Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 16.1954

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Morelovski de Prus, Marian: Eliasz Noski i polonica bałtyckie w Szwecji
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.38029#0499

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ELIASZ NOSKI I POLONICA BAŁTYCKIE W SZWECJI

kultury i sztuki2. Tam więził w r. 1563 Eryk XIV za
filopolskie nastawienie brata swego, późniejszego kró-
la Jana III i żonę jego, Katarzynę Jagiellonkę. Tam
przyszedł na świat ich syn, Zygmunt, przyszły król
polski, trzeci tego imienia. Władcy Szwecji już od
XVII w. gromadzlir w Gripsholmie stuleciami portrety
monarchów i dygnitarzy swoich i obcych. Powstała
stąd w końcu galeria, niezwykła w skali nawet euro-
pejskiej, bo licząca przeszło 2000 takich wizerunków.
Opracowano je obszernie, zwłaszcza w katalogu N.
Sjóberga. Stąd znalazło się tam i dzieło ręki Nos-
kiego 3.
Wizerunek rozmiaru 36 na 31,5 cm, wykonany żmud-
ną i niezwykłą techniką graficzną na czarnym mar-
murze, dzięki rytej kresce uzyskującą efekty rozjaś-
niające, stopniowane, nieco złocone i posrebrzane,
przedstawia w ramie owalnej, także rytej i zachowu-
jącej resztki złoceń, popiersie głośnej protektorki nauk
i sztuki — Krystyny, córki Gustawa Adolfa, urodzonej
w r. 1626, zmarłej w r. 1689 w Rzymie. Rządziła ona
Szwecją osobiście od r. 1644, koronowana była w r.
1650, zaś w r. 1654 — zniechęcona do władania krajem
wskutek opozycji, jaką wywołało przejście jej na ka-
tolicyzm — abdykowała i oddała berło Karolowi Gu-
stawowi. Wobec tego, że w napisie, o którym niżej,
wymieniona jest z pełnym tytułem królowej szwedz-
kiej, artysta zaś przy nazwisku swym podał datę 1650.
portret powstał widocznie wkrótce po jej koronacji.
W obliczu Krystyny, w jej spojrzeniu i całym wy-
razie rytownik umiał oddać zdecydowany charakter
i bystrość inteligencji znaną skądinąd historykom. Sku-
pić też potrafił m>. jej głowie uwagę widza, dzięki sta-

2 W Galerii Gripsholmskiej znajduje się co naj-
mniej 25 portretów (z tylu uzyskałem fotografie), zwią-
zanych z Polską, jako to: Władysława Jagiellończyka
króla Czech i Węgier i jego żony oraz jego syna Lud-
wika, dalej Zygmunta Starego i Barbary Jagiellonki;
cztery różne Zygmunta III i Jana Kazimierza. Najważ-
niejszy to wspaniały portret konny Zygmunta III skom-
ponowany co najmniej przez jednego z najlepszych
uczniów Rubensa, raczej jego własnego pędzla (pejzaż
za koniem przypisuję Wildensowi a w psie obok konia
upatruję dodatek ręki J. Fyta). Ponadto oglądamy w
Gripsholmie aż 12 portretów rodziny króla St. Lesz-
czyńskiego i jego samego, jeden St. Augusta i jeden
posła polskiego w Szwecji w r. 1699 — Gałeckiego,
ręki pewno K. Lubienieckiego, jak wskazuje porów-
nanie ze sztychem Schenka. Trzecie płótno ręki pol-
skiego pochodzenia to portret Augusty brunszwickiej
pędzla Anny Roziny, córki malarza Jerzego Lisiewskie-
go, urodzonego w Olesku. Podawała się w podpisie jako
zamężna „de Gasc nee Lisiewska“ (z datą 1770). Podob-
nie i stale podpisywała się „nee de Lisiewska“ jej sio-
stra, znakomitsza malarka Anna Dorota, za mężem
Therbusch, działająca głównie w Berlinie i Paryżu. Pod-
pis taki figuruje na wielu portretach, jakich zebrałem
liczne fotografie. Prawdopodobnie własnej ręki Zyg-
munta III jest niezły portret jego, do pasa, z sygnaturą
„S“ i koroną nad literą (Gripsholm nr 1767), co się
powtarza z datą 1616 na udatnym rysunku kolorowa-
nym z alegorią Sapientii, 4 puttami i herbem polsko-
szwedzkim, króla. Zhbytek ten ma stare zaświadczenie,
że pochodzi od królowej Konstancji (jego żony). Znaj-
duje się w Muzeum Narodowym w Sztokholmie.
3 Sjoberg N., Svenska Portratt i Offentliga Sam-
lingar, II. Gripsholm Vasatiden, Stockholm 1907, Po-
wołuje się na niego Tomkiewicz W., Malarstwo dwor-
skie w dobie Władysława IV, Biuletyn H. S. XII (1950),

rannemu opracowaniu kunsztownych a bogatych lo-
ków, które całkowicie odpowiadają rodzajem utrefie-
nia ówczesnej modzie francuskiej, podobnie zresztą
jak cały kostium, wytworny, ale pozbawiony baroko-
wej pompy, pełen umiaru, co znów z całym stylem
portretu przypomina gust francuski. Te szczegóły ko-
stiumologiczne mówią o czymś więcej, niż tylko o ro-
dzaju inklinacji Krystyny w rzeczach stroju i przy-
brania. Przypominają poniekąd jej o wiele ważniejsze
i najistotniejsze upodobania, jej ożywione kontakty
z elitą francuską zwłaszcza umysłową, z takimi repre-
zentantami naukowymi, jak Bochart i Descartes, z któ-
rymi pozostawała w korespondencji i których gościła
w Sztokholmie. O jej zamiłowaniach do sztuki francu-
skiej świadczy m. in. sprowadzenie do Sztokholmu wy-
bitnego malarza Sebastiana Bourdon 4.
Ceniony mmeolog szwedzki Gustaw Upmark już
w r. 1884 stwierdzał5, że portret ręki E. Noskiego
oparty jest o miedzioryt Falcka z r. 1649, ten zaś wzo-
rował się na olejnym portrecie pędzla nadwornego ma-
larza Dawida Becka, pochodzenia holenderskiego, zm.
w r. 1656. Możemy potwierdzić to o tyle, że zachowa-
ny w Muzeum Narodowym w Warszawie miedzioryt
nr 1379 z popiersiem Krystyny w sztychowanym owalu
(il. 2), uderzająco podobny jest do portretu E. Noskie-
go, a nosi u dołu wyryte: „D. Beck pinx. J. Falek sculpt,
et excu. cum priv. R. S. Stockholmiae 1649“. Jednakże
do zbyt krótkiej notatki Upmarka a za nim Sjóberga 0
należy dodać parę nieobojętnych uwag. Wprawdzie
znane mi z publikacji szwedzkich reprodukcje portre-
tów Krystyny ręki D. Becka wykazują wielkie różnice
z naszym wizerunkiem i z dziełem Falcka, jednakże
musimy zawierzyć Jeremiaszowi, że istotnie odtworzył

nr 1—4. Temat jego nie mógł dotyczyć E. Noskiego.
W katalogu Sjóberga poza portretem Cecylii Renaty,
wg słusznej uwagi W. Tomkiewicza (jw.) przypisywa-
nym mylnie Danckersowi de Rij, nie ma reprodukcji
polskich portretów i trudno spotkać je w innych pu-
blikacjach. Kilka sztuk z pobieżną wzmianką anoni-
mową reprodukowano w Światowidzie I.K.C. z 10.IV.
1937. Pierwszą wiadomość o wszystkich 46 niepubliko-
wanych u nas polonicach w Szwecji podałem w od-
czycie publicznym w Wilnie, streszczonym obszernie
pod koniec r. 1933 w Kurierze Wileńskim przez H.
Romer-Ochenkowską. Zwróciłem tam szczególną uwa-
gę na E. Noskiego. Pierwszy w Polsce sygnalizował go
zresztą krótko Bersohn M., O rytownikach gdańskich,
Warszawa 1887. W Słowniku rytowników E. Rastawiec-
kiego (1886) o Noskim głucho; Lexikon Thieme-Becke-
ra pod Noski zamieszcza wzmiankę zaledwie w paru
wierszach z powołaniem się na Bersohna, jw. Podano
tylko jeden portret Krystyny na marmurze, wg grips-
holmskiego katalogu. G. Upmark w pracy J. Falek,
Stockholm 1884, a pewno za nim Bersohn (jw.) wspo-
minają o współpracy Noskiego z Falckiem przy wy-
konaniu sztychów z bramami na wjazd Władysława
IV i L. Marii do Gdańska 'w r. 1646; ale nie podają na
jakiej podstawie. Współpraca szersza jest bardzo moż-
liwa. Byłoby pożądane przepatrzeć wszystkie nie syg-
nowane przez Falcka a przypisywane jemu miedzio-
ryty, aby na podstawie portretu Noskiego spróbować
dojść, czy który nie jest jego dziełem.
4 Bukowski H., J. Falek, sztycharz polski, pobyt
jego i prace w Szwecji (Album Muzeum Narodowego
w Rapperswilu, Lwów 1876).
5 Upmark G,. Jeremias Falek Drottning Christi-
nas Hoffkopparstickare i Meddelanden, Frań Natio-
nalmuseum, Stockholm 1884, nr 4.
0 Svenska Portratt, jw.

445
 
Annotationen