Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 16.1954

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Żywirska, Maria: Saliny wielickie w sztychach Wilhelma Hondiusa
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.38029#0481

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
SALINY WIELICKIE W SZTYCHACH WILHELMA HONDIUS/

pracę walaczy i tragarzy uginających się pod cięża-
rem wielkich worków z solą; zaakcentowana została
klasowa struktura społeczności górniczej. W atmo-
sferze tej, jak gdyby daje się wyczuć echo pierw-
szego strajku (,,oporu“) górników Wieliczki z 1580
roku.
W takim układzie stosunków kopalnianych nie ma
miejsca na pogodne pogwarki górników przy szklani-
cy piwa czy wina, na spokojny odpoczynek czy drzem-
kę, co tak wyraźnie przewija się przez obraz życia
górników z dzieła Agricoli. U Hondiusa, nawet uro-
czysty orszak kroczących do składu soli szlachciców
i mieszczek jest nacechowany tętnem życia kopalni.
Oczywiście, że porównując te clwa zespoły (co zda-
je się być konieczne dla uwypuklenia wartości pol-
skich sztychów) należy uwzględnić różnicę bez mała
wieku, który je dzieli. O ile z drzeworytów Agricoli
bije świeża i bujna radość z niedawno poznanych
prawd, o tyle w całym zespole treści u Hondiusa prze-
jawia się zdyscyplinowany mechanizm wziętej w kar-
by organizacji pracy. U Agricoli oglądamy wolne gór-

nictwo gwarków pracujących samodzielnie na swoich
własnych kuksach, pozbawione całego schematu admi-
nistracyjnego i organizacyjnego, jaki cechuje kopal-
nię królewską. Na koniec układ zależności zlecenio-
dawcy również w dużej mierze warunkuje dobór
i dysponowanie środkami wyrazu użytymi przez ar-
tystów.
Ilustratorzy dzieła Agricoli nie mieli na celu zaspo-
kojenia władczych ambicji posiadaczy czy zarządcy
kopalni. Zadaniem ich było wykonanie zamówienia na
ilustrację książki. Tymczasem Hondius liczył się ze
swoim dostojnym odbiorcą i protektorem; od niego w
dużej mierze uzależniony był dalszy byt względnie
wyższe honorarium. Toteż w rozwiązaniu ikonograficz-
nym tak operował środkami wyrazu, aby oddać w peł-
ni atmosferę wytężonej pracy wykonywanej dla króla
pod czujnym okiem jego głównego żupnika. Ilustracja
miała utwierdzić władcę, że wydobycie odbywa się nie-
zwykle sprawnie; dozór kopalniany dba o wydajność
pracy; mierniczy czuwa nad prawidłowym przeprowa-
dzeniem pomiarów i wytyczeniem kominów, czyli no-


il. 22. Fragment il. 16. (Fot. B. Stabiński)
 
Annotationen