Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 16.1954

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Tomkiewicz, Władysław: "Alegoria handlu gdańskiego" Izaaka van dem Blocke
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.38029#0463

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
.ALEGORIA HANDLU GDAŃSKIEGO“ IZAAKA VAN DEM BLOCKE

właśnie zapoznawał się ówczesny Gdańsk za pośred-
nictwem „komediantów angielskich".
Tego wszystkiego nie ma w „Alegorii". To co się
widzi w górnej partii obrazu, nie jest ani fantastyką,
ani nastrojowością, lecz po prostu schematem alego-
rycznym, od którego wieje sztywnością i nudą. Mam
wrażenie, że alegoryzm tego malowidła w danym wy-
padku należy chyba zapisać nie na konto artysty, lecz
zleceniodawcy. Przypomnijmy sobie całość dekoracji
plafonowej, w której obok zamiłowania do antyku ude-
rza iście kalwińskie kaznodziejstwo i jakaś skłonność
do kabalistyki. Chyba to nie jest dziełem przypadku.
Burmistrz Schachmann, ten inicjator przebudowy sal
ratuszowych, po powrocie z Włoch i Bliskiego Wscho-
du założył w swym mieście pierwszy „gabinet osobli-
wości", o którym opowiadano sobie dziwy, a którego
właściciela (zapewne na podstawie jakichś zewnętrz-
nych pozorów) pomawiano o uprawianie wiedzy tajem-
nej, czy wręcz czarnej magii36. Przypuszczam więc, że
znaczna część pomysłów malarskich, opartych na umo-
wności, powstała nie w umyśle artysty, lecz jego mo-
codawcy. Można sądzić, że i sam pomysł łuku trium-
falnego ze wszystkimi jego akcesoriami był dziełem
Schachmanna, jakkolwiek rodzina van dem Blocke lu-
biła się parać motywem bramy triumfalnej 37.
Jakkolwiek było, trzeba przyznać, że uczyniono
wszystko, by żywą, udaną dolną część obrazu popsuć
całkowicie przez jej górną nadbudowę. Mdłe w kolory-
cie niebo o barwie ceraty, monstrualnej wielkości łuk
triumfalny, jakaś sucha akademicka symetryczność 38,
straszliwie scholarska „perspektywa tunelowa" drzew,
36 Hirsch, jw., s. 226; Simson, Geschichte der Stadt
Danzig, t. II, s. 555.
3‘ Jakub van dem Blocke, brat Izaaka, zbudował
w roku 1596 łuk triumfalny w Kopenhadze (vide
Knetsch, jw., s. 30). W r. 1623 w czasie uroczystego
wjazdu Zygmunta III do Gdańska wybudował on rów-
nież bramę triumfalną, ozdobioną malowidłami Izaaka.
Vide Simson, jw., t. II, s. 445.
°8 Pionowa oś symetrii biegnie od ręki Opatrzności
poprzez Wysoką Bramę na modelu Gdańska, kartusz,
środek alei, i przepoławia fasadę Dworu Artusa.

nawiązująca wprawdzie na gruncie gdańskim do tra-
dycji Lorentza Lauensteina i Jana Vredemana (il. 17
i 18), ale nigdzie nie potraktowana dotąd z takim kali-
graficznym „wdziękiem" 39 — wszystko to jest osiągnię-
ciem nieudanym, jakimś żałosnym rekwizytem teatral-
nym, uderzającym swą abstrakcyjnością, nie ożywioną
ani grą aktorów, ani światłem jupiterów. Jest to
wprawdzie jakiś surogat dekoracji Sabbatiniego, czy
Pozza, ale cóż, kiedy aktorzy nie chcą grać na tle tej
dekoracji: przeszli właśnie na Długi Targ i tam dają
improwizowaną commedia mercantila.
Kiedy się najpierw patrzy na górną część obrazu,
a później dopiero na dolną — nabiera się wrażenia, że
pojętny uczeń odrobił grzecznie lekcję, a w nagrodę
pozwolono mu się pobawić. Pewno, że sceny dolne nie
są oryginalnym osiągnięciem mistrza Izaaka, skoro na
gruncie gdańskim miały już utartą drogę przez Anto-
niego Moellera, a w malarstwie niderlandzkim wywo-
dziły się z nie byle jakich tradycji Łukasza van Ley-
den; trzeba jednak przyznać, że odznaczają się one
dużą prawdą życiową i są świadectwem spostrzegaw-
czości autora, połączonej z przymieszką ironii.
Realizm scen dolnych „Alegorii", odbiegając od nie-
fortunnej całości obrazu, należy niewątpliwie do znacz-
niejszych osiągnięć sztuki gdańskiej przełomu XVI
i XVII w. i obok wartości artystycznych posiada wagę
dokumentu historycznego. Niestety, zbyt częste, a nie
zawsze udane konserwacje malowidła 40 nie wyszły mu
na dobre. Ocalony, ale wyrwany narazie z zespołu de-
koracji plafonowej obraz uderza tym bardziej jakimś
żałosnym smętkiem półszlachetnego kamienia, pozba-
wionego oprawy41.
39 Zamiłowania perspektywiczne malarzy gdańskich
są mocno spóźnionym echem XV-wiecznych zdobyczy
Odrodzenia włoskiego.
40 Pierwsza konserwacja całego plafonu odbyła się
w r. 1764, ostatnia już po wojnie, kiedy musiano na-
prawić liczne uszkodzenia.
41 Z powodu ograniczonych rozmiarów niniejszego
artykułu autor nie mógł przeprowadzić analizy porów-
nawczej między malowidłami Izaaka van dem Blocke
i obrazami A. Moellera oraz ówczesnych romanistów
niderlandzkich.

419
 
Annotationen