282
Marek Kwiatkowski
1. Jan Lindsay, projekt pałacu w Korsuniu.
Elewacja boczna pawilonu głównego, 1787.
Gabinet Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w
Warszawie. Fot. BUW
2. Jan Lindsay, projekt pałacu w Korsuniu.
Przekrój poprzeczny pawilonu głównego,
1787. Gabinet Rycin Biblioteki
Uniwersyteckiej w Warszawie. Fot. BUW
wwz z cytowanym dopiskiem, o czym świadczy takie samo natężenie barwy tuszu. Może-
my zatem domniemywać, że objaśnienia na projekcie dla Potoku są wcześniejsze i nieko-
niecznie kreślił je Lindsay. Rodzi się wątpliwość, czy Lindsay umieścił swą sygnaturę
jako autor, czy też jako wykonawca przedsięwzięcia budowlanego? Wszak wiadomo, że
projektanci zazwyczaj akcentowali swe autorstwo w sposób bardziej znaczący.
Istnieje przekonanie, że Lindsay był zatrudniony na Ukrainie przez Stanisława Ponia-
towskiego jako nadworny architekt, wznosząc mu wiele obiektów. Niestety, poza wymie-
nionymi powyżej nic konkretnego o innych jego pracach nie wiemy. Wiadomo tylko, że
pobierał nauki w Rzymie, a mając lat 28, jak sądzi się do tej pory, sporządził projekty
pałacu w Korsuniu, który etapami budował w latach 1787-1789. Później zachorował umy-
słowo i w tym stanie żył do śmierci w roku 1822. Może zatem mamy tu do czynienia
z osobą utalentowaną (bo tak sądzić trzeba patrząc na wymienione pozycje rysunkowe),
którą spotkał tragiczny los, jak również przypadek ewentualnego zatarcia innych dowo-
dów twórczości? Pozostaje nam poprzestać na jedynych plastycznych śladach - projek-
tach pałacu w Korsuniu i łuku triumfalnego w Potoku. Problem autorstwa Lindsaya byłby
może rozstrzygnięty definitywnie, gdybyśmy mogli zweryfikować jego podpisy na pro-
jektach zaginionych.
W odniesieniu do Korsunia istnieją dwa niepodpisane projekty, zbliżone do siebie, ale
o odmiennym wystroju: klasycystycznym i neogotyckim6. W pierwszym budowlę osadzo-
6 Ibid., s. 156, poz. 674.
Marek Kwiatkowski
1. Jan Lindsay, projekt pałacu w Korsuniu.
Elewacja boczna pawilonu głównego, 1787.
Gabinet Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w
Warszawie. Fot. BUW
2. Jan Lindsay, projekt pałacu w Korsuniu.
Przekrój poprzeczny pawilonu głównego,
1787. Gabinet Rycin Biblioteki
Uniwersyteckiej w Warszawie. Fot. BUW
wwz z cytowanym dopiskiem, o czym świadczy takie samo natężenie barwy tuszu. Może-
my zatem domniemywać, że objaśnienia na projekcie dla Potoku są wcześniejsze i nieko-
niecznie kreślił je Lindsay. Rodzi się wątpliwość, czy Lindsay umieścił swą sygnaturę
jako autor, czy też jako wykonawca przedsięwzięcia budowlanego? Wszak wiadomo, że
projektanci zazwyczaj akcentowali swe autorstwo w sposób bardziej znaczący.
Istnieje przekonanie, że Lindsay był zatrudniony na Ukrainie przez Stanisława Ponia-
towskiego jako nadworny architekt, wznosząc mu wiele obiektów. Niestety, poza wymie-
nionymi powyżej nic konkretnego o innych jego pracach nie wiemy. Wiadomo tylko, że
pobierał nauki w Rzymie, a mając lat 28, jak sądzi się do tej pory, sporządził projekty
pałacu w Korsuniu, który etapami budował w latach 1787-1789. Później zachorował umy-
słowo i w tym stanie żył do śmierci w roku 1822. Może zatem mamy tu do czynienia
z osobą utalentowaną (bo tak sądzić trzeba patrząc na wymienione pozycje rysunkowe),
którą spotkał tragiczny los, jak również przypadek ewentualnego zatarcia innych dowo-
dów twórczości? Pozostaje nam poprzestać na jedynych plastycznych śladach - projek-
tach pałacu w Korsuniu i łuku triumfalnego w Potoku. Problem autorstwa Lindsaya byłby
może rozstrzygnięty definitywnie, gdybyśmy mogli zweryfikować jego podpisy na pro-
jektach zaginionych.
W odniesieniu do Korsunia istnieją dwa niepodpisane projekty, zbliżone do siebie, ale
o odmiennym wystroju: klasycystycznym i neogotyckim6. W pierwszym budowlę osadzo-
6 Ibid., s. 156, poz. 674.