Von Czihak podaje, że Gabnel Wulff wzmiankowany był ostat-
ni raz w roku 1647, po zapisaniu ucznia na pięć lat28. Za wspo-
mnianym autorem datę tę autorzy katalogu wawelskiego przyjęli
jako domniemany koniec działalności mistea Wulffa, zwracając
jednak uwagę, że „Ostatnia wzmianka archiwalna z 1647 -
w świetle przypisywanego mu [Wulffowi] kufla [datowane-
go 1650-1660] - nie oznacza końca działalności warsztatu”24.
Na podstawie części przebadanych archiwaliów gdańskie-
go cechu złotniczego, przechowywanych obecnie w Archi-
wum Państwowym w Gdańsku, udało się ustalić, iż Gabriel
Wulff po roku 1647 wymieniany był w latach następnych jesz-
cze kilkakrotnie, tym samym jego osobistą działalność, a nie
tylko warsztatu30, przedłużyć można o prawie dwadzieścia lat.
Jednak zaznaczyć trzeba, że do roku 1652 nazwisko jego po-
jawia się dość często, a charakter tych zapisek wskazuje, iż
prowadził on jeszcze działalność zawodową i, biorąc udział
w posiedzeniach cechu - korporacyjną: w kwartale zielono-
świątkowym roku 1648 zapłacił 6 florenów kary31; ponownie
zapłacił karę w wysokości 3 florenów w kwartale bożonaro-
dzeniowym tego samego roku32; 8 maja 1649 zapłacił 3 gro-
sze za korzystanie z kuźni cechowej33; 3 marca 1650 wymie-
niony został w spisie mistrzów34; 21 sierpnia 1651 ponownie
zapłacił Wz grosza za korzystanie z kuźni cechowej35; 6 paź-
dziernika 1651 wypisał ucznia36; w 1652 wymieniany był
w protokołach cechowych37.
Zapiski dotyczące Wulffa pojawiają się ponownie po po-
nad dziesięciu latach przerwy, w roku 1663, kiedy to otrzy-
mał od braci cechowych 36 florenów38. Jak sugerują następne
notatki, kwota ta została mu przekazana prawdopodobnie ty-
tułem zapomogi: otóż w roku 1665 otrzymał 6 florenów, a na-
stępnie 3 floreny39, a od 1 października 1665 do grudnia 1666
Gabriel Wulff dostawał od cechu złotniczego comiesięczny,
dożywotni zasiłek w wysokości 6 florenów - ostatni raz
wypłacony 1 grudnia 1666 roku40. Bracia cechowi zgodzi-
li się również, by dożywotnio i bezpłatnie zamieszkał wraz z
żoną w budynku cechowej huty srebra, przy czym przywilej
ten nie miał przysługiwać żonie złotnika po jego śmierci41.
28 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1966, k. 74r.; Czihak,
o.c., s. 55, poz. 290.
29 Fischinger, Nowacki, o.c., s. 34.
30 Zob. B. Tuchołka-Włodarska, Uwagi o działalności
warsztatów prowadzonych przez wdowy po gdańskich złotnikach
i konwisarzach w końcu XVII i wXVIII wieku (Gdańskie Studia Mu-
zealne 4: 1985, s. 103-110).
31 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1986, s. 48.
32 Ibidem, s. 50.
33 Ibidem, s. 59.
34 Ibidem, C/1952, k. 15r.
35 Ibidem, C/1986, s. 81.
36 Ibidem, s. 82.
37 Ibidem, C/1952, k. 20r.
38 Ibidem, C/1986, s. 191.
39 Ibidem, s. 205.
40 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1978, s. 5: „Ist dem Ga-
briel Wulffen beliebet worden von dem gantzen Wercke, dah ihme
272
Jak z tego wynika, Gabriel Wulff żył jeszcze 1 grudnia
1666, kiedy ostatni raz otrzymał zasiłek, a ponieważ był on
przyznany dożywotnio i po tej dacie nie udało się znaleźć
zapisów o jego wypłaceniu, ani jakichkolwiek innych infor-
macji, można przypuszczać, że wkrótce po tej dacie mistrz
zmarł. Tymczasem 16 grudnia 166642 i jeszcze w 1672 poja-
wiają się zapiski o wypłaceniu zapomogi, prawdopodobnie
żonie mistrza43. W związku z tą informacją można by wziąć
pod uwagę możliwość prowadzenia warsztatu przez wdowę
wraz z synami. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne -
przeczy temu wykazane w aktach cechowych ubóstwo mi-
strza, fakt, że zamieszkał w budynku cechowej kuźni oraz
brak zapisów o jakiejkolwiek działalności korporacyjnej wdo-
wy i korzystaniu z cechowej huty.
Pewne obawy co do identyfikacji Gabriela Wulffa może
budzić informacja o jego synu, także Gabrielu44. Według
wszelkiego prawdopodobieństwa nie był on mistrzem cecho-
wym, nie było więc powodu na takie honorowanie go przez
cech. Możliwości takiej nie potwierdzają również statuty ce-
chowe.
Na podstawie przytoczonych danych archiwalnych moż-
na się pokusić o sprecyzowanie daty powstania kufla ze zbio-
rów wawelskich. Podstawą do tego jest analiza stylistyczna
kufla przeprowadzona przez autorów katalogu, wzmianki
o działalności rzemieślniczej złotnika pojawiające się do roku
1652 i ich brak w latach następnych, a także, niestety niezbyt
dobrze wybity, znak miejski reprodukowany w katalogu, któ-
ry w ogólnych zarysach przypomina znak miejski Gdańska
bity na srebrach w latach 1644-165545. Pola cech miejskich
Gdańska z lat następnych są zaopatrzone w charakterystycz-
ne wcięcia, których brakuje na znaku z kufla wawelskiego.
Z wymienionych powodów naczynie datować można na po-
czątek lat pięćdziesiątych XVII wieku, przy czym datą gra-
niczną byłby rok 1655.
Znamy tylko pięć przedmiotów, które przypisać można
Gabrielowi Wulffowi, są to: wspomniany kufel w zbiorach
wawelskich46 (fig. 1), kufel znany z handlu antykwarskiego47
zu seinen Lebetagen Monatlichen Sechs floren Poln: zu seiner unter-
haltungs sollen gegeben werden”.
41 Ibidem, s. 5: „Ist von den gantzen Werck beliebet worden:
DaB der Gabriel Wulff finden in der Silber Hutte auff dem Saal zu
seinen Lebetagen frey zuwohnen haben solle; Nach seinem Tode
aber soli seine Frau solches nicht zugeniehen haben".
42 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1986, s. 216.
43 Ibidem, s. 264-265.
44 Ibidem, C/1966, k. 72r., 73r.; Czihak, o.c., s. 55, poz. 290.
45 Sprecyzowanie datowania znaku zob. M. Gradowski,
Znaki na srebrze. Znaki miejskie i państwowe używane na tere-
nie Polski w obecnych jej granicach, Warszawa 2001, s. 69,
znak nr 2.
46 Fischinger, Nowacki, o.c., s. 34-37, tu literatura.
47 Kunstschatze aus der Villa George Agath, Breslau. Kunstge-
werbliche Arbeiten der Gotik und Renaissance, Rudolph Lepke’s
Kunst-Auction-Haus, 22-23. 11. 1906, s. 10, nr 50, il. V; Fischin-
ger, Nowacki, o.c., s. 37.
ni raz w roku 1647, po zapisaniu ucznia na pięć lat28. Za wspo-
mnianym autorem datę tę autorzy katalogu wawelskiego przyjęli
jako domniemany koniec działalności mistea Wulffa, zwracając
jednak uwagę, że „Ostatnia wzmianka archiwalna z 1647 -
w świetle przypisywanego mu [Wulffowi] kufla [datowane-
go 1650-1660] - nie oznacza końca działalności warsztatu”24.
Na podstawie części przebadanych archiwaliów gdańskie-
go cechu złotniczego, przechowywanych obecnie w Archi-
wum Państwowym w Gdańsku, udało się ustalić, iż Gabriel
Wulff po roku 1647 wymieniany był w latach następnych jesz-
cze kilkakrotnie, tym samym jego osobistą działalność, a nie
tylko warsztatu30, przedłużyć można o prawie dwadzieścia lat.
Jednak zaznaczyć trzeba, że do roku 1652 nazwisko jego po-
jawia się dość często, a charakter tych zapisek wskazuje, iż
prowadził on jeszcze działalność zawodową i, biorąc udział
w posiedzeniach cechu - korporacyjną: w kwartale zielono-
świątkowym roku 1648 zapłacił 6 florenów kary31; ponownie
zapłacił karę w wysokości 3 florenów w kwartale bożonaro-
dzeniowym tego samego roku32; 8 maja 1649 zapłacił 3 gro-
sze za korzystanie z kuźni cechowej33; 3 marca 1650 wymie-
niony został w spisie mistrzów34; 21 sierpnia 1651 ponownie
zapłacił Wz grosza za korzystanie z kuźni cechowej35; 6 paź-
dziernika 1651 wypisał ucznia36; w 1652 wymieniany był
w protokołach cechowych37.
Zapiski dotyczące Wulffa pojawiają się ponownie po po-
nad dziesięciu latach przerwy, w roku 1663, kiedy to otrzy-
mał od braci cechowych 36 florenów38. Jak sugerują następne
notatki, kwota ta została mu przekazana prawdopodobnie ty-
tułem zapomogi: otóż w roku 1665 otrzymał 6 florenów, a na-
stępnie 3 floreny39, a od 1 października 1665 do grudnia 1666
Gabriel Wulff dostawał od cechu złotniczego comiesięczny,
dożywotni zasiłek w wysokości 6 florenów - ostatni raz
wypłacony 1 grudnia 1666 roku40. Bracia cechowi zgodzi-
li się również, by dożywotnio i bezpłatnie zamieszkał wraz z
żoną w budynku cechowej huty srebra, przy czym przywilej
ten nie miał przysługiwać żonie złotnika po jego śmierci41.
28 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1966, k. 74r.; Czihak,
o.c., s. 55, poz. 290.
29 Fischinger, Nowacki, o.c., s. 34.
30 Zob. B. Tuchołka-Włodarska, Uwagi o działalności
warsztatów prowadzonych przez wdowy po gdańskich złotnikach
i konwisarzach w końcu XVII i wXVIII wieku (Gdańskie Studia Mu-
zealne 4: 1985, s. 103-110).
31 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1986, s. 48.
32 Ibidem, s. 50.
33 Ibidem, s. 59.
34 Ibidem, C/1952, k. 15r.
35 Ibidem, C/1986, s. 81.
36 Ibidem, s. 82.
37 Ibidem, C/1952, k. 20r.
38 Ibidem, C/1986, s. 191.
39 Ibidem, s. 205.
40 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1978, s. 5: „Ist dem Ga-
briel Wulffen beliebet worden von dem gantzen Wercke, dah ihme
272
Jak z tego wynika, Gabriel Wulff żył jeszcze 1 grudnia
1666, kiedy ostatni raz otrzymał zasiłek, a ponieważ był on
przyznany dożywotnio i po tej dacie nie udało się znaleźć
zapisów o jego wypłaceniu, ani jakichkolwiek innych infor-
macji, można przypuszczać, że wkrótce po tej dacie mistrz
zmarł. Tymczasem 16 grudnia 166642 i jeszcze w 1672 poja-
wiają się zapiski o wypłaceniu zapomogi, prawdopodobnie
żonie mistrza43. W związku z tą informacją można by wziąć
pod uwagę możliwość prowadzenia warsztatu przez wdowę
wraz z synami. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne -
przeczy temu wykazane w aktach cechowych ubóstwo mi-
strza, fakt, że zamieszkał w budynku cechowej kuźni oraz
brak zapisów o jakiejkolwiek działalności korporacyjnej wdo-
wy i korzystaniu z cechowej huty.
Pewne obawy co do identyfikacji Gabriela Wulffa może
budzić informacja o jego synu, także Gabrielu44. Według
wszelkiego prawdopodobieństwa nie był on mistrzem cecho-
wym, nie było więc powodu na takie honorowanie go przez
cech. Możliwości takiej nie potwierdzają również statuty ce-
chowe.
Na podstawie przytoczonych danych archiwalnych moż-
na się pokusić o sprecyzowanie daty powstania kufla ze zbio-
rów wawelskich. Podstawą do tego jest analiza stylistyczna
kufla przeprowadzona przez autorów katalogu, wzmianki
o działalności rzemieślniczej złotnika pojawiające się do roku
1652 i ich brak w latach następnych, a także, niestety niezbyt
dobrze wybity, znak miejski reprodukowany w katalogu, któ-
ry w ogólnych zarysach przypomina znak miejski Gdańska
bity na srebrach w latach 1644-165545. Pola cech miejskich
Gdańska z lat następnych są zaopatrzone w charakterystycz-
ne wcięcia, których brakuje na znaku z kufla wawelskiego.
Z wymienionych powodów naczynie datować można na po-
czątek lat pięćdziesiątych XVII wieku, przy czym datą gra-
niczną byłby rok 1655.
Znamy tylko pięć przedmiotów, które przypisać można
Gabrielowi Wulffowi, są to: wspomniany kufel w zbiorach
wawelskich46 (fig. 1), kufel znany z handlu antykwarskiego47
zu seinen Lebetagen Monatlichen Sechs floren Poln: zu seiner unter-
haltungs sollen gegeben werden”.
41 Ibidem, s. 5: „Ist von den gantzen Werck beliebet worden:
DaB der Gabriel Wulff finden in der Silber Hutte auff dem Saal zu
seinen Lebetagen frey zuwohnen haben solle; Nach seinem Tode
aber soli seine Frau solches nicht zugeniehen haben".
42 AP Gdańsk, Cechy gdańskie, 300, C/1986, s. 216.
43 Ibidem, s. 264-265.
44 Ibidem, C/1966, k. 72r., 73r.; Czihak, o.c., s. 55, poz. 290.
45 Sprecyzowanie datowania znaku zob. M. Gradowski,
Znaki na srebrze. Znaki miejskie i państwowe używane na tere-
nie Polski w obecnych jej granicach, Warszawa 2001, s. 69,
znak nr 2.
46 Fischinger, Nowacki, o.c., s. 34-37, tu literatura.
47 Kunstschatze aus der Villa George Agath, Breslau. Kunstge-
werbliche Arbeiten der Gotik und Renaissance, Rudolph Lepke’s
Kunst-Auction-Haus, 22-23. 11. 1906, s. 10, nr 50, il. V; Fischin-
ger, Nowacki, o.c., s. 37.