Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Studia Waweliana — 11/​12.2002-2003

DOI Artikel:
Walczak, Marek: Kanonizacja św. Stanisława jako temat historyczny w sztuce Krakowa
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.19890#0025

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
w krużganku na murach są epitaphia biskupów krakow-
skich doskonale wykonterfektowanych, a to jeszcze od
kanonizacji S. Stanisława biskupa krakowskiego, który
w roku 1253 od Innocencjusza IV, papieża w kościele
asyskim oo. Franciszkanów kanonizowany, od którego
czasu według submisji, imieniem wszystkich sukceso-
rów biskupów krakowskich, konwentowi asyskiemu od
posłów albo kommisarzów Królestwa Polskiego na po-
mienioną kanonizacją posłanych, danej! Rytrachty ksią-
żąt, biskupów krakowskich zmarłych i pieniędzy sto szku-
to w do Asyża z Polskiej posyłać zaczęto: A że odległość
miejsca do przesłania trudność czyniła, zaczyni oo. asy-
scy konwentowi krakowskiemu tego honoru i prawa ustą-
pili. OO. zaś krakowscy in vim tych obrazów i summy
pomienionej dali konwentowi asyskiemu osobę S. Fran-
ciszka trzejłokciową srebrną, która sto dwadzieścia wa-
żyła grzywien. Z początku sukcesorowie Ich MM bisku-
pów zmarłych obrazy na deskach malowane dawali, któ-
re potem, widząc miejsce sposobne, przemienione w kosz-
towne i bardzo ozdobne suto złociste epitaphia”101. Oj-
ciec Elbing powtórzył całą historię za tym przewodni-
kiem, zauważając z podziwu godną trzeźwością umysłu,
iż obecne: „ozdobne suto złociste epitaphia [...] więcej
zabierają miejsca, większa by też nad sto szkutów być
powinna solucja”102.

Helena Małkiewiczówna dowiodła, że początek gale-
rii dał Zbigniew Oleśnicki zamawiając malowane na ścia-
nach krużganka wizerunki swych poprzedników103. Za
podstawę literacką służyła zapewne jedna z wersji Kata-
logu biskupów krakowskich, zwana przez historyków
dominikańską. Gerard Labuda zauważył, że - ze wzglę-
du na rozbudowane wątki metropolitalne - wersję tę na-

101 Pruszcz, Klejnoty stołecznego miasta Krakowa..., s. 24.

102Elbing, o.c., § 150: „Od którego także czasu według sub-
misji nomine omnium successive futurorum Episcoporum Craco-
viensium S. konwentowi asyskiemu od posłów albo komisarzów
Królestwa Polskiego na pomienioną kanonizacją posłanych danej,
Ritrakty Ich MM biskupów krakowskich umarłych i pieniędzy sto
szkutów do Asyża z Polski posyłać zaczęto. Iż tedy z wielką ratione
tanta loci distantiae, mógł się przerzeczonej obowiązek wypełnić
trudnością, dla tego oo. franciszkani krakowscy in vim tych obra-
zów i summy pomienionej dali konwentowi asyskiemu osobę S. Fran-
ciszka trzyłokciową śrebmą, która sto dwadzieścia ważyła grzywien,
a oo. asyscy za nię cessją prawa swego konwentowi krakowskiemu
S. Franciszka uczynili. Z początku successores ich MM biskupów
zmarłych obrazy na deskach malowane dawali, które potem widząc
miejsce sposobne przemienione w kosztowne i bardzo ozdobne suto
złociste Epitaphia, które że więcej zabierają miejsca, większa by też
nad sto szkutów być powinna solucja”.

103H. Małkiewiczówna, Średniowieczne wizerunki biskupów
krakowskich w krużgankach franciszkańskich w Krakowie (Spraw.
PAN 21/2: 1980, s. 85-87); ostatnio: S. Pasiciel, Kościół fran-
ciszkański w Krakowie w XIII wieku (Rocz. Krak. 68: 2002, s. 27).

I04G. Labuda, O katalogach biskupów krakowskich przed Dłu-

goszem (Studia Źródłoznawcze 27: 1983, s. 88-89, 94, przyp. 39, 71).

leży wiązać z kręgiem Oleśnickiego, a być może nawet
z samym młodym Długoszem104. Z niezwykłą erudycją
historyczną członków dworu biskupiego Oleśnickiego
łączyć należy pomysł umieszczenia galerii przy kościele
Franciszkanów. Opis najstarszych wizerunków, sporzą-
dzony w końcu wieku XVI przez Giovamiiego Caputo,
pozwala sądzić, że w środkowym przęśle wschodniego
skrzydła krużganków - poza kolejnością chronologiczną
-znajdowało się przedstawienie św. Stanisława105. Ostat-
nie odkrycia konserwatorów pokazały, że pośrodku skrzy-
dła południowego znajdowało się przedstawienie św. Woj-
ciecha. Już tylko wyobraźnia podpowiada nam, że w po-
zostałych skrzydłach mogły się znajdować wizerunki śś.
Floriana i Wacława, podporządkowując program ikono-
graficzny dekoracji malarskiej krużganka idei intercesji
czterech świętych patronów Królestwa106. W tym samym
wnętrzu eksponowane miejsce zajmuje do dziś obraz św.
Stanisława - którego „reprezentacyjnym przedstawieniem
[...] zainaugurowano serię wizerunków biskupich malo-
wanych na drewnianych tablicach” (fig. 16)107. Jerzy Ga-
domski uznał, że obraz ów z jednej strony nawiązuje do
malowanych na ścianach krużganka portretów, z dru-
giej zaś rozpoczyna serię wizerunków malowanych na
deskach. Zauważając, że ma on replikę w kościele
w Szczepanowie, przyjął, że obydwie tablice mogą na-
wiązywać do starszej, zaginionej o charakterze wzor-
czym. Według tegoż badacza: „w kształcie dzisiejszym
malowidło przedstawia się jako archaizująca interpre-
tacja dawniejszego (ściennego?) przedstawienia44108. Czy
owym wzorem mogło być malowidło z serii przedsta-
wień biskupów krakowskich - nie sposób powiedzieć -
choć wydaje się to bardzo prawdopodobne109.

105 Yisitatio totius Provinciae Maioris et Minoris Poloniae,
Magni Ducatus Lithuaniae, Russiae etc... Incepta per Reverendum
patrem Magistrum Joannem Donatum Caputum a Cupertino Artium
et Sacrae Theołogiae Doctorem eiusdem provinciae provincialem
ac Commissarium Generałem. Anno Domini 159sexto, Die 5 De-
cembris usąue adAnnum 159octavum, odpis w Archiwum OO. Fran-
ciszkanów w Krakowie, k. 8.

106 Podaną wyżej informację oraz domysł o dekoracji krużganka
przedstawieniami czterech patronów Królestwa Polskiego zawdzię-
czam uprzejmości i bezinteresowności Pani Heleny Małkiewiczówny.

107Gadomski, Gotyckie malarstwo...1460-1500, s. 16-17, 19
(tu cytowany fragment), 102; s. 111, przyp. 26; s. 138, przyp. 150;
s. 157, 171.

I08ldem, Gotyckie malarstwo... 1500-1540, s. 30, 91-92 (tu cy-
towany fragment), il. 146, tabl. XVIII; obraz ten jest zapewne fun-
dacją kanonika krakowskiego Jana Czarnego h. Nowina, który ka-
zał przedstawić na nim siebie i swego ojca.

109 Sugestię taką wysunęła H. Małkiewiczówna, Święty Sta-
nisław biskup [w:] Wawel 1000-2000. Skarby Archidiecezji Kra-
kowskiej. Katalog wystawy, t. 2 , red. J.A. Nowobilski, Kraków 2000,
nr kat. II/8, s. 50-51, il. 419. Autorka ta sugeruje, że obraz mógł
powstać w dwóch fazach - ok. 1460-1490 (?) i 1510-1515, co jed-
nak wydaje się mało prawdopodobne.

19
 
Annotationen