V-28, fasc. 11, 1837.
66
filara, a także rysy nad drzwiami prowadzącymi
na chór.
Senat odpis sprawozdania komisji przesłał do:
Kapituły Katedralnej, Wydziału Spraw Wewnę-
trznych i Policji oraz inspektora budownictwa.
Jednocześnie nakazał Kapitule, aby zleciła Lan-
ciemu natychmiastowe odbudowanie obciętej skar-
py i naprawę muru od południowej strony kapli-
cy, nad drzwiami prowadzącymi na chór.
Kapituła rozpatrywała przebieg prac remonto-
wych i stawiane zarzuty na posiedzeniach w lipcu
i sierpniu 1834 roku. W imieniu Kapituły wszel-
kie sprawy związane z kaplicą, jak i pertraktacje
z hrabiną Wąsowiczową prowadził kustosz kate-
dralny ksiądz Ludwik Łętowski. Kapituła wyzna-
czyła również kanoników Antoniego Walczyń-
skiego i Antoniego Rozwadowskiego do przedsta-
wienia przebiegu prac i planów urządzenia ka-
plicy 22. Senat polecił inspektorowi budownictwa,
aby zwrócił się do Kapituły o wstrzymanie prac
w kaplicy dopóty, dopóki Wąsowiczową nie przed-
stawi planu „tej fabryki stosownie do obowiązu-
jących w kraju przepisów policyjno-budowla-
nych" 23 i nie dostosuje się do wniosków komisji.
Jeszcze w sierpniu Kapituła powiadomiła o tych '/,:.;.
decyzjach Wąsowiczową. W 1834 roku, zgodnie
z poleceniami Senatu, Kapituła wstrzymała prace
w kaplicy24. SSCSEfc
Lanci nie odpowiadał na stawiane mu zarzuty. 1. Bogumił Trenner, plan odbudowy skarpy przy
Zapewne dopiero przynaglony przez Wąsowiczo- narożniku nawy katedry na Wawelu. AP Kraków
wą, której bardzo zależało na kontynuowaniu
prac, wysłał na przełomie sierpnia i września
1836 roku pismo do prezesa Senatu25. Tłumaczył nie. Zwracał uwagę, że szczególnie poszkodowany
w nim, że plany przebudowy kaplicy były przed- jest Parys Filippi, u którego od paru lat znajdują
stawione rządowi i Kapitule, a hrabina Wąsowi- się już gotowe wszystkie sztukaterie i ozdoby
czowa otrzymała zgodę na ich realizację. Krytykę z marmuru. W związku z tym Lanci prosił Se-
w „Tygodniku Krakowskim" uważał za krzyw- nat, aby po zapoznianiu się z aktualnym stanem
dzącą: „nienawiść przecież i chęć szkodzenia [...] kaplicy zezwolił na prowadzenie dalszych prac.
spodowały Rząd Krajowy do zesłania na grunt Senat po rozważeniu jego uwag wydał taką zgodę
komisji z członków Urzędu Budownictwa złożo- pod warunkiem, że w ciągu trzydziestu dni przęd-
nej" 26. Na zarzut komisji dotyczący podcięcia stawi plan odbudowy, wyposażenia kaplicy oraz
skarpy, Lanci odpowiedział, iż wzorował się na naprawy uszkodzonych murów27.
przeciwległej kaplicy Sołtyka, która również jej Wymagany przez Senat plan restauracji archi-
nie posiada. Poza tym w kaplicy Królowej Zofii, tekt złożył prawie rok później — w czerwcu 1837
stojącej już trzy lata bez skarpy, nie pojawiły roku. W tym też miesiącu odbyło się posiedzenie
się na murach nowe rysy, pomimo silnych wy- Senatu w sprawie kaplicy. Trenner, nadzorujący
strzałów armatnich w jej pobliżu. Nie jest więc prace remontowe, przedstawił na nim plan odbu-
ta skarpa — jego zdaniem — konieczna. Lanci dowy skarpy (fig. 1) wraz z wykazem kosztów
wystąpił również w imieniu robotników, którym (3751 zł), którymi miała być obciążona Wąsowi-
przez przerwanie prac wstrzymano wynagrodzę- czowa, jak również wykaz kosztów za umocnie-
AKK: Protocollon..., s. 270, 275, 277. 25 Zob. Aneks I.
23 AP Kraków, WMK V-28, fasc. 11, 183 7 . 26 Ibidem.
24 Ibidem. 27 AP Kraków, WMK V-28, fasc. 11, 1837.
66