Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 1.1992

DOI Artikel:
Śledź, Edward: Rola Dworu Artusa w dziejach Gdańska
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.27007#0038

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Edward bębnach, podnosili krzyki i kłótnie, wręcz bili się, do poranienia włącznie. Do
Siedź ekscesów najczęściej dochodziło podczas dorocznych uroczystości Ław-
elekcji. Luksus życia nie tylko nie zmalał, ale wzrósł, dobrego samopoczucia
poszukiwano w grubiańskich formach wyżycia. Próby ograniczenia kon-
sumpcji nie przynosiły spodziewanych rezultatów - życie Dworu Artusa
straciło wiele z godności czasów minionych. W hali rozpowszechniano obel-
gi i drukowane paszkwile, często interweniowała Rada Miasta.

Dwór często zamykano w wyniku powtarzających się wojen i epidemii.
W latach trzydziestych i pięćdziesiątych XVII w. panowała cholera. W roku
1653 zmarło na nią 11 616 osób. Niepewność losu i zagrożenie życia
mieszkańców stłumiły radość, potęgując objawy rozpasania w obyczajach
bywalców Dworu Artusa.

Niektóre Ławy poza krótkotrwałym wzrostem popularności, po kolej-
nych otwarciach Dworu w 1631 i w 1661 r., przez szereg lat nie pozyskiwały
nowych członków. Powinnością pisarzy było werbowanie nowych braci.

W przypadku braku sukcesu pisarz wpłacał ustaloną kwotę do kasy
tytułem rekompensaty za wstępne, niekiedy próbowano zdobyć nowego
brata uciekając się do intryg i szantażu. Od lat trzydziestych XVII w.
gdańszczanie rzadko odwiedzali Dwór. Nowe czasy przyniosły powstanie
nowych miejsc spotkań. Inaczej kojarzyły się towarzystwa. Wielka hala
pozostawała wprawdzie centralnym miejscem spotkań, ale powoli
pustoszała. W końcu XVII w. nie było już w Ławach obcokrajowców. Zma-
lała szeroka dostępność Dworu znamienna dla poprzedniej epoki, ucze-
stnictwo w życiu Dworu ograniczyło się do kręgu wielkich kupców
i patrycjatu, co oznaczało powrót do czasów sprzed pożaru w XV w. Jed-
nocześnie trwały narzekania na koszty utrzymania reprezentacyjnej sie-
dziby bractw i prośby o zwolnienie ze świadczeń. Każdy bowiem, kto
chciał uchodzić za kupca, musiał wpłacać 100 florenów rocznie na tzw.
fundusz osłonowy Dworu, z którego finansowano utrzymanie budynku.
Ponieważ powodem małej popularności odwiedzin były także nieuzasad-
nione wydatki starszyzny oraz niska jakość podawanego piwa, cofnięto
urzędowe zarządzanie przez starszyznę. Od 6 XII 1674 r. piwnice oddano
w dzierżawę restauratorom, którzy byli zobowiązani do zaopatrywania
Dworu w odpowiedniej jakości piwo. Ale i to rozwiązanie nie przyniosło
oczekiwanych wyników.

Juz w 1 poł. XVII w. wkroczyli do Dworu handlarze książek (w latach
1634-1647 Andrzej Hiinefeld sprzedawał wydania Amosa Komeńskiego).
Sprzedawcy ksiąg działali w samym środku wielkiej hali; na schodach pos-
tawili kramy sprzedawcy innych towarów. Zeszpeciło to otoczenie i dodat-
kowo ograniczyło popularność Dworu.

W roku 1694 podjęto jeszcze jedną próbę ożywienia Dworu organizując
koncerty, które miały odbywać się dwa razy w tygodniu. Prowadzili je naj-
pierw Maksymilian Dietrich Freislich, a od 1731 r. Johann Baltazar Chrystian
Freislich. Było to właściwe miejsce, lecz koncerty nie zyskały większego
powodzenia. Frekwencja w Dworze spadała, pogarszały się interesy, a eg-

36
 
Annotationen