POLSKIE CRAŃACHIANA
II. 8. Łukasz Cranach St., portret Katarzyny Bora, ok. r. 1525. Dawniej w Zbiorach
Leandra Marconiego (Fot. wg Pamiętnika wystawy miniatur)
II. 9. Łukasz Cranach St., portret Katarzyny Bora z r. 1525. Bazylea, Zbiory Sztuki
(Fot. wg Friendldndera-F.osenberga)
Jedna z najwcześniejszych znanych prac Crana-
cha, Stygmatyzacja św. Franciszka (il. 2; obecnie w
Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu)42 pochodzi
z terenów Polski, ze zbiorów Szembeków z Zawad
pod Myślenicami, znajdując się prawdopodobnie od
XVI w. na ziemi krakowskiej43. W 1921 r. Bruno
Grimschitz przypisał obraz ten Cranachowi i powią-
zał ze św. Walentynem z Akademii Sztuk Pięknych
w Wiedniu44. Zwrócił uwagę na cechy szkoły naddu-
najskiej w budowie głębi za pomocą przecinających
się płaszczyzn i w kolistości linii kompozycyjnych.
Tę ostatnią cechę podkreślił też J. Kieszkowski, kie-
dy w 1922 r. publikował obraz jako pracę Wolfa
Hubera45 (nie znając artykułu Grimschitza). Odna-
leziony przez Weinbergera w Lille rysunek Cranacha
przedstawiający Jana Chrzciciela40 wskazuje na
styczne w twórczości Wolfa Hubera i mistrza Łu-
kasza, obydwu przedstawicieli szkoły naddunajskiej47.
Przyroda nagina się w Stygmatyzacji św. Franciszka
do przeżyć ludzkich. Drzewo obok świętego pochyla
się łukowato wraz z jego korną postacią, a obok śpią-
42 Friedlander M. J. u. Rosenberg J., jw., s. 27,
poz. 3.
43 Walicki M., Stracone skarby sztuki, Ochrona
Zabytków I (1948), nr 3, s. 135.
44 Grimschitz B., Ein unbekanntes Friihwerk Lu-
cas Cranachs, Die bildenden Kiinste IV (1921), s. 148-
150.
45 Kieszkowski J., Stygmatyzacja św. Franciszka,
cego brata Leona lśni spokojna toń wodna. Cranach
dał świętemu prostackie grube rysy, czym osiągnął
silny kontrast w zestawieniu z duchowym przeżyciem
przedstawionej sceny. Te same spłaszczone rysy twa-
rzy dadzą się odszukać w kilku jeszcze innych obra-
zach Cranacha, nawet z późniejszego okresu (np. za-
gapiony parobek z tłumu w Pokłonie Trzech Króli
z 1514 r., z fundacji Pfefingera, ostatnio w Lipsku).
Tyle ekspresji możemy spotkać tylko w religijnych
obrazach Cranacha z pierwszego okresu jego twór-
czości. Potem jego święte spokojnie będą pozować do
scen męczeństwa (Sw. Katarzyna z Drezna). Tematy
te będą raczej pretekstem do przedstawienia renesan-
sowej grupy rycerzy, mieszczan lub ludu z całym re-
alizmem, gdzie z trudem trzeba odcyfrowywać właści-
wą scenę (np. drzeworyt Męczeństwo św. Mateusza
z 1512 r., il. 3). Friedlander datował Stygmatyzację
św. Franciszka na r. 1500 i datowanie to przyjęło się
na wystawie berlińskiej w r. 1937 48. Obok wiedeńskie-
go Ukrzyżowania byłby to więc jeden z wcześniej-
szych obrazów Cranacha, kiedy — jak twierdził Fried -
obraz z warsztatu Wolfa Hubera, w pracy: Artyści
obcy w służbie polskiej, Lwów 1922, s. 43-59, fig. 7.
46 Weinberger M., Zur Cranachs Jugendentwick-
lung, jw., s. 10.
47 Jw., s. 10.
48 Lucas Cranach d. A. und Lucas Cranach d. J.
Ausstellung im Deutschen Museum Berlin, Berlin
1937, s. 7.
19
II. 8. Łukasz Cranach St., portret Katarzyny Bora, ok. r. 1525. Dawniej w Zbiorach
Leandra Marconiego (Fot. wg Pamiętnika wystawy miniatur)
II. 9. Łukasz Cranach St., portret Katarzyny Bora z r. 1525. Bazylea, Zbiory Sztuki
(Fot. wg Friendldndera-F.osenberga)
Jedna z najwcześniejszych znanych prac Crana-
cha, Stygmatyzacja św. Franciszka (il. 2; obecnie w
Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu)42 pochodzi
z terenów Polski, ze zbiorów Szembeków z Zawad
pod Myślenicami, znajdując się prawdopodobnie od
XVI w. na ziemi krakowskiej43. W 1921 r. Bruno
Grimschitz przypisał obraz ten Cranachowi i powią-
zał ze św. Walentynem z Akademii Sztuk Pięknych
w Wiedniu44. Zwrócił uwagę na cechy szkoły naddu-
najskiej w budowie głębi za pomocą przecinających
się płaszczyzn i w kolistości linii kompozycyjnych.
Tę ostatnią cechę podkreślił też J. Kieszkowski, kie-
dy w 1922 r. publikował obraz jako pracę Wolfa
Hubera45 (nie znając artykułu Grimschitza). Odna-
leziony przez Weinbergera w Lille rysunek Cranacha
przedstawiający Jana Chrzciciela40 wskazuje na
styczne w twórczości Wolfa Hubera i mistrza Łu-
kasza, obydwu przedstawicieli szkoły naddunajskiej47.
Przyroda nagina się w Stygmatyzacji św. Franciszka
do przeżyć ludzkich. Drzewo obok świętego pochyla
się łukowato wraz z jego korną postacią, a obok śpią-
42 Friedlander M. J. u. Rosenberg J., jw., s. 27,
poz. 3.
43 Walicki M., Stracone skarby sztuki, Ochrona
Zabytków I (1948), nr 3, s. 135.
44 Grimschitz B., Ein unbekanntes Friihwerk Lu-
cas Cranachs, Die bildenden Kiinste IV (1921), s. 148-
150.
45 Kieszkowski J., Stygmatyzacja św. Franciszka,
cego brata Leona lśni spokojna toń wodna. Cranach
dał świętemu prostackie grube rysy, czym osiągnął
silny kontrast w zestawieniu z duchowym przeżyciem
przedstawionej sceny. Te same spłaszczone rysy twa-
rzy dadzą się odszukać w kilku jeszcze innych obra-
zach Cranacha, nawet z późniejszego okresu (np. za-
gapiony parobek z tłumu w Pokłonie Trzech Króli
z 1514 r., z fundacji Pfefingera, ostatnio w Lipsku).
Tyle ekspresji możemy spotkać tylko w religijnych
obrazach Cranacha z pierwszego okresu jego twór-
czości. Potem jego święte spokojnie będą pozować do
scen męczeństwa (Sw. Katarzyna z Drezna). Tematy
te będą raczej pretekstem do przedstawienia renesan-
sowej grupy rycerzy, mieszczan lub ludu z całym re-
alizmem, gdzie z trudem trzeba odcyfrowywać właści-
wą scenę (np. drzeworyt Męczeństwo św. Mateusza
z 1512 r., il. 3). Friedlander datował Stygmatyzację
św. Franciszka na r. 1500 i datowanie to przyjęło się
na wystawie berlińskiej w r. 1937 48. Obok wiedeńskie-
go Ukrzyżowania byłby to więc jeden z wcześniej-
szych obrazów Cranacha, kiedy — jak twierdził Fried -
obraz z warsztatu Wolfa Hubera, w pracy: Artyści
obcy w służbie polskiej, Lwów 1922, s. 43-59, fig. 7.
46 Weinberger M., Zur Cranachs Jugendentwick-
lung, jw., s. 10.
47 Jw., s. 10.
48 Lucas Cranach d. A. und Lucas Cranach d. J.
Ausstellung im Deutschen Museum Berlin, Berlin
1937, s. 7.
19