Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 16.1954

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Chudzikowski, Andrzej: Nieznany obraz Woutera Crabetha: ze studiów nad Caravaggionizmem
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.38029#0532

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ANDRZEJ CHUDZIKOWSKI

wieku we Włoszech, od pierwszej chwili ulegnie po-
rywającej sztuce Caravaggia. To spontaniczne podda-
nie się czarowi realistycznego widzenia tłumaczą w
dużym stopniu zmiany — zarówno polityczne, gospo-
darcze jak i społeczne — dokonywające się w tym cza-
sie w Holandii. Po uzyskaniu niezawisłości państwo-
wej, Holandia staje się demokratyczną republiką. Z
chwilą dojścia do znaczenia elementu mieszczańskiego
nie może cieszyć się dłużej powodzeniem malarstwo
maniery styczne, jakie kontynuują jeszcze główni jego
reprezentanci: Cornelis van Haarlem, Hendrik Gol-
tzius i Abraham Bloemaert. Mieszczańskiemu odbiorcy
nie odpowiadają tematy mitologiczne i alegoryczne, tak
poszukiwane przez dwór królewski i arystokrację. Ho-
lender obdarzony wrodzonym zmysłem obserwacji i
poczuciem otaczającej go natury, przywiązuje duże zna-
czenie do zewnętrznej, materialnej strony życia. I dla-
tego nie wydaje się być dziełem przypadku lub tylko
wynikiem tradycji zwrot malarzy ku wzorcom sztuki
włoskiej. Problemy realizmu nurtujące w tym czasie
malarstwo włoskie musiały być szczególnie atrakcyjne,
dla młodych artystów, nastawionych jak najbardziej
rzeczowo do świata. Realistyczne ujmowanie zjawisk
przez Caravaggia, jego zainteresowanie dla akcesoriów
martwej natury, wreszcie wprowadzenie do sztuki zwy-
kłych prostych ludzi i wydarzeń z ich życia, jakże
wyjątkowo zgadzały się ze światopoglądem Holen-
drów. Toteż młodzi malarze, chociaż obciążeni w la-
tach nauki wpływami swych mistrzów — manierystów,
tym łatwiej poddadzą się we Włoszech bliskiej im
z usposobienia sztuce Caravaggia. Ale jeśli stali się
realistami, to nie tylko dlatego, że widzieli jego ma-
larstwo, ale przede wszystkim dlatego, że byli Holen-
drami. Caravaggio pomógł im jedynie odkryć samych
siebie. Większość z nich po powrocie do kraju osiądzie
w Utrechcie, który stanie się głównym centrum ho-
lenderskiego caravaggionizmu. Niemniej i inne miasta
zapoznają się z nowymi ideami w malarstwie. Przynie-
sie je do Delft — Couvenbergh, do Goudy — Crabeth.
Temu ostatniemu środowisku poświęcono dotychczas
wyjątkowo mało uwagi, a jego przedstawiciel Wouter
Crabeth II jest wśród wybitnych holenderskich cara-
vaggionistow najmniej znanym artystą 3. Brak zainte-
resowania twórczością tego mistrza nie był zresztą wy-
nikiem niedoceniania walorów artystycznych jego
dzieł. Obojętność tę spowodowały raczej skąpe wiado-
mości źródłowe dotyczące tego malarza, a przede
wszystkim nad podziw mała ilość zachowanych jego
obrazów. To co dotychczas wiemy o Crabeth’cie za-
myka się w kilku wierszach4. Urodził się w Goudzie
ok. 1593 r. (dokładna data nie znana). Staż uczniowski
odbywał u malarza portrecisty — Kornelisa Keteia

3 Krótkie charakterystyki poświęcili Crabethowi
Voss H., Die Malerei des Barock in Rom, Berlin 1925,
s. 470—471 i Schneider A. von, Caravaggio und die Nie-
derlander, Marburg/Lahn 1933, s. 47—48.
4 Dane biograficzne zaczerpnięte: Hofstede de
Groot C., De weten schappelijke resultaten van de
Tentoonstelling van Oude Kunst te Utrecht in 1894 ge-
houden, Oud Holland XIII (1895), s. 53; Obreen’s Ar-
chief, t. III, s. 304, t. IV, s. 276—279; Wurzbach, Nie-
derldndisches KiLnstler-Lexikon I, s. 354; Moes E.,
Thieme-Becker VIII, s. 42—43.
5 Portret przypisywany był przez Hoogewerffa
Bylertowi; na wystawie w Utrechcie i Antwerpii w
1952 r. określony jako mistrz niderlandzki ok. 1625 r.;
por. Catalogus Supplement, Caravaggio en de Neder-
landen, 1952, s. 5, nr 15.
6 Schneider A. v., jw., s. 48.

w Amsterdamie; zapewne był także uczniem Abrahama
Bloemaerta w Utrechcie. W 1615 r. wyruszył w podróż
do Francji a następnie do Włoch, gdzie przez długi
okres działał w Rzymie, będąc tam członkiem Schil-
derbentu — związku holenderskich artystów, założo-
nego w dwudziestych latach XVII wieku. O jego przy-
należności do tego stowarzyszenia świadczy zachowa-
ny w Muzeum Boymans w Rotterdamie szkic do por-
tretu członków rzymskiego Bentu (il. 1), na którym
przedstawiony jest również Crabeth, występujący pod
pseudonimem Almanack 5.
W 1628 r., po 13 latach pobytu za granicą, powrócił
Crabeth do rodzinnej Goudy, gdzie jeszcze w tymże
roku poślubił Adrianę Vroesen. W kraju poza malar-
stwem rozwinął działalność wojskową. W 1629 roku
jako oficer kompanii strzelców brał udział w oblężeniu
Herzogenbosch. O jego karierze wojskowej mówi ma-
lowany przez niego portret grupowy kompanii kapita-
na Harmena Herberisa, na którym malarz przedstawił
również siebie 6. Portret powstał w roku 1644, ostatnim
roku życia Crabetha. Tych stosunkowo skąpych danych
biograficznych nie wiele rozświetlają zachowane dzie-
ła malarskie, znane dotychczas w ilości ograniczonej
do kilku zaledwie pozycji. Może nie bez korzyści będzie
wymienić je tutaj: Rijksmuseum w Amsterdamie po-
siada wielki obraz ołtarzowy przedstawiający Niewier-
nego Tomasza w otoczeniu apostołów, malowany dla
kościoła w Utrechcie; w Muzeum Berlińskim znajdowa-
ło się Złożenie do Grobu; w Goudzie w kaplicy Wal-
visa istnieje Wniebowzięcie M. P.; Muzeum w Antwer-
pii posiada Scenę pasterską; w prywatnych zbiorach
niemieckich znajdowała się Gra w karty. To wszystko
co dotychczas jest znane7.
Wobec tak szczupłej liczby dzieł Crabetha uzasad-
nione będzie zainteresowanie się obrazem sygnowanym
jego nazwiskiem, zakupionym w 1948 roku do zbiorów
Muzeum Narodowego w Warszawie (ol. pł., wym. 134,7
X 169 cm)8. Wystawiony na Galerii Sztuki Obcej,
w sali poświęconej malarstwu holenderskiemu, zwraca
uwagę osobliwym ujęciem przedstawionej sceny, której
tematem jest oszustwo w kartach (il. 2). Motyw oszu-
stwa w grze musiał wyjątkowo pasjonować malarza,
skoro powracał do niego kilkakrotnie. Wiemy bowiem
skądinąd o istnieniu dwóch obrazów tego artysty o
tymże temacie. Obydwa określone jako pendant figu-
rowały w 1743 roku na aukcji w Hadze, następnie we-
szły do kolekcji Maxa Pflauma w Fahnenbergu pod
Dusseldorfem, a w 1924 r. przeszły przez aukcję w Ko-
lonii 9. Jeden z tych obrazów, wspomniany już po-
wyżej, wystawiony był w 1894 r. na wystawie Starej
Sztuki w Utrechcie10 i stąd zapewne znany jest w lite-
raturze naukowej (il. 3) u. Drugi pozostał dotychczas

7 Poza wymienionymi, znanymi aktualnie obrazami
przeszły przez aukcję w Amsterdamie 28.10.1939 r. Po-
kłon Trzech Króli; 8.4.1862 r. Umierający rycerz i
Zdjęcie z Krzyża (dwa ostatnie wymienia Wurzbach);
por. Isarlo G., Caravage et le Caravagisme europeen,
t. II, Catalogues, Aix en Provence 1941, s. 103.
8 Obraz przypisany został Crabethowi przez M.
Walickiego. Atrybucję tę potwierdziła sygnatura odna-
leziona później przez W. Drecką.
9 Por. Wurzbach, jw., s. 354 i Isarlo G., Catalogues,
jw., s. 103.
10 Hofstede de Groot C., jw., s. 53.
11 Omawia go i reprodukuje Voss H., jw., s. 471, il.
s. 135 i Schneider A. v., jw., s. 48, który podaje powo-
łując się na notę Goldschmidta, że obraz reproduko-
wany przez Vossa był na wystawie utrechckiej. Obraz
ten będę w dalszej części artykułu nazywał utrechckim.

470
 
Annotationen